Futsal: Widzew znów bez kompletu punktów

20 marca 2022, 08:30 | Autor:

Po zapewnieniu sobie awansu do Ekstraklasy, futsaliści Widzewa Łódź nadal nie są w stanie wrócić na zwycięską ścieżkę. Podopieczni Marcina Stanisławskiego stracili punkty już trzeci raz z rzędu. Wczoraj, po bardzo ciekawym i zaciętym spotkaniu, czerwono-biało-czerwoni tylko zremisowali na wyjeździe z Dynamikiem Toruń 4:4.

Widzewiacy wybrali się do „Grodu Kopernika” w zaledwie dziewięcioosobowym składzie, bez zawieszonego za kartki Daniela Krawczyka. I od pierwszych minut to gospodarze zyskali przewagę. Już po kilkunastu sekundach dobrą okazję do otwarcia rezultatu miał Sylwester Gęgotek, ale strzelił minimalnie obok słupka. Chwilę później ze świetnej strony zaprezentował się stojący w bramce Maciej Schmidt, interweniując przy próbie Tomasza Zielińskiego. Niestety, w kolejnej akcji torunianie objęli prowadzenie, gdy do siatki trafił Karol Czyszek. Łodzianie mogli błyskawicznie odpowiedzieć, lecz sytuacji sam na sam nie wykorzystał Michał Bondarenko. Błyskawicznie się ona zemściła – w czwartej minucie, po dograniu ze skrzydła, wynik podwyższył Bartosz Olkowski. Ten bardzo słaby początek zmobilizował przyjezdnych.

Podopieczni trenera Stanisławskiego sięgnęli po lotnego bramkarza, którego rolę pełnili kolejno Michał Marciniak, Tomasz Gąsior oraz Bondarenko. I zaczęli mieć coraz więcej z gry! W dwunastej minucie słupek obił Gąsior, dwa razy precyzji zabrakło też Marciniakowi. Zawodnicy Dynamika skupili się na kontrach, przy których czujnie zachowywał się Schmidt. Po kwadransie czerwono-biało-czerwoni zadali pierwszy cios tego dnia – z lewego skrzydła uderzył Gąsior, a piłka odbita od Zielińskiego kompletnie zmyliła bramkarza. Chwilę później do remisu doprowadził Jan Dudek! Znów w głównej roli był Gąsior, który wyłożył futbolówkę swojemu koledze. Widzewiacy przeważali, ale do końca pierwszej połowy wynik się nie zmienił.

Pomimo odrobienia strat, goście niezmiennie grali w przewadze i tworzyli sobie kolejne okazje. Pierwszej nie wykorzystał co prawda Maksym Panasenko, ale błyskawicznie wyręczył go Gąsior! Rozgrywający świetne zawody widzewiak tym razem samemu wpisał się na listę strzelców, pokonując Jakuba Matczaka po bardzo silnym strzale z ostrego kąta. Później kilka niezłych akcji przeprowadzili torunianie, jednak dobrze radziła sobie albo obrona, albo golkiper. Na 4:2 tymczasem podwyższyli łodzianie! Na wolne pole wyszedł Stanisławski, podał do środka, do Panasenki, a temu pozostało tylko skierować piłkę do bramki. Po chwili mogło zrobić się nawet 5:2 – kiedy to w świetnej sytuacji sam na sam fatalnie spudłował Marciniak.

Wydawało się, że Dynamik nie podniesie się po takim obrocie spraw – było zupełnie inaczej! Już w 26. minucie gospodarze złapali kontakt – Schmidt obronił strzał jednego z zawodników z bliska, lecz przy dobitce Gęgotka nie miał szans. Torunianie szukali wyrównania – bliski tego był Zieliński, ale nie trafił do pustej bramki. Na cztery minuty przed końcem zrobiło się 4:4. Rzut wolny świetnie rozegrał Czyszek, sprytnie podając do Gęgotka, a ten pokonał łódzkiego bramkarza. Później obie drużyny szukały rozstrzygającego trafienia, jednak nikomu nie udało się go znaleźć i mecz zakończył się remisem 4:4. W tym sezonie widzewiacy mają przed sobą jeszcze dwa starcia. Najbliższe zagrają za dwa tygodnie – na wyjeździe z Dragonem Bojano.

Dynamik Toruń – Widzew Łódź 4:4 (2:2)
3′ Czyszek, 4′ Olkowski, 26′, 36′ Gęgotek – 15′ Zieliński s., 16. J. Dudek, 22′ Gąsior, 25′ Panasenko

Dynamik:
Matczak – M. Dudek, Zieliński, Czyszek, Gęgotek

Rezerwowi: Wieczorkowski, Tutak, Olkowski, Wach, Mazerski

Widzew:
Schmidt – Panasenko, Stanisławski, Gąsior, Marciniak

Rezerwowi: Słowiński – J. Dudek, Łasak, Bondarenko

Żółte kartki: Gęgotek, Czyszek – Bondarenko, Słowiński, Marciniak, Panasenko

Sędziowie: Marcin Grubecki (Raczki Elbląskie), Paweł Jarguz (Mikołajki)

Foto: Kinga Sałata / widzewfutsal.com

Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Krystian
2 lat temu

Nie ma co się dziwić , nasi zawodnicy przez cały sezon dali z siebie 110% zaangażowania , zrobili awans we wspaniałym stylu , teraz widac ze trener szykuje i trenuje nowe warianty pod katem ekstraklasy, jestesmy z Wami :)

Boczek
2 lat temu

Dokładnie

2
0
Would love your thoughts, please comment.x