Futsaliści Widzewa spadli o jedno miejsce w tabeli
25 marca 2021, 08:40 | Autor: KamilW środę odbyła się zdecydowana większość zaległych meczów piętnastej kolejki grupy północnej I ligi. Nie grali jednak futsaliści Widzewa Łódź, którzy już kilka tygodni wcześniej mierzyli się z Futsalem Szczecin. Układ innych wyników sprawił, że czerwono-biało-czerwoni spadli w tabeli na piąte miejsce.
Widzewiaków wyprzedził zespół Orlika Mosina, który pokonał na własnym parkiecie Futbalo Białystok 7:4. Zawodnicy z Wielkopolski plasują się aktualnie na czwartej pozycji i mają trzy punkty przewagi nad łodzianami, ale za to gorszy bilans spotkań bezpośrednich. Do końca tego sezonu pozostały jeszcze cztery serie gier, więc podopieczni Marcina Stanisławskiego wciąż mogą realnie myśleć o powrocie na wcześniej zajmowane miejsce tuż za podium.
Dużo trudniej będzie niestety powalczyć o najlepszą dwójkę. Choć wczorajsze starcie na szczycie pomiędzy Legią Warszawa a AZS UG Gdańsk zakończyło się korzystnym remisem 3:3, to przewaga tych ekip nad futsalistami Widzewa wynosi odpowiednio osiem i siedem „oczek”. Trzeci jest FC10 Zgierz, który ma o pięć punktów więcej. Co prawda drużyny te rywalizować będą jeszcze między sobą, ale strata jest chyba zbyt duża, by myśleć o awansie. Przypomnijmy, że zapewni go sobie tylko zwycięzca, z kolei druga drużyna zagra w barażu.
Jakie jeszcze mecze czekają czerwono-biało-czerwonych w tym sezonie? W najbliższą niedzielę widzewiacy pojadą do Gdańska, gdzie mierzyć się będą właśnie z AZS UG o podtrzymanie matematycznych szans na miejsce w dwójce. Później podopieczni trenera Stanisławskiego zagrają na wyjeździe z KS Futsalem Oborniki (3 kwietnia), a także u siebie z Dragonem Bojano (11 kwietnia) i Legią Warszawa (18 kwietnia). Tabelę znaleźć można TUTAJ.
Realne jest piąte miejsce i to jest bardzo dobry wynik na 14 zespołów, zwłaszcza że to sezon premierowy. Już dokonali wielkiej rzeczy.
W tym sezonie ekstraklasay raczej nie będzie ale w przyszłym sezonie możemy realnie o nią walczyć nawet z 1 miejsca