E. Potok: „Dwa podmioty chcą reprezentować Widzew”
30 czerwca 2015, 15:56 | Autor: RyanSpółka Sylwestra Cacka dogorywa. Wszystko wskazuje na to, że wkrótce właściciel ogłosi ostateczne jej bankructwo, ale w kuluarach słychać, że przymierza się do rozpoczęcia nowej działalności w piłce, z nowym podmiotem. Oprócz niego „spadkobiercą” tradycji Widzewa chcą być też inne podmioty. Co dalej z tym fantem, wyjaśniał na antenie „Radio Łódź” Edward Potok.
Prezes Łódzkiego Związku Piłki Nożnej zdradził, że dostał sygnały od dwóch podmiotów, zainteresowanych utrzymaniem ciągłości historycznej Widzewa. Co wtedy? „Teoretycznie, gdyby była sytuacja, że Widzew nie dostanie licencji, mogą zgłosić się inne podmioty. Wiem, że są takie przygotowania co do zgłoszenia chęci gry w B klasie. Dwa podmioty rozmawiały ze mną, pytały, czy gdyby doszło do takiej sytuacji, będą mogli grać w rozgrywkach organizowanych przez ŁZPN” – mówił.
W B klasie grać może jednak każdy chętny, spełniający minimalne wymogi. Dla kontynuatora tradycji Widzewa przewidziane są jednak inne reguły. „ŁZPN ma prawo przenieść klub o klasę wyżej, czyli do A klasy. Jednocześnie może też wystąpić do PZPN z wnioskiem, by drużyna, która przejmie prawa do reprezentowania Widzewa, grała w IV lidze. ŁZPN uczyni wszystko, by wybrać z tych podmiotów ten, który będzie dobrze reprezentował historie klubu” – tłumaczy Potok.
Rozmawiający z Prezesem Dariusz Postolski pytał, czy taką szansę mieć będzie jeszcze Sylwester Cacek. „Taką decyzję podejmować będzie Zarząd ŁZPN. Nie chciałbym przed zajęciem przez niego stanowiska wypowiadać się na ten temat. Szansę mają wszyscy. Ale my uczynimy wszystko, by był to wiarygodny zespół osób, który nie będzie miał przeszkód w kontynuacji historii Widzewa” – odpowiadał szef łódzkiego związku.