Dwa tygodnie przerwy Michalskiego i Pawłowskiego
12 kwietnia 2022, 10:54 | Autor: KamilKiepskie wieści przekazała nam przed chwilą oficjalna witryna klubowa widzew.com. Z powodu urazów, przez dwa tygodnie wyłączeni z treningów będą Mateusz Michalski i Bartłomiej Pawłowski. Obaj nie pomogą więc w najbliższym czasie swoim kolegom.
Dużo większą stratą jest oczywiście brak Pawłowskiego, który w pierwszych meczach rundy wiosennej był liderem zespołu. Skrzydłowy doznał kontuzji mięśniowej w spotkaniu z GKS Katowice i przez około dwa tygodnie nie będzie mógł trenować. Podobnie ma się sytuacja z Michalskim – on skarży się z kolei na uraz kolana i będzie przechodził rehabilitację w klubie.
Do pracy z całą drużyną powrócił Tomasz Dejewski, a Juliusz Letniowski odbywa treningi biegowe. Zajęcia pod okiem fizjoterapeutów kontynuują Adam Dębiński, Mattia Montini, Daniel Tanżyna i Jakub Wrąbel. Z tego grona, w przeciągu najbliższego tygodnia dostępny ma być Włoch. Rehabilituje się Konrad Reszka – za to Mateusz Ludwikowski jest chory.
Mikrocykl przed meczem z Puszczą Niepołomice (sobota, godz. 20:30) zacznie się dzisiaj na Łodziance o godzinie 16:30. Jutro oraz w czwartek podopieczni Janusza Niedźwiedzia też ćwiczyć będą w tym samym miejscu, w piątek przeniosą się zaś na stadion.
Te nasze słynne „urazy”
idz pobiegaj porob pare zwrotow na sztucznym to zobaczymy jak ci stawy beda siadac
Pobiegałem, porobiłem, stawy nie siadły. Co teraz?
Szpital specjalistyczny kurde doktorat mozna by napisać
Chyba nie ma takiego klubu w Polsce z taką ilością kontuzji
Efekty treningów na sztucznej nawierzchni na Łodziance.
Baza treningowa z naturalnymi boiskami jest bardzo potrzebna .
KAŻDY w Polsce zimą trenuje na sztucznej trawie, czasem przy dodatkowym wykorzystaniu hybrydy. Ośrodek niczego tutaj nie zmieni, chyba że wybudujemy go sobie w Turcji :)
No i kontuzja Pawłowskiego to nie ma zupełnie nic wspólnego z przygotowaniami, przecież mu chłop z Katowic na nogę nadepnął i stąd ten uraz.
Kamil…Rozborski grał z rozwaloną łydką!Teraz nadepnięcie na nóżkę i już tragedia!
No tak się składa, że Pawłowski grał przez 30 minut meczu w Katowicach z naderwanym mięśniem. Ale nikt nie jest w stanie grać z nim na dłuższą metę, Rozborski też by 40 lat temu nie był w stanie.
To przypomnij mi jaki mięsień jest w górnej części stopy…który można uszkodzić po nadepnięciu na nią.
Kamil przecież napisane jest ze uraz mięśniowy więc co ma nadepniecie na nogę z tym wspólnego? chociaż ty „nie lej wody”
Kamilu wszystko się zgadza
Jak byłem młodszy każdy trener mówił o odpowiedniej rozgrzewce przed treningiem i po treningu nie bylo fizjo i bylo testerow itd byl i nie bylo tyle kontuzji
Moze tu jest problem ktoś kto za to odpowiada
Nie wierze ze ludzie są tak ograniczeni i powtarzaja w kolo to co uslysza „to efekt sztucznej murawy ” tyle ze praktycznie każda druzyna w tej lidze trenuje i gra na sztucznej….o jJanusze , Janusze…Oni nas a szczególe was 5 lat w chuja robia żeby tylko nie wejść wyżej a wy dalej tego nie widzicie?
5 lat temu to bylismy w IV lidze wiec chyba cos Ci sie Janusz nie zgadza z tymi awansami.
