Dziesięć rzeczy, z których „Serce Łodzi” zapamięta Myśliwca

26 lutego 2025, 22:49 | Autor:

Po dokładnie 538 dniach misja Daniela Myśliwca przy Piłsudskiego dobiegła końca. W poniedziałek klub poinformował o jego odsunięciu od pracy z drużyną, a my w poniższym tekście przypominamy jego kadencję i dziesięć wybranych rzeczy, które zostaną w naszej pamięci po odejściu trenera.

Niewiele zabrakło, by Myśliwiec był drugim z rzędu szkoleniowcem, który spędzi w Widzewie co najmniej półtora roku. Biorąc pod uwagę średni czas pracy trenera w Łodzi po reaktywacji klubu, zarówno on, jak i poprzednik – Janusz Niedźwiedź – dostali naprawdę spory kredyt zaufania od zarządu. Myśliwiec zaczął go spłacać we wrześniu 2023, zwyciężając w swoim debiucie z Cracovią (2:0). Później nastąpił sukcesywny, choć na szczęście krótkotrwały zjazd – remis, a następnie porażka. Jesień sezonu 2023/2024 zespół skończył na 11. miejscu, z zaledwie czteropunktową przewagą nad strefą spadkową, ale ponieważ styl gry i wyniki czerwono-biało-czerwonych poprawiły się względem Niedźwiedzia, ufano że wiosna w końcu będzie bardziej udana.

I rzeczywiście tak się stało! Co prawda, inauguracja rundy była kiepska (1:3 z Jagiellonią Białystok), ale później widzewiacy złapali formę. Wygrali m.in. Derby Łodzi czy przełamali blisko 24-letnią klątwę Legii Warszawa. Końcówka rozgrywek mogłaby być lepsza, ale i tak finalny wynik uznano za zadowalający. Po raz pierwszy w XXI wieku RTS skończył sezon Ekstraklasy w górnej połowie tabeli, a przy tym szybko i sprawnie uporał się z nieszczęsnym wymogiem regulaminowym, dotyczącym czasu gry młodzieżowców.

Udanie zaczęła się dla Myśliwca także obecna kampania. Choć remis na inauguracje w Mielcu nieco rozczarował, z nawiązką oddały go kibicom zwycięstwa z Lechem Poznań i Cracovią. Później widzewska maszyna zaczęła się psuć. Grała w kratkę, notując naprzemiennie lepsze i gorsze wyniki, aż pod koniec ubiegłego roku całkowicie się zacięła. Mnóstwo punktów uciekło jej przede wszystkim w spotkaniach z dołem tabeli, a do tego doszedł jeszcze zawód w postaci odpadnięcia z Pucharu Polski na etapie 1/8 finału. Łodzianie wspięli się jeszcze na swoje wyżyny, wyszarpując trzy oczka w kończącym jesień meczu ze Stalą, ale można było mieć wątpliwości, czy zarząd postępuje słusznie, zapewniając o chęci przedłużenia umowy z trenem na kolejne lata.

Gdyby doszło do powtórki z poprzedniej wiosny, sprawa wyglądałaby zupełnie inaczej, ale wszyscy wiedzą, jak Widzew rozpoczął obecną rundę. Trapiony kontuzjami zespół zdobył w czterech spotkaniach zaledwie punkt, w dodatku po samobójczym golu rywali. Wciąż nie wiemy, czy Myśliwiec – jak zarzuca mu część dziennikarzy – sam doprowadził kadrę do takiego stanu osobowego, odrzucając większość kandydatur, czy to tylko „szycie mu butów”, więc nie można go o to obwiniać. Niemniej jednak zarząd klubu był innego zdania i w poniedziałek poprosił o spakowanie sprzętu, robiąc miejsce dla następcy. Póki co, został nim dotychczasowy asystent Patryk Czubak, ale jak wiadomo – to tylko opcja tymczasowa, ponieważ rozmowy z innymi kandydatami trwają.

Co ciekawe, biorąc pod uwagę okresy pracy Daniela Myśliwca przy Piłsudskiego (05.09.2023 – 24.02.2025), łódzki zespół zajmuje naprawdę bardzo przyzwoite siódme miejsce w tabeli Ekstraklasy. Stratę do TOP 6 ma jednak bardzo dużą, co obrazuje poniższa grafika, zaczerpnięta z serwisu 90minut.pl.

