Futsal: Remis po wielkich emocjach!
18 marca 2023, 19:02 | Autor: BercikRemis po emocjonującym meczu! Widzewiacy trzykrotnie przegrywali z futsalistami Clearexu Chorzów i za każdym razem doprowadzali do wyrównania. Mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 3:3.
Spotkanie zaczęło się od ataków gości – dobrze strzelał Norbert Dregier, ale jego strzał obronił golkiper Clearexu. W odpowiedzi groźnie uderzał Maciej Mizgajski, ale dobrze w bramce spisał się Dariusz Słowiński. Od początku przewagę mieli widzewiacy, ale brakowało dokładności. W 6. minucie po kontrze sytuację sam na sam miał Daniel Krawczyk, ale spudłował. Po upływie czterech minut strzelał Marlon, ale znów niecelnie. W 14′ minucie świetną okazję miał Dregier ale… nie trafił. Dwie minuty później faulował Marlon, za co został ukarany żółtą kartką. Do piłki podszedł Sebastian Brocki i pokonał Macieja Nasiłowskiego, który chwilę wcześniej zmienił kontuzjowanego Słowińskiego. Gospodarze cieszyli się z prowadzenia raptem kilkanaście sekund, bo tyle zajęło Kozhemiace doprowadzenie do remisu! W międzyczasie do bramki wrócił Słowinski, a do przerwy wynik nie uległ już zmianie.
Druga połowa rozpoczęła się niezbyt dobrze dla czerwono-biało-czerwonych. Podanie przed bramką RTS otrzymał Brocki, przyjął na klatkę piersiową i uderzeniem między nogami pokonał Słowińskiego. Chwilę później powinno być 3:1 dla gospodarzy, ale futbolówkę z linii bramkowej wybił Dregier! Łodzianie nie zamierzali się poddać i próbowali doprowadzić do remisu, a w poprzeczkę trafił Bernardes. W 26. minucie widzewiacy dopięli swego! Piłkę tyłem do bramki przyjął Krawczyk, ograł obrońcę i huknął z lewej nogi nie do obrony! Pięć minut później szansę na trzeciego gola w meczu zmarnował Brocki. Ograł dwóch zawodników Widzewa i z bliska strzelił kilka centymetrów obok słupka. W odpowiedzi w 33. minucie pustą bramkę miał przed sobą Kozhemiaka, ale trafił w poprzeczkę! Łodzianie atakowali, ale celowniki tego dnia były mocno rozregulowane. Na nieszczęście dla widzewiaków, swój dzień miał Brocki. Na pięć minut przed końcem spotkania po raz trzeci tego dnia trafił do siatki i wyprowadził gospodarzy na prowadzenie 3:2. Szkoleniowiec RTS wycofał bramkarza i próbował odwrócić losy spotkania i prawie się to udało! Widzewiacy dostali przedłużony rzut karny, a do futbolówki podszedł Dregier. Niestety, jego uderzenie wybronił bramkarz chorzowian. Co nie udało się Dregierowi, udało się Krawczykowi! Na dwie minuty przed końcem widzewiak doprowadził do remisu. Wynik nie uległ już zmianie i widzewiacy zremisowali w Chorzowie 3:3.
W następnej kolejce widzewiacy ponownie zagrają na Górnym Śląsku. W niedzielę, 26 marca, będą rywalizować z Piastem Gliwice.
Clearex Chorzów – Widzew Łódź 3:3 (1:1)
17′, 24′, 35′ Brocki – 17′ Kozhemiaka, 26′, 38′ Krawczyk
Clearex:
Burzej – Mizgajski, Ćwielong, Dewucki, Brocki
Rezerwowi: Banasiak – Borkowski, Smaluch, Jankowski, Seget, Hartstein, Dubiel
Widzew:
Słowiński – Marlon, Fred, Dregier, Dudek
Rezerwowi: Nasiłowski – Krawczyk, Marciniak, Bernardes, Pautiak, Stanisławski, Kozhemiaka
Żółte kartki: Jankowski – Marlon, Krawczyk, Dudek
Sędzia: Grzegorz Wiercioch (Knurów), Paweł Gwiazda (Warszawa)