Dwie przymusowe zmiany w meczu z GKS
13 lutego 2019, 15:28 | Autor: RyanPo raz pierwszy tej zimy Radosław Mroczkowski dał wielu swoim piłkarzom szansę dłuższego występu. Pełne 90 minut rozegrało ośmiu z nich, co może sugerować, że to właśnie oni są na dzień dzisiejszy bliżej miejsca w wyjściowej jedenastce.
Od pierwszej do ostatniej minuty na boisku zaprezentowali się Patryk Wolański, Łukasz Turzyniecki, Daniel Tanżyna, Tomasz Wełna, Dario Kristo, Adam Radwański, Konrad Gutowski oraz Przemysław Banaszak. Szkoleniowiec dokonał tylko trzech zmian. Jedna nastąpiła w przerwie, gdy Daniel Mąka zastąpił Marcina Pieńkowskiego, a dwie już w trakcie trwania drugiej połowy.
Okazuje się, że te ostatnie roszady były wymuszone stanem zdrowia zawodników. Lekkie problemy zgłaszał Filip Mihaljević, a Sebastian Zieleniecki ucierpiał w jednym ze starć. Obrońca miał opatrywane kolano za linią końcową i do gry już nie wrócił. „Nie ma sensu zostawiać piłkarzy w grze, jeżeli nie czują się komfortowo” – tłumaczył zmiany trener Widzewa.
Na razie ciężko powiedzieć, czy obu graczom dolega coś poważniejszego. Miejmy nadzieję, że będą to jedynie drobne urazy, wynikające z trudów przygotowań. Kontuzjowani są także Mikołaj Gibas, Marcin Kozłowski i Mateusz Michalski, a Rafał Wolsztyński był ostatnio mocno przeciążony.
Rafał nie daj się przyćmić bratu. Ostatnio szaleje w Górniku, a ty przeciążony?
CZYLI SYLWESTRZAK NAJLEPSZY JESIENIĄ WYPADA Z JEDENASTKI?
i wychodzi na to, że z 18 tez :( ciekawe co z Sylwestrzakiem :/
Kontuzji nie ma, a nie było go nawet na ławce :/
A zieleniecki srednio zagrał
Dziś Zieleniecki bardzo przeciętny, by nie powiedzieć słaby w defensywie. Wcześniej czy później Sylwestrzak wskoczy na jego miejsce.