Ligowy bilans Daniela Myśliwca w Widzewie:

Mecze – 49
Punkty – 65
Zwycięstwa – 18
Remisy – 11
Porażki – 20
Procent zwycięstw – 37%
Średnia punktowa – 1,33/mecz
Bramki strzelone – 63
Bramki stracone – 71

Pucharowy bilans Daniela Myśliwca w Widzewie:

Mecze – 7
Zwycięstwa – 4
Remisy – 1*
Porażki – 2
Procent zwycięstw – 57%
Bramki strzelone – 22
Bramki stracone – 12

* uwzględniono wynik po dogrywce z Lechią Zielona Góra (3:3)

1. KONFERENCJE PRASOWE

Przed i pomeczowe wypowiedzi Daniela Myśliwca na konferencjach prasowych były istną zmorą dla dziennikarzy, których zadaniem było przetworzyć je na słowo pisane. Trener budował wielopoziomowe zdania, często uciekając w dygresje, co było trudne nie tylko w odbiorze dla postronnego kibica, ale także dla tych, którzy mieli wyciągnąć z nich jak najwięcej treści dla swoich czytelników. Oczywiście, to żaden zarzut, ponieważ szkoleniowcom nie płaci się przede wszystkim za gadanie do mediów, ale za realizowanie sportowych celów, niemniej jednak ta dodatkowa sfera jego pracy była sporym wyzwaniem. Pod koniec zaczęła fanów po prostu irytować, gdy mówił o wbieganiu za linię obrony rywala, półprzestrzeniach czy atakowaniu trzeciej tercji, ale zapewne miało to związek z pogarszającymi się wynikami.

Z drugiej strony, nie brakowało też zabawnych scen, jak chociażby pamiętne kręcenie widzewskim „kołem fortuny” przez ŚP. Bogusława Kukucia, któremu na jednym z briefingów odezwała się niewyciszona komórka czy przestawianie mikrofonu w Poznaniu. Chyba nie ma też w Polsce zbyt wielu postaci z tak dużą kulturą osobistą. Kibice mogą o tym nie wiedzieć, ale Myśliwiec nigdy nie rozpoczął konferencji, zanim nie podał dłoni każdemu dziennikarzowi, obecnemu na sali. Niby drobiazg, ale sporo mówi o człowieku.

2. BRAK ELASTYCZNOŚCI TAKTYCZNEJ

Daniel Myśliwiec został zatrudniony w Widzewie po to, by kontynuować kierunek taktyczny zapoczątkowany przez Janusza Niedźwiedzia. Gra łodzian miała być atrakcyjna dla oka, odważna, ofensywna i skuteczna, ale połączenie tych cech nie jest w polskim futbolu prostą sprawą. Część trenerów przedkłada więc wynik nad efekty wizualne i dopasowuje strategię pod materiał ludzki, jakim dysponuje. Myśliwiec nie brał tego pod uwagę, był do bólu konsekwentny (niektórzy powiedzą, że wręcz uparty), a przez to łatwy do odczytania przez rywali. Nawet wtedy, gdy zespół dopadła plaga kontuzji i trzeba było korzystać z mniej uzdolnionych piłkarzy, nie odszedł od swoich fundamentalnych zasad, jak wysoko ustawiona linia obrony czy krótkie rozgrywanie piłki od tyłu. Nie umiał elastycznie dopasować się do okoliczności. Po meczu z Pogonią Szczecin zapowiedział, że to zmieni, ale już nie będzie miał okazji…

3. SZLACHETNOŚĆ RAZY ODPOWIEDZIALNOŚĆ

Od samego początku pracy przy Piłsudskiego trener niemal zawsze winę za niepowodzenia drużyny brał na siebie. Piłkarz popełnił błąd i doprowadził do utraty gola? Myśliwiec nie nauczył go lepszego zachowania. Przeciwnik rozmontował obronę Widzewa? Myśliwiec nie przygotował jej na taką ewentualność. Napastnik zmarnował „setkę”? Myśliwiec nie pokazał mu, jak trafić do siatki. Brakowało tylko, żeby siebie obarczył odpowiedzialnością za wybuch wojny na Ukrainie, zamach na Donalda Trumpa czy pożary w Los Angeles. W pewnym momencie jego postawa zaczęła wyglądać wręcz groteskowo, a kibice zastanawiali się, czy ta szlachetność nie obróci się przeciwko niemu, gdy zawodnicy po prostu wejdą mu na głowę widząc, że i tak to on za to przeprosi.

Tylko raz szkoleniowiec zdecydował się publicznie skrytykować swoich piłkarzy. Po ostatnim spotkaniu z Górnikiem przyznał, że jego drużyna obijała się w trakcie mikrocyklu treningowego i w myśl zasady „Jak trenujesz, tak grasz” dostała od zabrzan lanie przed własnymi kibicami.

