Futsal: Widzew awansował do Ekstraklasy!

To już pewne – futsaliści Widzewa Łódź awansowali do Ekstraklasy! Podopieczni Marcina Stanisławskiego zapewnili sobie promocję na najwyższy szczebel w kraju na pięć kolejek przed zakończeniem sezonu, pokonując dziś na własnym parkiecie Futbalo Białystok 5:2. Mecz nie był łatwy, ale to łodzianie wyszli z niego zwycięsko.

Podobnie jak przy okazji innych spotkań rozgrywanych w ten weekend na polskich arenach, przed startem gry obie drużyny okazały swoje wsparcie dla mieszkańców Ukrainy, pozując do zdjęcia z transparentem „Nigdy więcej wojny”. Tak jak można się było tego spodziewać, od początku wyraźną przewagę zyskali gospodarze. Aktywny był Maksym Panasenko, któremu już w dziewięćdziesiątej sekundzie zabrakło odrobiny szczęścia do otworzenia rezultatu tych zawodów. Po chwili, mocny strzał Daniela Krawczyka czujnie obronił Norbert Jendruczek, niewiele zabrakło też Michałowi Marciniakowi. Zepchnięci do obrony białostoczanie również mieli swoją okazję, chociaż wyłącznie po błędzie czerwono-biało-czerwonych oraz podwójnym podaniu do bramkarza. Całe szczęście, rzut wolny pośredni z kilku metrów nie przyniósł efektu.

W dziewiątej minucie powinno być 1:0! Marciniak lobem znalazł Stanisławskiego, ten od razu dograł do Krawczyka, ale napastnik w idealnej sytuacji przestrzelił. W odpowiedzi, o centymetry od powodzenia był Damian Grabowski. Od tej chwili zaczął się lepszy fragment dla białostoczan. Odrobinę obok słupka przymierzył Jendruczek, Dariusz Słowiński obronił uderzenie Jacka Stefanowicza, a Tomasz Koniczek trafił w obramowanie. W trzynastej minucie, po faulu Panasenki tuż przed polem karnym, goście mieli rzut wolny, lecz źle go rozegrali. W końcówce pierwszej połowy inicjatywę znów odzyskał Widzew. I wreszcie dopiął swego! Na kilkadziesiąt przed końcową syreną, Marciniak odebrał piłkę na połowie rywali i podał do będącego na wolnej pozycji Stanisławskiego. Trener otworzył wynik, jednocześnie ustalając go do przerwy. Łodzianie byli więc o dwadzieścia minut od awansu do Ekstraklasy!

Od startu drugiej części widzewiacy ruszyli do ataku, aby szybko podwyższyć prowadzenie. Już po dwóch minutach powinno się to udać Krawczykowi! Wraz z Marciniakiem rozmontował on defensywę Futbalo, ale zamiast wpakować piłkę do siatki, poślizgnął się i zmarnował tę wyśmienitą okazję. Niestety, błyskawicznie się to zemściło. Futbolówkę w polu karnym dostał Jakub Konon, obrócił się i pokonał bezradnego Słowińskiego. Stracony gol podziałał znakomicie na podopiecznych trenera Stanisławskiego, ponieważ ledwie kilkadziesiąt sekund później to znów oni wygrywali! Po świetnym prostopadłym podaniu od jednego z kolegów, sam na sam z bramkarzem wyszedł Jan Dudek i ze stoickim spokojem strzelił tuż obok niego.

Czerwono-biało-czerwoni zaczęli atakować coraz groźniej. Jendruczek z trudem odbił próby Krawczyka, Panasenki czy Tomasza Gąsiora, jednak w 30. minucie był już bezradny! Z dystansu przymierzył Dudek, a piłka, po rykoszecie od obrońcy, wpadła do siatki. Po chwili rozgrywający znakomite zawody widzewiak mógł też dopisać do swojego konta asystę, lecz podanie do Michała Bondarenki w ostatniej chwili przeciął rywal. Pomimo dwubramkowej zaliczki, gospodarze musieli mieć się na baczności, ponieważ na sześć minut przed końcem przekroczyli limit przewinień. Każdy kolejny faul skutkował więc przedłużonym rzutem karnym.

Futbalo nie zamierzało odpuszczać – w 35. minucie jeden z białostoczan trafił w poprzeczkę. W odpowiedzi, po szybkiej kontrze, sam na sam z Jendruczkiem wyszedł Marciniak, lecz zmarnował tę świetną okazję. Na niespełna dwie minuty przed końcem, po świetnym odbiorze Wojciecha Łasaka, swojego hat-tricka skompletował Dudek. Co prawda błyskawicznie odpowiedział Konon, lecz niczego to nie zmieniło. W końcówce kilka razy dobrze zachował się wpuszczony między słupki Maciej Schmidt, zaś wynik ustalił Marciniak. Widzew wygrał 5:2, na pięć kolejek przed końcem sezonu zapewniając sobie promocję do Ekstraklasy! Podopieczni trenera Stanisławskiego będą chcieli do ostatniego spotkania utrzymać komplet zwycięstw, a później skupią się już tylko na przygotowaniach do debiutu na najwyższym szczeblu w kraju. Kolejny ligowy mecz czeka ich za tydzień, na wyjeździe z KS Futsalem Piła.

Widzew Łódź – Futbalo Białystok 5:2 (1:0)
19′ Stanisławski, 25′, 30′, 39′ Dudek, 40′ Marciniak – 24′, 39′ Konon

Widzew:
Słowiński – Panasenko, Stanisławski, Krawczyk, Marciniak

Rezerwowi: Dachina, Schmidt – Dudek, Jarzębski, Gąsior, Łasak, Bondarenko

Futbalo:
Jendruczek – Stefanowicz, Stachełek, Budźko, Koniczek

Rezerwowi: Szatyłowicz – Konon, Butkiewicz, Małyszko, Grabowski

Żółte kartki: Dudek – Małyszko, Grabowski

Sędziowie: Kamil Szczołko (Lublin), Łukasz Szczołko (Lublin)