Nie wspominam juz o tym, ze nie masz pewnie pojecia jak duzy jest nacisk na stawy na sztucznej murawie i ze nie ma na niej poslizgu, noga zostaje w miejscu co czesto powoduje np skrecenia kolan.
To, ze „kazdy” tak robi, nie oznacza, ze jest to sluszne, albo ze my musimy tak robic. „Kazdy” w Polsce przeplaca zagraniczny szrot i zwalnia trenerow na wyscigi, to znaczy, ze powinnismy to traktowac jako norme i u nas?
Czy ty kiedykolwiek grałeś w piłkę? Na sztucznej nawierzchni?
Zdzisław, kolejny domorosły mędrzec co to wszystko wie….ehhh to ja już wolę być Januszem
Pierdzielisz jak potłuczony. Podaj przyklad klubu z ekstraklasy czy pierwszej ligi który nie przygotowywał się do rundy wiosennej na sztucznej nawierzchni? Nie ma takiego. Nawet Legia czy Lech, pomijając zagraniczne zgrupowania, trenowała przeważnie na sztucznej murawie. Więc Twój argument jest z doopy wzięty i ma niewiele wspólnego z rzeczywistością.
Przecież to są tępe lemingi , nie wyuamczysz im , będą powtarzać w kółko że to „przez sztuczną trawę” i „że Julka nie ma” a wcześniej „dać szansę Millerowi i Falonowi, Smuda szans im nie daje ” Tylko gdzie te Miller i Falony sa teraz a tacy dobrzy byli podobno?
Kiedyś był jeszcze jeden zatorowcy
Szczególnie w decydującej fazie rozgrywek. Szykują sobie Alibi na brak awansu. Tak jak pis,że inflacja to wina putina i całego świata tylko nie ich działań. I w klubie to samo się dzieje. Może cudem wejdą po barażach,ale zaczynam mieć wątpliwości nawet co do tego.
Dal mnie też wygląda to na „zasłonę dymną”. Zawsze łatwiej wytłumaczyć brak awansu, którego i tak nie bedzie…..
pomyliło ci sie z Tuskiem któRY 1-przybiciem niedźwiedzia z putinem wypier…l 10 lat naszego sojuszu z nato o 4 GENERAŁACH którzy zgineli zapomniał.
Tak lądują debesciaki, tak to szlo? Kto we mgle kazal schodzic w ciemno? A, zapomnialem, transmisja w TVP byla, szybko szybko jakoś to będzie…
Jack, takie psychozy i niedorozwój jak w Twoim przypadku da się leczyć.
Większych bredni w życiu nie słyszałem. Chyba leczysz się u tego samego znachora co Macierewicz.
Całkowita zgoda!!!!Pitolenie i wciskanie kitu kibicom!Nigdzie nie ma tylu „kontuzji” co w WIDZEWIE!Nigdy nie uwierzę w tak ciężkie urazy!za starych czasow PANOWIE PIŁKARZE z CHARAKTERNEGO WIDZEWA mawiali „jedna noga urwana ,ale mam drugą!”I zapierdalali aż miło było patrzeć!
O ile sie nie myle to w piłce jest powiedzenie kontuzja jednego szczęście rezerwowego .
Czemy w Widzewie nie ma tak ze na miejsce podstawowego zawodnika np. Lewa obrona jest minimum 1-2 lewych obrońców tylko trener miesza połowę składu
Powinno byc tak kręgosłup zostaje wymieniam tylko ogniwo
Taka kadra kosztuje
Kadrę mamy o ile pamiętam 33_35 zgłoszonych
u nas tez kontuzja Pawlowskiego czy Michalskiego powinna byc szczesciem np. Villi, niestety pewnie wciaz bedziemy ogladac Hansena strzelajacego w trybuny zamiast podac koledze na wolna pozycje.
na STS powinni obstawiać ile zawodników w tym tygodniu z Widzewa będzie kontuzjowanych
Niedźwiedź daj wreszcie szanse temu Villanueva na ataku. Zagra chu***, będziesz miał pretekst aby go nie wystawiać.
