G. Waranecki: „Potrzeba 6 milionów, by rządzić spółką”
21 maja 2015, 10:00 | Autor: RyanWczorajszy dzień nie zakończył się spokojnie dla kibiców Widzewa. Nie chodziło jednak o kolejną wstydliwą porażkę piłkarzy, a to, co działo się już po meczu. Najpierw „Radio Łódź” podało informację o rezygnacji Sylwestra Cacka z funkcji Prezesa, a później potwierdził to oficjalny komunikat klubu.
Dodatkowo ogłoszono, że podwyższony został kapitał spółki. Nowe akcje, w ilości ok. 4% objął Grzegorz Waranecki, którego w ten sposób Cacek spłacił za Eduardsa Visnakovsa. To jednak nie koniec, bowiem Waranecki zamierza pójść za ciosem i przejąć kontrolę nad Widzewem. Jak poinformował na Twitterze, zachęca do pomocy klubowi wszystkich jego sympatyków. Jego zdaniem potrzeba zebrać kwotę 6 milionów złotych, by odsunąć w cień Cacka i usiąść za sterami. To kwota nieprzypadkowa, bowiem właśnie tyle nowych akcji gotowa jest wyemitować spółka. Wyliczenia kibica-biznesmena są jednak nie do końca precyzyjne, aby przejąć pakiet kontrolny, nie wystarczy 6 milionów, one dałyby jedynie 42%udziałów.
W takim układzie Cacek nadal rządziłby klubem, więc sytuacja nie uległaby radykalnym zmianom. Pozwoliłoby to jednak na spłacenie marcowej raty układu i raczej bezproblemowe otrzymanie licencji na grę w II lidze. Możliwe jest też, że pomiędzy akcjonariuszami doszło do słownego porozumienia. Biznesmen z Piaseczna mógł zobowiązać się do oddania rządów, w przypadku wykupienia dodatkowych udziałów, co sugeruje wpis Grzegorza Waraneckiego. Czy znajdą się chętni, którzy uwierzą mu na słowo, pokażą najbliższe dni