4. PRZERWANIE ZŁYCH SERII

Daniel Myśliwiec stał się prawdziwym ekspertem od przerywania złych serii, od lat spędzających kibicom sen z powiek. Jego największe dokonanie to oczywiście triumf nad Legią Warszawa, na który cała widzewska społeczność czekała długie dwadzieścia cztery lata! Nieco krótsze, ale też uciążliwe były negatywne passy z Górnikiem Zabrze czy Lechem Poznań, ale trener i z nimi sobie poradził. Po raz drugi w XXI wieku zdołał też doprowadzić czerwono-biało-czerwonych do ćwierćfinału Pucharu Polski, będąc bardzo blisko 1/2 finału. Zabrał mu ją w Krakowie swoim fatalnym błędem sędzia Damian Kos.

5. BEZRADNOŚĆ Z NAJSŁABSZYMI

O ile zazwyczaj cieszyć mogła postawa z mocnymi rywalami, Widzew fatalnie radził sobie z drużynami z dołu tabeli. Gdy dochodziło do spotkania z przeciwnikiem, który nisko się bronił i czekał na okazję do kontrataku, w łodzian wstępował trudny do wytłumaczenia paraliż. Gdy fani oczekiwali zwycięstwa, zaczynali się spieszyć, przez co popełniali błędy i w efekcie rzadko zdobywali punkty. Najmocniej było to widać w tym sezonie – z trójką zespołów, będących aktualnie w strefie spadkowej, zdobyto zaledwie dwa punkty na dwanaście możliwych. Pod górkę było też z defensywnie usposobioną Koroną Kielce, która nie tylko wygrała w Łodzi, ale też wyeliminowała RTS z pucharowej batalii.

6. KONTROWERSYJNE WYBORY

Za największą ofiarę niezrozumiałych dla większości kibiców decyzji personalnych Daniela Myśliwca uważany jest Antoni Klimek. W sezonie 2023/2024, mając jeszcze status młodzieżowca, pomocnik należał do najlepszych zawodników. Owszem zdarzały mu się gorsze występy, ale tych dobrych było zdecydowanie więcej. Trener skreślił jednak skrzydłowego, dając mu jesienią niewiele szans, a do tego nie potrafił przekonać do tego swoimi argumentami. Innym zawodnikiem, który współpracy z Myśliwcem nie będzie dobrze wspominać, jest Kreshnik Hajrizi. Kosowianin zmarnował przy Piłsudskiego pół roku, siedząc na ławce rezerwowych, więc gdy doszło do dymisji szkoleniowca, ten będąc już w szwajcarskim Sionie nie omieszkał wbić szpilki w mediach społecznościowych.

7. PROGRESY I REGRESY

Ciekawie wygląda zestawienie widzewiaków, gdy spojrzeć na ich indywidualną współpracę z Danielem Myśliwcem. Kilku piłkarzy mocno się przy nim rozwinęło. Rundę życia zaliczył jesienią Imad Rondić, co zaowocowało dla niego transferem do Kolonii, do pewnego momentu świetną kampanię rozgrywali też Mateusz Żyro i Juljan Shehu, a przecież ten drugi wydawał się już być na aucie po tym, jak zerwał więzadła krzyżowe w kolanie. Wręcz imponująco prezentował się też Jakub Sypek, siedzący wcześniej na ławce rezerwowych I-ligowej Lechii Gdańsk. Nawet Luis Silva nauczył się bronić, choć on akurat ostatnio nie grzeszył formą.

Kilku graczy niestety uwsteczniło się za kadencji Myśliwca. Loty obniżyli głównie Antoni Klimek oraz Jakub Łukowski, ale i Juan Ibiza prezentował się słabiej niż w poprzednim sezonie, zanim jeszcze doznał urazu. Na ławce wylądował też Marek Hanousek, a po wycofaniu w głąb pola na znaczeniu stracił Fran Alvarez. Ostatnio nawet Sebastian Kerk zapomniał, jak wykonywać rzuty rożne…

8. SZKODNIK CZY OFIARA

Wśród kibiców trwa spór czy Daniel Myśliwiec sam odpowiada za fatalną strukturę kadry w pierwszych wiosennych kolejkach, czy może padł ofiarą nieudolności dyrektora sportowego i skautingu. A przecież w dużej mierze to właśnie dziury w składzie, spowodowane kontuzjami, lub sprzedaż najlepszego strzelca, na co nie zareagowano, było gwoździem do trumny szkoleniowca. W mediach pojawiły się zarzuty, że Myśliwiec torpedował niemal wszystkie kandydatury do wzmocnienia składu, ale niektóre z przykładów brzmią tak abstrakcyjnie, że wydają się wręcz niemożliwe. Przeciętny kibic nie jest w stanie tego zweryfikować, ale może zadać pytanie do zarządu, dlaczego tak długo tolerował wybryki trenera i jeszcze chciał przedłużyć z nim umowę. A jeśli oskarżenia pod jego adresem są nieprawdziwe, dlaczego nie wyciągnięto konsekwencji wobec faktycznych winnych?

