F. Smuda: „Widzew musi poprawić się organizacyjnie”
2 marca 2021, 08:30 | Autor: BercikPiątkowe spotkanie z Radomiakiem Radom z wysokości trybun oglądał były trener Widzewa Łódź, Franciszek Smuda. Przed spotkaniem dwukrotny mistrz Polski z czerwono-biało-czerwonymi gościł z kolei na antenie klubowej telewizji, której udzielił długiej wypowiedzi. Co mówił?
Przed meczem Smuda zwrócił uwagę, że najważniejsza w zespole jest pozytywna atmosfera. To właśnie za nią będą mogły przyjść dobre wyniki widzewiaków. „Podstawą jest dobra atmosfera w szatni. Żeby tak było, trzeba dobrze grać i wygrywać mecze. Jeśli do tego pomoże trener, to wyniki będą jeszcze lepsze. Zawsze miałem dobrą szatnię, bo o to dbałem. Czasem zdarzało się, że trzeba było wybuchnąć. Nawet, jak byłem w Widzewie w trzeciej lidze. Wiedziałem, że tym chłopakom wystarczy pomóc” – powiedział na antenie Widzew TV.
Były szkoleniowiec Widzewa gościł już na jego pierwszoligowym pojedynku, a działo się to w październiku ubiegłego roku w Niepołomicach. Co sądzi o łódzkiej ekipie? „Nie chcę porównywać obecnego zespołu do tego z meczu w Niepołomicach. Mam jednak wrażenie, że moja drużyna Widzewa z trzeciej ligi grała lepiej niż ten Widzew w Niepołomicach. Jeśli nie jesteś w środku, nie dotykasz materiału, to trudno określić, czy był to dobre spotkanie. Dla mnie Widzew to zawsze Widzew i życzę mu jak najlepiej” – podkreślił doświadczony trener.
W starciu z Radomiakiem, z powodu zawieszenia Enkeleida Dobiego, rolę pierwszego trenera przejął Marcin Broniszewski. Smuda go dobrze zna, bo to właśnie on był jego asystentem podczas ostatniej pracy przy al. Piłsudskiego. Jak go ocenia? „To jest bardzo zdolny chłopak. Ja mu wróżę wielką karierę trenerską. Długo był ze mną jako asystent i wyśmienicie spełnia się w tej roli. Ale to już czas, żeby przeszedł na samodzielną pracę. Widzew to klub, który przyciąga. Również trenera Broniszewskiego” – zaznaczył w rozmowie.
Trener podkreślił, że w łódzkim klubie musi poprawić się organizacja, bo zbyt gwałtowne zmiany do niczego nie prowadzą. „Widzew musi poprawić się organizacyjnie. Raz jedna osoba jest menedżerem, raz druga dyrektorem. Potrzebny jest ktoś, kto potrafi to wszystko zorganizować, również drużynę. Ja na niektóre transfery bym się nie zgodził. Wiedząc, jakie mam założenia taktyczne, sprowadzam pod nie zawodników” – zakończył Smuda.
Żeby była dobra atmosfera w szatni, wystarczy wygrywać.
Trener cały czas w dobrej formie z żarcikami :)
Nie najładniej się z Nim pożegnaliśmy. Miło,że mimo to wpada na Nasze mecze. Ja tam Smudę będę zawsze szanował
Nie płacz swoje wziął,a trenerka to nędzna była jego!
Albo masz 14 lat i nie pamiętasz, albo jesteś zwyczajnie gamoniem.
Mówię o jego ostatnim podejsciu i tym blamażu co oodstawił,dwunastolatku!
Ta zwłaszcza 2 mistrzostwa Polski
Skąd wziołeś taki nick dwunastolatku!?Dlugo myślałeś nad nim?!:)
Ja uwazam ze od reaktywacji to byl najlepszy trener, ale to oczywiscie moje prywatne zdanie.
Pozdrowienia dla szanowanego Franza. Też jestem zdania że Broniszewski to zdolny trener. W razie niepowodzenia E.Dobiego (czego oczywiście jako kibic nie życzę) to M.Broniszewski powinien zostać trenerem nr. 1. Dobrze wyglądał jako przywódca z ławki trenerskiej.
litosci, mlody Bronek to sie nadaje co najwyzej do przygotowywania Frankowi analiz, ktorych ten i tak nie przeczyta.
Nic nie mam do Bronka ale jesli na glowie juz prawie same siwe wlosy, a Ty nadal wolisz asystować niż wziac cos na wlasny rachunek…to chyba brak tu cohones
Dlatego sprowadzono Wrabla Coique Samca – Talara i przede wszystkim Hanouska. I kluczowe pytanie kiedy Marek zagra czy już w derbach razem z Muchą w środku? Bo Poczobut i Możdżen ze swoją grą raczej nie pomogą nam w awansie. Jest jeszcze Fundambo.
