Ekstraklasa S.A. chce zamknięcia sektorów gości!

Drastyczne kary nałożyła na warszawską Legię i Jagiellonię Białystok Komisja Ligi Ekstraklasy S.A. Spółka zarządzająca rozgrywkami w najwyższej klasie chciałyby także zamknięcia wszystkich sektorów gości do końca sezonu!

Echa niedzielnych zajść na stadionie Legii nie milkną.  Dzisiaj sprawą zajęła się Komisja Ligi,  która nałożyła na warszawian i białostocką Jagiellonię wysokie kary.  Gospodarzy czeka 6-miesięczny zakaz wyjazdowy i trzy mecze bez udziału publiczności (dwa zawieszone na okres roku) oraz walkower. Do tego aż 100 tys. zł kary finansowej!  Jagiellonia będzie jednak tylko połowicznie wygrana, bowiem sankcje dotkną także jej kibiców, którzy otrzymali zakaz wyjazdowy również na sześć miesięcy.

Okazuje się, że to nie koniec restrykcji, Ekstraklasa S.A. chciałaby bowiem zamknięcia sektorów gości na wszystkich 16 ekstraklasowych stadionach! Taki wniosek spółka złożyła do Zarządu PZPN, bo tylko on może podjąć decyzję w tej sprawie.
W środowisku mówi się, że inspiratorem takiego pomysłu jest m.in. wiceprezes Ekstraklasy S.A. Marcin Animucki. Trudno powiedzieć czym szefowie spółki kierowali się, poza tanim PR-em, zgłaszając taki wniosek. Pozostaje mieć nadzieję, że w PZPN odpowiedni ludzie pójdą po rozum do głowy, nie ulegną ogólnonarodowej histerii i idiotyczny wniosek odrzucą.

Gdyby zakaz został wprowadzony, to fani Widzewa nie obejrzeliby meczów w Gdańsku, Krakowie i Szczecinie oraz spotkań wyjazdowych (najprawdopodobniej czterech) w dodatkowej serii gier. Łódzcy kibice są pod tym względem chyba największymi pechowcami,  gdyż w ostatnich latach aż trzykrotnie musieli cierpieć za przewinienia innych. Najpierw wojewoda pomorski zamknął przed nimi sektor na stadionie Lechii Gdańsk, na którym race odpalili kibice Lecha Poznań,  potem w jego ślady poszedł wojewoda małopolski i to samo zrobił na obiekcie krakowskiej Wisły za pirotechnikę ze strony fanów Legii. Chwilę po nieudanej wizycie w Krakowie widzewiacy zostali także pozbawieni szansy wyjazdu doe Poznania. Powód? Starcie fanów Lecha i Wisły,  jakżeby inaczej…