9. OTWARTOŚĆ

W przeszłości, z trenerami różnie bywało, jeśli chodzi o dostępność drużyny. Zamykanie treningów, zakaz pokazywania nawet krótkich fragmentów meczów towarzyskich czy traktowanie każdego kibica bądź dziennikarza jak intruza – wielu się w tym lubowało. Daniel Myśliwiec był inny. Nie przeszkadzało mu, gdy ktoś ciekawy formy piłkarzy przyglądał się ich pracy na Łodziance, a jeśli zapadała decyzja, by danego sparingu nie transmitować przez klubową telewizję, to zawsze na prośbę przeciwnika. Trener nie budował muru wobec zespołu i samego siebie. Często znajdował czas, by uciąć sobie pogawędkę z fanami na ulicy, a swoich medialnych obowiązków nie ograniczał do wypowiedzi wyłącznie w świetle kamer.

10. CYTATY

Kilka zwrotów, jakich zdarzyło się użyć Danielowi Myśliwcowi podczas konferencji prasowych czy rozmów drużyną przy włączonej kamerze, na stałe zostanie wpisanych do widzewskiego słownika. „Pressing jest nienegocjowalny” – mówił, gdy opowiadał o fundamentach swojego modelu gry. Piłkarzy, którzy nie przykładali się do ciężkiej harówki na boisku motywował hasłem „We have to zapie***lać!”, a gdy musiał walczyć z kontuzjami w zespole czy innymi przeszkodami, podkreślał: „To nie problem, to wyzwanie”

Z pewnością zapamiętane będą jego nawyki na konferencjach, gdy często po usłyszeniu pytania robił dziwne, długie pauzy. Po jednej z nich, gdy poproszono go o ocenę transferów, po kilkusekundowym namyśle odparł: „Rewelacja!”. Zdarzyło mu się nawet stosować specyficzny przekaz… bez używania słów, gdy w media społecznościowe wrzucał przewracające się kostki domina. „Zamierzam rozegrać tu swoją partię szachów” – zapowiedział intrygująco przy okazji rozpoczęcia przygotowań do rundy wiosennej. Chyba nie sądził, że po czterech meczach dostanie od klubu mata…

Subskrybuj
Powiadom o
41 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Irytek
1 miesiąc temu

Teoria, że przekreślił tyle nazwisk brzmi absurdalnie. Odrzucił 40 propozycji po czym byli otwarci na przedłużenie z nim umowy? Przecież to się nie klei. Trener może i z potencjałem, bo tak mówią o nim piłkarze, ale jeszcze musi się wiele nauczyć. Widzew to raczej nie jest miejsce dla takich trenerów. Mnie ta jego maniera denerwowała. Oglądanie kulis było męczące, będąc piłkarzem chyba czułbym w szatni, że muszę powstrzymywać śmiech albo walczyć z tym, żeby nie zasnąć. W największych europejskich szatniach jest ogień, Bonucci kiedyś prawie szatnię zdemolował, aż nawet sam CR7 siedział wpatrzony w niego i posłusznie słuchał. W naszej… Czytaj więcej »

Last edited 1 miesiąc temu by Irytek
Dolnoslazak 1910
Odpowiedź do  Irytek
1 miesiąc temu

Nie ciężki tylko jak przychodził do nas w wywiadzie mówił że lubi szczerość. U nas obiecywali walkę o puchary i transfery , a wszyscy widzimy co nasz dyrektor sportowy robi. Jedyne co to udało mu się sprzedać tych co Mysliwiec wypromował a w zamian trener dostawał coraz slabsza kadrę.

gerwazy
Odpowiedź do  Dolnoslazak 1910
1 miesiąc temu

Dokładnie tak. Ten klub ma działaczy, którzy przypominają kij włożony w szprychy. Mimo to ani Niedźwiedź, ani Myśliwiec nie byli nieudanymi trenerami – obaj do pewnego momentu notowali progres. Cyrkiem to było kilku poprzednich trenerów zafundowanych drużynie przez szefów – klasyczne trenerskie „wynalazki”, które opóźniły powrót Widzewa do extraklasy o dobre 2 lata.
Nawet odkurzenie ś.p. „Franza”, mimo iż to legenda RTS, było niefortunne.

