Futsal: Widzew wygrywa w świetnym stylu!

Nadspodziewanie łatwo poszło dziś futsalistom Widzewa Łódź w starciu z wyprzedzającym ich w tabeli TAF Toruń. Podopieczni Marcina Stanisławskiego rozegrali świetne zawody, dominowali przez większość czasu i bez większych problemów pokonali w Hali Parkowej przeciwników 6:2!

Spotkanie rozpoczęło się dość niespodziewanie, bo już kilka chwil po pierwszym gwizdku widzewiacy zdecydowali się wycofać bramkarza i grać w przewadze. Manewr nie przyniósł niestety powodzenia w postaci bramki, a najgroźniejszy strzał autorstwa Jana Dudka nogą obronił Dawid Kraśniewski. W szóstej minucie golkiper torunian jednak skapitulował! Po ziemi uderzył Wojciech Łasak, którego próba po słupku wpadła do siatki. Niedługo później błąd popełnił Dudek, przez co musiał ratować się faulem, za który ukarany został żółtą kartką. Z dystansu przymierzył Karol Czyszek, ale futbolówkę na róg wybił obrońca.

W ósmej minucie sam na sam z Dariuszem Słowińskim znalazł się Maciej Jankowski, golkiper łodzian poradził sobie jednak z tym uderzeniem. Niestety, kilkadziesiąt sekund później nie miał już szans. Piłkę przejął Czyszek, podał ją do Dawida Kawki, a ten bez trudu doprowadził do wyrównania. Na odpowiedź Widzewa nie trzeba było długo czekać! Damian Kopa co prawda najpierw przegrał pojedynek z Kraśniewskim, ale jego dobitka była już skuteczna! W 13. minucie łodzianie mogli prowadzić 3:1. Prawą stroną przedarł się Dudek i dograł do Michała Marciniaka. Doświadczony gracz nie znalazł jednak drogi do siatki.

W kolejnych fragmentach gry niewielką przewagę zaczęli zyskiwać zawodnicy z Torunia, ale trzecią bramkę strzelili gospodarze! W 16. minucie świetnym dalekim podaniem popisał się Słowiński, Dudek w ekwilibrystyczny sposób opanował piłkę tuż przed bramką i z najbliższej odległości pokonał Kraśniewskiego! Kilka chwil później golkiper czerwono-biało-czerwonych spróbował powtórzyć ten manewr, lecz tym razem jego próba była nieco za mocna. Trzy szanse na ustrzelenie dubletu miał jeszcze bardzo aktywny tego dnia Kopa, jednak nie udało mu się już trafić między słupki. Do przerwy Widzew całkowicie zasłużenie prowadził 3:1.

Druga część meczu mogła rozpocząć się fantastycznie dla gospodarzy, bo po kolejnym dalekim zagraniu w dogodnej sytuacji znalazł się Gąsior, ale pomylił się o kilka centymetrów. Podopieczni trenera Stanisławskiego znów sięgnęli po lotnego bramkarza, a bardzo bliski wykorzystania tego okresu był Michał Bondarenko, któremu z najwyższym trudem piłkę spod nóg wybił Michał Zapała. Świetną szansę mieli też torunianie, którzy po prostym błędzie Mateusza Pasika wyszli z kontratakiem trzech na jednego. Odrobinę za mocno do Jankowskiego podawał na szczęście Mateusz Kończalski i skończyło się na strachu.

W 28. minucie widzewiacy popisali się kapitalną akcją! Dudek zagrał dwójkowo najpierw ze Stanisławskim, później z Gąsiorem, a na sam koniec pewnym uderzeniem podwyższył prowadzenie! Po chwili szansę na częściowe odrobienie strat miał Jankowski, po raz kolejny na posterunku stanął na szczęście Słowiński. W odpowiedzi, w sytuacji sam na sam z bramkarzem chybił Maciej Mąkosza. Zawodnicy TAF starali się wrócić do gry, lecz cały czas na przeszkodzie stał im świetnie dysponowany Słowiński, który w ciągu kilkudziesięciu sekund dwukrotnie okazał się lepszy od Kawki, obronił też strzał Jakuba Wiśniewskiego.

Na pięć minut przed końcem torunianie sięgnęli po lotnego golkipera. Szybko przyniosło to niestety skutek, bo Słowińskiego pokonał Wiśniewski. Goście kontynuowali grę w przewadze, jednak tym razem czerwono-biało-czerwoni świetnie się bronili i oczekiwali na pierwszą pomyłkę. Taka nadeszła w 38. minucie! Błąd błyskawicznie wykorzystał Marciniak, pakując piłkę do siatki z dystansu! Kilkadziesiąt sekund później daleko zagrał Słowiński, a główką wynik ustalił Bondarenko! Widzew wygrał 6:2, awansował na piąte miejsce w tabeli grupy północnej I ligi, a za tydzień zagra kolejne ważne zawody z Orlikiem Mosina.

Widzew Łódź – TAF Toruń 6:2 (3:1)
6′ Łasak, 10′ Kopa, 16′, 28′ Dudek, 38′ Marciniak, 39′ Bondarenko – 9′ Kawka, 36′ Wiśniewski

Widzew:
Słowiński – Stanisławski, Gąsior, Marciniak, Bondarenko

Rezerwowi: Dachina – Dudek, Mąkosza, Pasik Łasak, Ferreira, Kopa

TAF:
Kraśniewski – Kończalski, Kawka, Domański, Czyszek

Rezerwowi: Zapała – Hapka, Wiśniewski, Zboralski, Mierzejewski, Jankowski, Kukowski

Żółte kartki: Dudek – Czyszek

Sędziowie: Damian Grabowski (Wałbrzych), Dominik Cipiński (Skierniewice)