F. Smuda: „Polonia mogłaby liczyć się w walce o awans”
25 maja 2018, 12:42 | Autor: KamilJak już zdążyliśmy się przyzwyczaić, po piątkowym treningu głos zabrał trener Widzewa. Franciszek Sumda poruszył przede wszystkim kwestie dotyczące sobotniego meczu z Polonią Warszawa. O czym mówił?
O sobotnim rywalu i jesiennym meczu przy Konwiktorskiej
Pamiętam jesienne spotkanie w Warszawie. To był naprawdę dobry mecz. Uważam, że gdyby nie przespana runda jesienna Polonii, warszawska drużyna liczyłaby się teraz w walce o awans do II ligi.
O stylu i punktowaniu
Na pewno każde spotkanie chcemy wygrać, ale czasem piłka jest okrutna. Możesz rozegrać wyśmienity mecz i go przegrać. Jak co tydzień wszystkim powtarzam, zależy nam na punktach i niczym więcej. Trzeba jednak liczyć się z możliwym remisem w ostatnich meczach. Seria wygranych jest już długa i różne rzeczy mogą się jeszcze przytrafić.
O poprawie w grze w ciągu rundy
Drużyna funkcjonuje dużo lepiej niż na początku rundy. W Łowiczu mogło to wyglądać jeszcze lepiej, gdyby warunki do gry były lepsze. Ciężko było się dłużej utrzymywać przy piłce z uwagi na nierówne boisko. Gra z pierwszej piłki w takich okolicznościach też nie należała do najłatwiejszych.
O asekuracyjnym tonie wypowiedzi
Ja się nie asekuruję, bo jestem typem, który zrobi wszystko, by wygrać. Zdarzały się już jednak takie mecze, w których oczekiwałem kompletu punktów, a jednak je traciliśmy. Nie tylko teraz, ale też choćby 20 lat temu.
O chęci zwyciężania
To nie jest pazerność, a charakter piłkarzy. Od zawsze mówiło się o Widzewie jako o charakternej drużynie. Tak było, jest i będzie. Tylko u niektórych trzeba nad tym trochę mocniej pracować. Widzę jednak na treningach i w trakcie meczów, że wszyscy walczą przez 90 minut i interesuje ich wyłącznie zwycięstwo.
Wujek
Trenerze co jest z Świderskim? Dlaczego nagle został odsunięty również od gry w rezerwach?
Trenerze Smuda pod pana skrzydłami to My już mamy 6 remisów i trzy porażki, seria wygranych powinna trwać do końca, jak na prawdziwego mistrza ligi przystało, a charakter to musi mieć człowiek w sobie. Bo trening treningiem, a walko o punkty to co innego. Nie jest tak?
Następny fachowiec i trener i idiote
Panie trenerze – Miller i Mąka zasługują na pierwszy skład a Demjan ławka bo człapie po boisku i czeka tylko na dogrania a Daniel Mąka to napastnik z prawdziwego zdarzenia i najlepiej go ustawiać na szpicy tak jak to robił Marcin Płuska i zawsze były efekty, nawet mimo niskiego wzrostu strzelał głową bez problemu. Wchodzi na boisku to odrazu widać różnice w grze, więc szkoda, że Franz sie uparł na swoje metody. Świderski też zaginął, stawiam w ciemno, że Franz już go dawno skreślił i sie tylko marnuje w rezerwach. Jeśli chodzi o pozostałe mecze to napewno zgubimy punkty tak… Czytaj więcej »
Demjan został mianowany kapitanem, więc nie ma już szans na zmianę. Musi grać, bo kapitan musi być na boisku :(
Ostatnia seria zwycięstw to tylko 4 mecze. To wcale nie jest długa seria. Nie ujmując nic piłkarzom – te 4 wygrane, w tym z ostatnią i przedostatnią drużyną w tabeli (Tur i Wikielec) i ostatnim zespołem w tabeli rundy wiosennej (Drwęca), owszem zasługują na uznanie (najbardziej zwycięstwo w Łowiczu) ale na kolana nikogo nie rzucają.
Z Polonią trzeba wygrać! Jaki remis? W sobotę tylko zwycięstwo!
Wystarczy wygrać oba spotkania w Łodzi i jedno zremisować na wyjeździe. Tylko tyle i aż tyle.
wystarczy zremisować 2 mecze u siebie i wygrać 2 na wyjeżdzie – takie są proste wyliczenia matematyczne – czyli wszystko w naszych rękach(nogach)- myślę,że nawet z przeszkadzajacym Smudą jesteśmy w stanie to osiągnąć
Jary, masz racje, ale tutaj nie chodzi o to ile pkt zapewni nam awans. Widzew powinien podchodzić do każdego meczu z nastawieniem na zwycięstwo. Jeśli trener plecie przed meczem coś o „możliwym remisie”, bo wygrali już 4 spotkania z rzędu (w tym 3 mecze z absolutnymi słabeuszami), to nie rokuje to dobrze na przyszłość.
Czytam i niedowierzam że piszą to kibice Widzewa. Po pierwsze na czym nam zależy na awansie? – żeby awansować należy zdobywać punkty. piszecie że punkty zdobywane są z zespołami nisko notowanymi, a ile zespołów wysoko notowanych pokonał WIDZEW?- każdy piłkarz chce się pokazać w meczu z WIDZEWEM. Pisał bym dużo, skończcie temat SMUDY, ponieważ zespołu nie buduje się przez jeden rok, ON musi myśleć jednocześnie, o następnym sezonie w 2 lidze, a to zupełnie inna gra. APELUJĘ wspierajmy nasz WIDZEW i trenera Gdyż nie znam nikogo innego co „zszedł” by na ten poziom rozgrywek. Kończąc pytanie jak myślicie jaki piłkarz… Czytaj więcej »
Na IV poziom rozgrywek z takim zapleczem organizacyjnym i finansowym drużynę można w miesiąc zbudować.Tylko maja grać najlepsi,a nie promowani przez pana Kapkę i innych znajomków.
Im szybciej ten półanalfabeta wyleci z Naszego Widzewa tym lepiej. Swoją drogą: okulistkę poderwał: brawa dla tej pani. I oczywiście komitet POparcia innego analfabety. Komoruskiego. Swój do swojego ciągnie. A telaź : w ktulym meciku lemisik ? Bo zia dlugo wigliwamy. Powiedz geniuszu, też chcemy pograć u buka.
FS jest ponad to i ma wszystkich w nosie.Awans jak będzie to będzie wszyscy przez niego odsunięci po sezonie daczą nogę do innych klubów i będą grać w pierwszym składzie.A my się będziemy zastanawiać co poszło nie tak