JEHOWY
Odpowiedź do  Irytek
1 miesiąc temu

A co ma powiedzieć Guardiola, który prowadzi jeden z największych zespołów świata? Od 30.10 do 26.12 rozegrali we wszystkich rozgrywkach 13 spotkań. Bilans. 1 zwycięstwo 3 remisy i 9 porażek. Nikt go nie wyrzucił, a City chyba wychodzi z kryzysu. Kryzysy w klubach zawsze były, są i będą. Artykuł o 40 odrzuconych zawodnikach też mi się nie klei. Może to była lista zawodników ze szpitala? To już wiedzą nieliczni. Nie zdziwię się jak słaba dyspozycja zespołu była częścią aby zwolnić Myśliwca, a w piątek nagle wszyscy przypomną sobie jak się biega, podaje i strzela. My kibice musimy być uzbrojeni w… Czytaj więcej »

Irytek
Odpowiedź do  JEHOWY
1 miesiąc temu

Guardioli posypało się życie rodzinne i akurat wtedy zaczął się kryzys. Chłop się otrząsnął i wszystko zaczęło wracać na dobre tory. Tam nawet wylądowanie jeden sezon w LE czy LKE nie byłoby tragedią przy ich zasobach. Szybko by wrócili do topu. Dla nas natomiast, przy braku dupochronu ze strony miasta, spadek byłby tragedią, więc trzeba było ratować Ekstraklasę za wszelką cenę. Guardioli nie wyrzucili, bo nie czuli się przyparci do muru, a Widzew tak i to wg mnie jest ta różnica dlaczego jeden został, a drugi nie.

Last edited 1 miesiąc temu by Irytek
gerwazy
Odpowiedź do  JEHOWY
1 miesiąc temu

MC wpadł w kryzys w pewnym sensie przez to samo, co toczy Widzew – przez lenistwo i samozadowolenie klubowych fisz. Różnica w klasie sportowej grajków jest oczywiście atomowa – ale w City tak samo jak u nas myśleli, że po co im wzmocnienia – niech jest po staremu, „samo się będzie wygrywało”.

śmiech na sali
Odpowiedź do  Irytek
1 miesiąc temu

Ta nie wiem skąd oni by 40 zawodników wzięli w przerwie zimowej :) Po drugie to właśnie Myśliwcowi pewnie musiało najbardziej zależeć żeby przyszli jacyś zawodnicy żeby w ataku nie grał Sobol z Gryziem i na innych pozycjach gdzie były braki,każdy by brał mozna powiedziec że obojetnie kogo by mu dali żeby chociaz kogos mieć

Fenix
Odpowiedź do  śmiech na sali
1 miesiąc temu

Dla mnie te 40 nazwisk to bzdura totalna. Wichniarek i Rydz sami mowili, ze to zimowe okienko bedzie trudne, ze nie spodziewaja sie wielu transferow, 2 moze 3 wzmocnienia. A teraz jakis dziennikarzyna wyskoczyl ze tych nazwisko bylo 40 :D

Zreszta czy DM zalezaloby na robieniu takich cyrkow? Gosc przyszedl ze Stali Rzeszow, debiut w ekstraklasie. Pokazal w kilku waznych meczach co potrafi. Teraz sabotaz oznaczalby ograniczenie wlasnej kariery. Moim zdaniem to DM nie chcial sie ukladac jak reszta zarzadu w Widzewie, byc moze wiedzial wiecej niz my i musial zostac umyty przed przyjsciem nowego wlasciciela.

Zibi? Top
Odpowiedź do  Irytek
1 miesiąc temu

Chcieli przedłużyć mimo jego sabotowania tej całej pracy skautingu dlatego że jak widać obecnie po prostu nie mieli najmniejszego pomysłu kto na jego miejsce, pewnie też szkoda im było pieniędzy bo przecież dwóch trenerów na etacie to za dużo dla największego Widzewiaka Tomasza Stamirowskiego.