Pewnie Dobi posrany cały mecz był, że Franc przyjechał go zastapic
Mar no właśnie,aż strach pomyśleć co oni już tam knują ??? Mecz w telewizji i pandemia ,a Smuda na trybunach ? A po co on tu ? Z Wikielcem się męczył,a teraz ekspertuje. Już zaczynacie mieszać zarządzie ? Smudy czas i lata 90 te minęły bezpowrotnie ! Lepiej dajcie wiadomość kiedy w końcu Hanouska uprawnicie do gry,a nie już machlujecie. Bo w przypadkową wizytę Smudy nie wierzę !
Człowieku szanuj legendy ręce precz od Smudy dobi może być jego 3 asystentem
20 lat temu moze i tak.
Dobi jego 3 asystentem ? Albo jesteś młody i żyjesz legendami,albo masz krótką pamięć. To wyjaśnię. Mam szacunek owszem,ale i też dobrą pamięć. W latach 90 tych cała liga była USTAWIANA.Jedynie może bezpośrednie mecze Widzewa z Legią były prawdziwe (szczęśliwie wygrane),reszta stawki się kompletnie nie liczyła,była tłem.Chyba to trochę dziwne ? Bo dziś jakoś każdy z każdym potrafi wygrać. A świerzsze czasy….to w 3 lidze już nas Lechia Tomaszów o włos nie pokonała w Łodzi i do Ostródy już nawet nie było by po co jechać bo już było by po awansie.Geniusz Smuda nie potrzebował nawet obserwować drużyny przeciwne,czyżby nawyki… Czytaj więcej »
Takich głupot dawno nie czytałem ! Rozumiem że kwestionujesz wszystkie mecze ligi wtedy….. no mądry szeryf z Ciebie, nie ma co!
Smutne masz życie, jeśli naprawdę wierzysz w te swoje „wypociny”… Ta… pewnie Widzew kupił ostatni mecz z Rakowem? a dodatkowo zapłacił, żeby Dembiński miał Króla Strzelców?
Nie ćpaj. Masz nieźle przeorany mózg wpisowiczu „1910 W”.
tadeo ty się martw o swój wysuszony po długim praniu mózg.
Święte słowa!!!!… brakuje kogoś z jajami, kto by rządził!
Franku to tzrzeba było zostać i ten Widzew budować i pokazać że.mozna A nie teraz wyciągać wnioski wnioski może i wyciągać ktoś kto bardzo dużo włożył w budowę A nie epizod pozdrawiam.
Dokładnie,jak był to z każdym meczem grzązł z grą i zastępcę wystawiał do wywiadu!A teraz ekspert z lewego fotela!
Popularny Franz powinien zostać DYREKTOREM SPORTOWYM albo Tomek Łapa.Najlepsza okazja poprawienia atmosfery nadarza się w sobote. Tylko żeby Dobi czegoś nie odje.. odwalił ze składem
Franciszku mądrzyć się jest łatwo, a wygrać z wikielcem już dużo trudniej. Czy Smuda jest obecnie cytuję: „jak stare porwane prześcieradło??”koniec cyctatu; pozostawiam do oceny każdego fana.
Trener to ważna postać w zespole ale jest tylko dodatkiem bo grają zawodnicy. Jak nie ma komu grać najlepszy trener na świecie nic nie osiągnie.
Chciałbym w Widzewie zobaczyć kiedyś takiego trenera jak Hyballa z Wisły,a nie legendy. Po tym jak prowadził Dunajską Stredę byłem pewien ,że zrobi dobrą robotę w Krakowie.
Jakkolwiek jego ostatni pobyt w Widzewie uważam za porażkę, tak mimo to zawsze będzie dla mnie legendą naszego klubu.
Bezapelacyjnie,ale Franz zawsze lubił gadać głupoty. O taktyce nie wspomnę. Miło ,że wpadł ale liczę że to tylko wizyta.mam nadzieję że Kapki nie było.
FRANZ MÓWI O DOBREJ ATMOSFERZE ? ISTNY KABARET !PAMIĘTAMY JAK TRENEROWI DRUŻYNY PRZECIWNEJ (BYŁEMU WIDZEWIAKOWI) NIE PODAŁ RĘKI PO MECZU
Oj, nieladnie…. nieladnie…. tak macic w glowie tym, ktorzy nie pamietaja… Ten byly Widzewiak to zawodnik F. Smudy. Nie ma co wracac do sprawy… Moze ktos Tobie wytlumaczy co i jak… Mi sie nie chce…
Jestem rocznikiem który miał to szczęście być na meczu z Legia w 1997 roku. Był to sezon w ktorym Widzew nie przegrał żadnego z meczy. Dlatego po dzień dzisiejszy wielki szacunek dla Franka.
„I ŚWINIA Z PUŁKOWNIKIEM WYGRAŁA JAK DOBRE KARTY MIAŁA”