F. Smuda: „Gdy gram z Legią, od razu mam dreszczyk emocji”
13 kwietnia 2018, 13:46 | Autor: RedakcjaMecz Widzewa z Legią zawsze budzi wielkie emocje, niezależnie od tego, na jakim poziomie jest rozgrywany. Z takiego założenia wychodzi też trener Franciszek Smuda, który wspominał o tym po dzisiejszym treningu. Co jeszcze powiedział szkoleniowiec łodzian?
Trener liczy na otwartą grę i nie miałby nic przeciwko, gdyby jutro przyszło mu się mierzyć z pierwszą drużyną. Gdy przychodzi do starcia z Legią, dla Smudy poziom rozgrywkowy nie ma żadnego znaczenia. „Gdy wiem, że gram z Legią, od razu mam dreszczyk emocji. Te spotkania przynoszą zawsze przynoszą ich wiele” – powiedział szkoleniowiec Widzewa.
69-letni trener nie robi sobie nic z możliwości gry w rezerwach legionistów graczy z pierwszej drużyny. Wręcz przeciwnie! Smuda uważa, że mecz z ekstraklasową Legią mógłby nawet być łatwiejszy. „Możliwe, że z pierwszą drużyną grałoby nam się łatwiej niż z drugą, a potwierdzeniem tych słów mogą być sparingi z drużynami grającymi na wyższych poziomach rozgrywkowych. Trzecioligowe zespoły są nieobliczalne, a te występujące wyżej można próbować przewidzieć” – stwierdził „Franz”.
Jak już informowaliśmy, występ Marcina Kozłowskiego w jutrzejszym spotkaniu raczej nie będzie możliwy. Potwierdził to Smuda, który zapowiedział, że da odpocząć swojemu prawemu obrońcy. A czego spodziewa się trener po meczu z Legią? Przede wszystkim ciekawego widowiska. „To są zespoły, przy których można wiele pokazać. Spodziewam się wielu emocji” – zakończył swoją wypowiedź Smuda.
Wujek
TYLKO WIDZEW :) Cytując Mistrza: Kiełbasy do góry i golimy frajerów :D