Fenix
Odpowiedź do  Zibi? Top
1 miesiąc temu

Przecież jego kontrakt nie wygasł, więc i tak muszę opłacać dwóch trenerów

lol
1 miesiąc temu

Gra łodzian miała być atrakcyjna dla oka, odważna, ofensywna i skuteczna

niech ktoś powie działaczom, że żeby gra wyglądała tak jak w cytowanym fragmencie, to potrzeba do tego wykonawców i to takich, którzy kosztują. Bo chyba do tej pory się nie połapali…

Zibi? Top
Odpowiedź do  lol
1 miesiąc temu

Bzdura, Niedźwiedź tuż po awansie tym składem węgla i 1 ligowej papy grał jedną z piękniejszych piłek w lidze.

lol
Odpowiedź do  Zibi? Top
1 miesiąc temu

Ta, dopóki go nie rozczytali, wtedy grał jedną z najbrzydszych i prawie spadł z ligi… lol

No to pojechali
Odpowiedź do  lol
1 miesiąc temu

To samo było z Myśliwcem. Brak jakiejkolwiek zmiany taktyki.

Pars
1 miesiąc temu

Zastanawiam się, jak wyglądało u nas rozpracowanie rywali, zwłaszcza w ostatnich miesiącach. Kojarzę że kiedyś były podawane informacje, że Myśliwiec obserwował najbliższych rywali. Ostatnio takich wiadomości nie zauważyłem. Jak nałożymy brak elastyczności taktycznej na przekrój drużyn od Lecha do Puszczy, nie można się dziwić, że zaczęliśmy dołować.
Myślę, że zapamiętamy również trenera z tego, że bardzo konsekwentnie stawiał na młodzieżowców (głównie Kamil Cybulski), bez względu na ich formę. Wykręcił w ten sposób dobry wynik w tabeli pjs. Niestety ta tabela liczy się głównie dla księgowego w klubie…

hubertinio
1 miesiąc temu

„Pod koniec zaczęła fanów po prostu irytować, gdy mówił o wbieganiu za linię obrony rywala, półprzestrzeniach czy atakowaniu trzeciej tercji…”

Mnie właśnie irytuje, kiedy Polska myśl szkoleniowa posługuje się przymiotnikami w stylu walczyliśmy, staraliśmy się, wyciągniemy wnioski zamiast konkretnie o wyborach taktycznych, jaki system, kto na szóstce, kto na dziewiątce i jakie miał zadanie.
Aktualnie niestety tak wyglądają trenerzy od reprezentacji do niższych lig a rozumiejący taktykę piłkarską są awangardą.

Dlatego Eklapa to gówno w Europie i nikt nie zatrudnia naszych trenerów bo to głównie dyletanci piłkarscy.

Logan
1 miesiąc temu

Myśliwiec w Widzewie był nie dla Widzewa, tylko Widzew był dla Myśliwca. To Widzew miał stać się dla niego odskocznią do lepszego klubu, a najlepiej do Legii. Dlatego cała zima z nim i pierwsze mecze to sabotaż, po zwolnieniu jego przybocznego Zniszczoła. Zespół jest rozbity i bez formy, zarząd odpowiada za taki stan rzeczy, Myśliwca należało pożegnać w grudniu.

The Great Cornholio
Odpowiedź do  Logan
1 miesiąc temu

Po porażce z Koroną w PP, wtedy było wiadomo że sezon w plecy.

Bula
1 miesiąc temu

Mam wrażenie, że postulatem Myśliwca było uzyskanie większej władzy. Głównie w kwestiach transferowych, ale i chyba zabolało go zwolnienie jego kumpla Zniszczoła. Klub nie tak dawno przedłużył z TW i ma plan by to głównie DS odpowiadał za kształt kadry (wg mnie – słusznie. Trener powinien pożytkować czas na trenowanie i szlifowanie formy graczy, ale nie na szukanie i obserwowanie piłkarzy). Wtedy też logiczną konsekwencją wydaje się brak stawiania na ostatnie transfery Wichniarka (i torpedowanie potencjalnych nowych) żeby „udowodnić” iż w obecnym modelu zarządzania to nie będzie miał kim grać. Odesłanie takiego Hajriziego czy Klimka wtedy nie dziwi (ciekawe swoją… Czytaj więcej »

Dolnoslazak 1910
Odpowiedź do  Bula
1 miesiąc temu

Klub nie tak dawno przedłużył z TW i ma plan by to głównie DS odpowiadał za kształt kadry” właśnie widać jak buduje kadrę, ściąga gościa który jest po kontuzji i do ograniczony tylko my nie mamy teraz czasu ogrywac gości. Nie dziwię się że Mysliwiec odrzucał transfery jak dostawał propozycje zawodników jak Czyż.

dino
Odpowiedź do  Bula
1 miesiąc temu

Myślę że trafnie ująłeś większość spraw.Wydaje mi się że trener jest od trenowania a DS od transferów i formowania kadry…Jeśli trener i DS mają różne wizje to…któryś musi się pakować…i nie chcę oceniać kto powinien.

