F. Smuda: „Teraz będę to układał po swojemu”
18 stycznia 2018, 12:21 | Autor: RyanW poniedziałek piłkarze Widzewa rozpoczęli przygotowania do rundy wiosennej, ale dopiero dzisiaj mieli możliwość pracować ze swoim głównym trenerem. Z urlopu wrócił już bowiem Franciszek Smuda. Co mówił po raz pierwszy w 2018 roku?
Smuda śmiał się, że nie spodziewał się takich warunków atmosferycznych w kraju. „Dzisiaj wróciłem z wakacji i doznałem szoku, jak zobaczyłem, ile tu jest śniegu. Na urlopie miałem 28 stopni – różnica niesamowita. Cieszę się jednak z tego, że możemy być tu, na Łodziance. Wiem, jak długo Widzew czekał na ten ośrodek. My sami często ćwiczyliśmy w trudnych warunkach” – mówił trener Widzewa.
Na razie w Łodzi trwa spore testowanie, ale do końca miesiąca kadra ma być już w dużym stopniu zamknięta „Do 1 lutego chcemy sprawdzać. Rozmawiamy też z takimi zawodnikami, którzy nam pomogą. Takimi, którzy tylko uzupełniają szatnię, nie specjalnie się interesujemy. Prześwietliłem tą kadrę po przyjściu do klubu, a teraz będę to układał po swojemu” – zapowiedział Smuda.
Brak Adama Radwańskiego, a co za tym idzie jednego z młodzieżowców, szkoleniowca nie martwi. „Z młodzieżowcami nie mamy żadnych problemów. Radwańskiego nie żałuję, bo nie wiadomo, jak się potoczą jego losy. Kto wie, być może niedługo sam na kolanach wróci do Łodzi. Tak wybrał, choć ja mu podpowiadałem, że o wiele bardziej rozwinie się piłkarsko w Widzewie niż od razu w I lidze” – powiedział w swoim stylu „Franz”.
Prawdziwa praca zacznie się w momencie wyjazdu drużyny na obóz do Uniejowa.” Za dwa tygodnie, od obozu, chcemy zacząć już z tymi piłkarzami, którzy mają do nas dołączyć. Teraz mamy tydzień wprowadzenia, potem kolejny tydzień wolnego. Oczywiście każdy z nich i tak będzie w tym czasie coś robił. Później pracujemy już bez przerw, na maksa. A odpuścimy na jakieś dwa tygodnie przed ligą” – stwierdził Franciszek Smuda.
Naprzód!!!
Powodzenia i zdrowia będzie dobrze
Panie trenerze wzmacniajmy kadrę i jedziemy na maksa po awans od pierwszego meczu.
Powrót „starego”trenera jak w Bayernie to musi być sukces.Do ekstraklasy tylko z Franzem.Powodzenia.