Dwóch byłych widzewiaków znalazło nowe kluby
3 sierpnia 2024, 11:04 | Autor: BercikZ końcem czerwca ośmiu zawodników opuściło szeregi drugiej drużyny Widzewa. Kilku z nich znalazło już nowe kluby. W trzecioligowych drużynach będą występować teraz Wiktor Preuss i Ernest Kurzawa.
Preuss trafił do drugiej drużyny Widzewa w styczniu poprzedniego roku z drużyny GKS Wikielec. Pierwsze kroki stawiał w klubie Ossa Biskupiec Pomorski. Grał również w juniorskich zespołach Jezioraka Iława i Legii Warszawa. Seniorską piłkę rozpoczął w rezerwach Legii Warszawa. Następnie występował w rezerwach Piasta Gliwice oraz Pogoni Siedlce. Teraz młody zawodnik będzie występował w trzecioligowej Polonii Lidzbark Warmiński.
Jeżeli chodzi o Kurzawę, to dołączył on do rezerw RTS w marcu ubiegłego roku z Orkana Buczek. Swoją przygodę z piłką zaczął w klubie RAP Radomsko, ale większość czasu spędził w ekipie GKS Bełchatów. Grał tam w Centralnej Lidze Juniorów oraz w drużynie rezerw na szczeblu okręgowym. Niedawno zawodnik związał się z Pelikanem Łowicz i tam będzie kontynuował piłkarską karierę.
Co ta akademia nam daje??? Może lepiej dac spokój i te 3-4 miliony na zakupy przeznaczyć.
Licencje na grę w EKSTRAKLASIE.
Powinien być wypożyczony do klubu, gdzie mógłby grać regularnie. Potem wróciłby do Widzewa jako gracz podstawowej 11-tki.
Warszawa i Poznań pokazują co znaczy dobra akademia. Trzeba iść tą drogą, ale prawda jest taka że na widoczne efekty przyjdzie nam poczekać jeszcze ładnych kilka lat.
Nie wiem czy zauwazyles ale ta wspaniała warszawa w tamtym sezonie płaciła karę za niewyrobienie limitu minut młodzieżowcem. Taka super akademia że żaden się nie nadawał żeby zagrać cały sezon . Problem w Polsce tkwi w trenerach. Karuzela na ławkach trenerskich co sezon i nikt nie chce ryzykować gorszych wyników grając mlodymi. Wiadomo że zanim się ograją to może sporo pkt uciec . W dłuższej perspektywie czasu ogranie kilku młodych w ex daje kasę z transferów ale żaden trener nie ma jaj bo przy braku wyników zapłaci Głowa. Co jest w sumie i tak śmieszne bo mało kto pracuje w… Czytaj więcej »
Moim zdaniem cały proces rozwoju młodych piłkarzy psuje zapis o konieczności występów młodzieżowca. Do pierwszego składu trafiają piłkarze mało ograni, którzy bardzo często nie potrafią odnaleźć się w realiach Eks ale grają aby klub nie płacił kary. Młodzi zawodnicy powinni być do składu wstawiani systematycznie i stopniowo, bez presji kary dla klubów. W tej chwili my mamy taki dylemat mamy Cybulskiego i… znaki zapytania, gdyż pozostali młodzieżowcy nie mają żadnego doświadczenia. Zresztą odnoszę wrażenie, że gdyby nie przepis o młodzieżowcu „Cybul” nie byłby pierwszym wyborem trenera. W ległej (zresztą nie tylko) limit minut młodzieżowca wyznaczał bramkarz a w tamtym sezonie… Czytaj więcej »
Dodałbym jeszcze Zagłębie Lubin.
Jako 9 letni WOWP-owiec czuje się osobiście związany z akademią i takie wpisy traktuje osobiście. Tak więc odpowiem. Mocna akademia daje nam nadzieje na trwały powrót do czołówki i zostanie tam na długie lata. Tak jak zrobił to Lech czy Legia. Raków bez Xkomu jest momentalnie 3 lidze. Nie ma żadnych podstaw.
Jasne, że obecnie ta akademia nie daje nam tak wiele CHOCIAŻ pytanie czy taki Kwiatkowski czy Cybulski przeszli by do Widzewa gdyby ten nie miał żadnych struktur dla młodych zawodników?
Powiedz to ludziom w Barcelonie i w Realu M. Akademia i dobre szkolenie jak najbardziej potrzebne. Inaczej w Polsce będą grać tylko obcokrajowcy, a reprezentację będziemy mieć na poziomie Gibraltaru albo San Marino.
Myślę, że akademia powinna zostać i dalej się rozwijać. Ewentualnie należy zmienić politykę względem młodych perspektywicznych piłkarzy. Niech pograją gdzieś na wypożyczeniu w I lub w II lidze. Może wtedy unikniemy sytuacji w, której przy konieczności występów młodzieżowców w pierwszym składzie ogranego mamy tylko Cybulskiego.
Piłkarska kariera w 3 lidze.Grubo.