Don huan el
1 miesiąc temu

Dla mnie numer jeden z ległom wygrana.
Dzięki Daniel.

Profesor
1 miesiąc temu

Zalaczona tabela najlepiej podsumowuje i oddaje klase trenera Mysliwca. Ze skladem na miejsca 12-16 punktowal na 7 miejsce. Trener ma swoje wady jak kazdy ale ogolnie jest za kulturalny i inteligentny zeby pracowac z takim nieudacznikiem jak nasz DS. Trenerze, dziekujemy – niestety mam wrazenie,ze jeszcze za Panem zatesknimy tak jak ma to miejsce z prezesem Drozdzem.

OldSchool
Odpowiedź do  Profesor
1 miesiąc temu

Już tęsknimy. Tak jak Ty za poprawnym pisaniem po polsku. Z polskimi literami.

Piotr
1 miesiąc temu

To nie jest zły trener, podobnie jak Niedźwiedź, po prostu zbyt wcześnie przyszli do Widzewa. Zbierali tu doświadczenie, zwłaszcza psychologiczne i elastycznościowe. Nie jesteśmy jeszcze klubem, do którego przychodzą trenerzy po tych wszystkich doświadczeniach. Ale może już niedługo.

zygmunt
1 miesiąc temu

Całe szczęscie, że tego filozofa nie ma już w Widzewie, i trzeba mieć nadzieję, nigdy więcej już nie będzie! Zostawil po sobie zapaść sportową i spaloną ziemię.

mAIK
1 miesiąc temu

Trenerze Myśliwiec, powiedz Pan jaka jest prawda i jak faktycznie Widzew funkcjonuje, bo na tą chwile wylewaja pomyje na Pana a cos mi się wydaje ze prawda jest zgoła inna niz nam mówią.
Bądź Pan z jajami i przemów wkońcu nie bądź wiecznie filozofem.
Zwolnili Pana po meczu w którym nasze gwiazdy same strzeliły sobie 3 gole z 4 zdobytych przez przeciwnika

R_E_D
1 miesiąc temu

Myśliwiec jest kolejną ofiarą nieudolnego zarządzania Widzewem przez panów Stamirowskiego, Rydza i Wichniarka. Pierwszą był Niedźwiedź, którego swego czasu mocno krytykowałem.
Teraz okazuje się jakich to asów Myśliwiec odrzucił. Mam wrażenie, że gdyby zgodził się na połowę z tych niedoszłych transferów piłkarzy, których nasi włodarze byli gotowi ściągnąć do Widzewa, dziś Widzew walczyłby o mistrzostwo Polski. Pytanie, gdzie był wówczas komitet transferowy? A może to Myśliwiec miał, aż tyle do powiedzenia w klubie, w co osobiście wątpię.

Krzysztofpiastòw
1 miesiąc temu

Wszystko dobrze opisane,mam takie same odczucia. Może jedynie nie jest wspomniane o GONGU, który był jego pomysłem i przy którym się upierał ustalając skład.
Generalnie trafił do naszego klubu (DM) w złym czasie. Lub inaczej to wspaniały trener ale nie na takie czasy.
Chciałbym żeby kiedyś wrócił, raz gdy on sam trochę inaczej spojrzy na niektóre sprawy,a i sytuacja w klubie będzie bardziej klarowna,w tym też brak ( TW).
Nie mówię żegnaj tylko do zobaczenia.
Osobiście będzie mi brak takiego człowieka o tak wysokiej kulturze osobistej.

kuzy
1 miesiąc temu

Bardzo słaby trener na dorobku. Łepek totalnie bez charyzmy, stojący przy ławce trenerskiej jak widły w gnoju dzięki któremu Widzew umoczył u siebie tak że w top historii na zawsze zostanie. Stawianie na tikitakę i rozgrywanie piłki od bramki, widząc że każdy rywal dokładnie to rozpracował, mając tak surowych technicznie i wolnych grajków świadczy o jego indolencji, albo głupocie.
Od 37 lat kibicuję Widzewowi i autentycznie 0:4 u siebie nie pamiętam.
Niech spada i na bułki gdzie indziej filozofuje i nigdy tu nie wraca.
Nie dziękuję.

Last edited 1 miesiąc temu by kuzy
Marek z/pomorskie
Odpowiedź do  kuzy
1 miesiąc temu

Z Resovią, chyba w sezonie, w którym awansowaliśmy do Ekstraklasy.

