Futsaliści wracają do Hali Parkowej

Choć sobota nie przyniesie nam widzewskich emocji na trawiastych boiskach, to zawędrują one do hali przy ul. Małachowskiego. Futsaliści czerwono-biało-czerwonych rozegrają bowiem kolejne spotkanie w ramach Futsal Ekstraklasy. Podopieczni Marcina Stanisławskiego zmierzą się z ekipą Red Dragons Pniewy.

Zmierzająca powoli ku końcowi runda jesienna jest dla widzewiaków wyjątkowa. Reprezentanci RTS znajdują się obecnie na 7. miejscu, które w ostatecznym rozrachunku będzie dawało awans do fazy play-off. Pozycja jest póki co dość pewna, ponieważ Widzew ma siedem punktów przewagi nad AZS UW Wilanów, który walczy o wejście do top 8. Na dobry wynik złożyły się w dużej mierze regularne zwycięstwa. Co prawda porażkami kończyły się spotkania z Rekordem Bielsko–Biała, Piastem Gliwice, Constractem Lubawa oraz Futsalem Leszno, ale trzeba pamiętać, że są to aktualnie cztery najmocniejsze ekipy w lidze. Swój dobry wynik ekipa z Łodzi zawdzięcza głównie pozostałym konfrontacjom, ponieważ poza bataliami z wymienioną czwórką, łodzianie nie przegrali żadnego meczu!

Szczególnie cenna była zeszłotygodniowa wygrana z Dremanem Opole Komprachcice – wtedy zespołem liczbowo minimalnie lepszym do Widzewa. Podopieczni trenera Stanisławskiego rozegrali jednak dobre zawody i po zażartej rywalizacji wygrali w Opolu 3:2. Wówczas dwie bramki strzelił grający niegdyś w Dremanie Kamil Kucharski, a jedno trafienie dołożył Daniel Krawczyk. Punkty zdobyte w takich okolicznościach na pewno podbudowały zespół po wysokiej porażce z broniącym tytułu Constractem. Do końca rundy pozostały trzy mecze i można liczyć, że uda się znacząco podwyższyć rezultat punktowy. Rywalami będą bowiem niżej klasyfikowane drużyny.

Pierwszą z nich będzie zespół Red Dragons Pniewy, który okupuje obecnie 13. lokatę tuż nad strefa spadkową do I ligi. Podopieczni Łukasza Frajtaga mają duży kłopot z regularną grą, ponieważ na zdobyte dotąd 10 punktów składają się dwa zwycięstwa, cztery remisy i sześć porażek. Szósta przegrana miała miejsce w ostatniej kolejce – mocniejsza okazała się będąca w strefie spadkowej Jagiellonia, która wygrała 4:3. Mimo kiepskich wyników, w obozie najbliższego rywala jest z pewnością kilku zawodników, na których trzeba zwrócić uwagę. Zapewne często na bramkę Widzewa będzie próbował uderzać Mateusz Kostecki, który już osiem razy wpisywał się na listę strzelców. Groźni będą także Piotr Błaszyk, German Romero oraz Adrian Skrzypek – cała trójka ma na koncie po cztery trafienia. Mimo tych atutów, to gospodarze będą faworytami tego , dlatego warto pokusić się o dopisanie kolejnych trzech punktów do dorobku.

Warto także osobiście udać się na to spotkanie. Mecz pomiędzy Widzewem Łódź a Red Dragons Pniewy odbędzie się jutro o godz. 18:00 w Hali Parkowej. Wciąż można kupować bilety na to spotkanie. Koszt wejściówki normalnej to koszt zaledwie 20 złotych, zaś młodzież do lat 16 może liczyć na bilet w cenie 0 złotych (sprzedaż TUTAJ). Kibice, którzy nie będą mogli śledzić starcia z perspektywy trybun mogą skorzystać z transmisji w płatnym serwisie WP Pilot. Po meczu szersza relacja również na WTM.