Dziesięć lat temu odszedł od nas „Joszi”
1 lutego 2020, 09:15 | Autor: KamilDziesięć lat temu, po długiej i ciężkiej chorobie, w wieku zaledwie 23 lat, zmarł Bartek „Joszi” Jochan. Z okazji rocznicy jego śmierci, oddajemy głos przedstawicielom fan clubu z Tomaszowa Mazowieckiego, którzy przygotowali wspomnienie o swoim koledze.
Minęło już przeszło 10 lat, od kiedy Pan Bóg wezwał do siebie ŚP. Bartka Jochana – Josziego. Pamięć to twarda skała, niemniej jubileusze sprzyjają wspomnieniom.
Joszi nie był sportowcem, nie miał na koncie 100 wyjazdów, nie był również ultrasem przygotowującym co mecz oprawy… Był jednak członkiem widzewskiej społeczności naszego miasta, członkiem FC TM. Wspominając Bartka każdy zgodnie przyzna, że na niego po prostu można było liczyć. Niezależnie od tego, czy trzeba było wybrać się na przejażdżkę ze sprayem w plecaku, czy też w kilka osób zarwać noc, by szykować flagi na kijach – był.
Regularnie jeździł na mecze do Łodzi. Stary stadion przy Al. Piłsudskiego 138 był prawdziwie jego drugim domem. W każdym sezonie zaliczał również kilka wyjazdów. Historia, gdy na początku zgody z Ruchem Chorzów, wymienił się nie tylko szalem, ale również koszulką i czapką, stała się jedną z anegdot kibicowskiego szlaku z tamtych czasów. Nieprzypadkowo w widzewskich kalendarzach i innych miejscach zamieszczane było zdjęcie Josziego w tymże właśnie trykocie.
Bartek działał na rzecz Fan Clubu, który nabierał wówczas prawdziwie zorganizowanej formy – Fan Clubu funkcjonującego w realiach miasta, w którym każdy sympatyzował z Widzewem, a jednocześnie grupa osób chciała wyjść swoją aktywnością dalej, niż ograniczanie się do uczestnictwa w meczach RTS-u. Joszi był jedną z nich. On po prostu kochał Widzew…
Oczywiście przez tę minioną dekadę staraliśmy się godnie upamiętniać naszego brata po szalu. Były wcześniej wspominane zdjęcia w wielu kalendarzach na stronie odnoszącej się do tzw. „sektora niebo”. Ksywki „Joszi” nie mogło również braknąć na oprawie poświęconej zmarłym Widzewiakom, która została zaprezentowana w Dzień Zaduszny 2013 r., podczas meczu z Pogonią Szczecin. To jednak Turniej Sympatyków Widzewa z Tomaszowa Mazowieckiego, któremu zostało nadane jego imię, stał się prawdziwym hołdem Bartka pamięci.
Ideą tych rozgrywek było integrowanie środowiska nie tylko fanatyków, nie tylko kibiców, ale również zwykłych sympatyków RTS-u z naszego miasta i okolic. W kilku edycjach, co prawda, wystąpili fani z Czerwonej Armii spoza granic powiatu tomaszowskiego, ale to jedynie z najbardziej zaprzyjaźnionych FC – Rawy Mazowieckiej, Żyrardowa, Końskich oraz Łodzi. Na przestrzeni 9 dotychczasowych odsłon, mieliśmy przyjemność gościć również drużyny reprezentujące kibiców Ruch Chorzów, Stali Rzeszów, Karpat Krosno i Jagiellonii Białystok. Była to niezwykła wartość dodana, stąd jeszcze raz dziękujemy im za uczestnictwo. Niemniej nadrzędnym celem zawsze pozostawała integracja kibiców i sympatyków Widzewa z Tomaszowa Mazowieckiego.
Podsumowując tę dekadę, od kiedy Josziego nie ma z nami, możemy być dumni z tego, że upamiętniał go właśnie taki turniej – turniej budujący i wzmacniający widzewską społeczność w naszym mieście – turniej, który nadawał głębszego sensu hasłu: „TOMASZÓW MIASTEM WIDZEWA!”
Śp. Bartłomiej „JOSZI” Jochan
29.10.1986 – 01.02.2010
NON OMNIS MORIAR
Tomaszow miastem Widzewa!
„Tyle po nas pozostanie – na ile w ludzkiej pamięci przetrwamy”.
Fajnie, że pamiętacie/pamiętamy o zmarłych WIDZEWIAKACH.
Jubileusz to jest rocznica czegoś pozytywnego niestet 10 rocznicy śmierci nie powinno się nazywać jubileuszem
jubileusz – ważna, okrągła rocznica jakiegoś wydarzenia; też: uroczystość organizowana dla jej uczczenia.