Kamil.RTS
1 miesiąc temu

Sędziowie wciągnęli cwelke do półfinału, fryzjer ma się dobrze i działa lepiej niż kiedyś.

śmiech na sali
Odpowiedź do  Kamil.RTS
1 miesiąc temu

Zobacz sobie powtórki tam była reka tego zawodnika co sie poślizgnął i wstawał to dotknął piłke reką

SŁAWOMIR
1 miesiąc temu

Już dajcie spokój z Myśliwcem .ot przeciętny trener który nic nie osiągnął a prawie spuścił WIDZEW z ligi .teraz zatrudnić trenera z charyzmą który wyprowadzi zespół na prostą i jeszcze wywalić nieudacznika i szkodnika Wichniarka

Nowy trener potrzebny od zaraz
1 miesiąc temu

Kiedy zostanie zatrudniony nowy trener? – pytanie do jeszcze pracujących osób w Widzewie a odpowiedzialnych za to. Zespół zarządczy który został stworzony przez pana Stamirowskiego dyskwalifikuję jego jako sternika Widzewa. Rydz, Wichniarek i Szymański to drużyna mierna, bierna ale wierna…. dramat.

Robisie
1 miesiąc temu

Kazdy trenet powtarza ze najwazniejszy jest nastepny mecz a w pamieci kibica zostaje zawsze ten ostatni. I takkm Go zapamietam. Amen.

Axell
1 miesiąc temu

Za punkt 9 najbardziej go cenie. Ta pozycja powinna być obowiązkowa przy wyborze nowego trenera.

Damian P.
1 miesiąc temu

Trener trenerem, wizja, filozofia itd., tutaj był zjazd i bez plagi kontuzji. Ale to co organizuje Nam dział skautingu to szantaż, prawie każdy sprowadzony gracz jest po jakiejś kontuzji, to o czym my mówimy?? Taki zawodnik się odbuduje lub nie, to jest ryzyko. Odbija się czkawką i obu nie okazało się bagażem do 1 ligi.
Dymisja nie tylko trenera, ale i całego zarządu powinna być. A już na pewno Prezesa i Dyrektora z całym dziełem.
Jak czystki to kompleksowe robić, bo przy tych rządach trzeba będzie niedługo alfonsa zatrudnić żeby ogarnął ten burdel po nich.

Dario
1 miesiąc temu

Patrząc na zaistniałą sytuację, niech presuje i zdobywa przestrzenie w czwartej kwarcie np. w Legii. Powodzenia. Na marginesie, powtórzę jeszcze raz, za każdą firmę, ktorą jest także klub piłkarski jakim jest Widzew, odpowiada właściciel i tylko właściciel. To właściciel decyduje na co mają być przeznaczone jego pieniądze. Chyba, że w Widzewie jest odwrotnie. W wypowiedziach, jedni zganiają na trenera, drudzy na zarząd i dr sportowego. A prawda jest taka, że za tą sytuację w klubie odpowiada Stamirowski, bo jako właściciel klubu od dłuższego czasu tolerował taka sytuację. Wystarczy dokładnie wsłuchać się w jego ostatnia wypowiedź. Co z tego, że mamy… Czytaj więcej »

Marko
1 miesiąc temu

Nie chcę oceniać trenera Myśliwca po sposobie jego zachowania facet ma swoją osobowość i sposób bycia i ma do tego prawo. Drażnił mnie jego sposób zachowania czy to na konferencjach prasowych czy na samych meczach gdzie sprawiał wrażenie osoby pozbawionej jakichkolwiek emocji ale to nie miało by żadnego znaczenia gdyby drużyna pod jego kierownictwem osiągała dobre wyniki. I na początku wszystko na to wskazywało, ubiegła wiosna była naprawdę fajna w wykonaniu naszego zespołu, pomimo schematycznej łatwej do rozszyfrowania gry. Co się stało, że się ze..ało, a nasza gra zaczęła wyglądać gorzej?. Chyba nigdy nie dowiemy się co poróżniło trenera z… Czytaj więcej »

J23
1 miesiąc temu

A ja mam prośbę do autora ,bo widać ,że jest dobry,niech przedstawi pełną listę piłkarzy przychodzących i ubytków na sezon 24/25. Na moje oko Myśliwiec stracił 3 kluczowych piłkarzy Pawłowski,Sanczez i Rondić, a nie dostał nikogo na podobnym poziomie.

41
0
Would love your thoughts, please comment.x