F. Mihaljević: „Zawsze idziemy po zwycięstwo”
18 września 2018, 17:16 | Autor: KamilW swoim debiucie w Widzewie, Filip Mihaljević strzelił bramkę. W drugim meczu było jeszcze lepiej, bo Chrowat pokonał bramkarza rywali dwukrotnie, przyczyniając się do wygranej nad Błękitnymi Stargard.
Po sobotnim spotkaniu, napastnik cieszył się ze swojego dorobku strzeleckiego, ale jednocześnie podkreślał, że najważniejsze są tylko i wyłącznie trzy punkty. „Jestem szczęśliwy, że zdobyłem dwie bramki, ale tak jak już wcześniej mówiłem, nie jest ważne, kto strzela. Ważne, że wygraliśmy kolejny mecz” – powiedział w rozmowie z WTM.
Mihaljević powtórzył opinie kilku innych graczy na temat przebiegu sobotniego starcia z Błękitnymi. Mimo słabszej drugiej połowy, był jednak zadowolony, że drużyna wyszła cało z opresji i zainkasowała kolejne trzy punkty. „Myślę, że zagraliśmy dobry mecz, zwłaszcza w pierwszej połowie. W drugiej dopadł nas mały kryzys, ale przezwyciężyliśmy go i wygraliśmy” – ocenił Chorwat.
W sobotę 26-letniego napastnika czeka pierwszy wyjazd z Widzewem. Choć zdaje sobie on sprawę, że mecz z Pogonią Siedlce nie będzie należał do najłatwiejszych, cel drużyny jest jasno określony. „Po raz pierwszy zagram na wyjeździe, ale mam nadzieję, że będziemy w stanie wywieźć trzy punkty. Czeka nas trudne zadanie, jednak zawsze idziemy po zwycięstwo” – zapewnił gracz.
Mihaljević odniósł się też do kwestii komunikacji w drużynie. Co prawda w Widzewie po chorwacku mówi tylko Dario Kristo, to nowy napastnik łodzian nie ma problemu z porozumiewaniem się w języku angielskim. Piłkarz zaczął się też uczyć polskiego. „Wszyscy w szatni rozumieją angielski. Ja nauczyłem się już kilku polskich słówek i jest coraz lepiej” – zakończył, nie chcąc jednak zdradzać, jakie to dokładnie słowa.
A ja chciałbym żeby gościu powiedział prawdę, czyli że przychodzi strzelać gole w każdym meczu ze będzie królem strzelców i że właśnie jego brakowało w tej drużynie a jego gole pomogą zdobyć awans Może i bezczelnie, ale taki powinien być napadzior
a jak nie zostanie królem strzelców i wylejesz na niego wiadro pomyj ,że za pewny siebie.Liczą sie jego gole,ale bardziej 3 pkt.Nie mówi za duzo,a strzela i o to chodzi.
A ja bym chciał zeby takim osłom jak ty wywiercić jeszcze jeden otwór w głowie i wlać pełno oliwy z oliwek. Moze by rozumu przybyło…
A w oddali było slychac:kur… Jak idziesz piz… Weź spier….
chorwacki w sumie podobny do polskiego, wiec szybko ogarnie polski w stopniu komunikatywnym
Rośnie nam nowy Marek Koniarek :)
Widziałeś kiedyś zeby Marek Koniarek minął dwóch obrońców i bramkarza?
Chyba nie wiesz co mówisz. Koniarek konsumował akcje Citki, Michalczuka, Szarpaka i reszty. Owszem miał instynkt kilera. Wiedział gdzie stać i dokonać piłkę, ale techniki nie miał.
smucisz
Tak tak Koniarek i Citko no ci to pograli razem, że hejjjj…
Filip.
W sobotę w Siedlcach czas na hat tricka.
Bravo, bravo!
Veliki pljesak Filip :)
JEGO TRZECI MECZ, WEDŁUG „WSZELKICH ZNAKÓW NA NIEBIE I ZIEMI”- STRZELI 3-BRAMKI !!! CZEGO JEMU I SOBIE ŻYCZYMY !!!
AAMEEEN !!!
Dobre zdjecie!