Gryzli wie więcej i jest mądrzejszy, Villa jest po prostu za szybki, za techniczny, za sprytny na polską piłkę skopaną, tyle w temacie z mojego punktu widzenia
Może Makę z rezerw dać do napadu bo chyba do końca sezonu będziemy grać bez napastnika
Ty tak poważnie? – to już lepiej niech Michałek się ogrywa
oczywiscie ze z Ironia , ale na ta chwile jedyny w tym klubie strzela bramki systematcyznie ;d
Czyli u nas w normie. Niegroźna kontuzja. Wróci za 4 dni. Oj, a jednak groźniejsza, ale tylko 2 tygodnie. A po 2 tygodniach się okaże, że… musimy jeszcze poczekać. Czy w tym klubie ktoś to w ogóle kontroluje? Zresztą za 2 tygodnie to już będzie pozamiatane.
Już jest pozamiatane!
Czubak u nas miał wiecze kontuzje , poszedł do Arki i bramy wali aż miło więc coś tu nie gra
Więcej treningów na sztucznym – przecież nawet laicy widzą, że to jest przyczyna a nasi brną w ten dramat dalej
Czyli Pawłowski wypada na mecz z Koroną. Być może decydujący o awansie.
To się nazywa „niegroźny uraz”.
Nie wiem jak nam się uda wygrać dwa mecze w barażach. Bo nic więcej już nie liczę.
Jaki decydujący mecz o Awans? My już go przegraliśmy definitywnie w meczu z Odrą i że Skrą tylko to potwierdziliśmy – teraz należy się skupić na jak najszybszym odbudowaniu kontuzjowanych piłkarzy żeby byli gotowi na baraże – szczególnie Letniowskiego,Michalskiego,Pawłowskiego
Przecież napisałem, że jestem już przygotowany na baraże. Nie liczę na bezpośredni awans. I ciężko, bardzo ciężko, będzie wygrać dwa mecze.
Jeśli Letniowski i Pawłowski będą zdrowi, to może… I oczywiście podstawowi piłkarze zdrowi i bez kartek.
Może rzeczywiście mecze z Odrą i Skrą okażą się decydujące? Zamiast 6 punktów, zdobyliśmy 1. I to u siebie.
Z tym Michalskim to żeś doje….ł hihihi
kontuzje , urazy to rzecz normalna tyle że u nas to jakaś patologia , pora chyba zatrudnić sztab medyczny z prawdziwego zdarzenia a nie kto chce mniej robotę dostanie
Czas by w klubie było mniej udawaczy i oszustów.
po prostu bajkowo. zostajemy z człapiącym Guzdkiem i Villanuevą, który za dużo w jedynce nie pograł…
tylko ze gdy juz gral to strzelal bramki i mial kluczowe podania, w przeciwienstwie do np. Hansena, ktorego pewnie teraz bedziemy ogladac w kazdym meczu.
Dwa tygodnie jasne…
W sensie że wiecej prognozujesz? :>
No jasne, klasyczny serial”juz gotowy do gry ale czuje ból przy wstawaniu z łóżka, jednak ma złamana nogę a już trenował indywidualnie z drużyną” :)
Może warto rozważyc zatrudnienie fachowca od przygotowania fizycznego z prawdziwwgo zdarzenia….bo te kontuzje to nie przypadek…..
Nasi piłkarze, to kryształy, a kryształy są kruche. Mam nadzieję, że nasi włodarze z czasem nauczą się dostrzegać piłkarskie diamenty albo chociaż piłkarzy zahartowanych jak stal.
To znów niestety pachnie męczarniami. Awans bez napastnika to byłby wyczyn.
Coś tu jest nie halo. Tyle kontuzji w żadnym klubie nie ma. Może odsuwają tych co chcą awansu. Arka zaciera ręce. Coś w naszym Widzewie nie funkcjonuje, lub ma nie funkcjonować.
a łks w poprzednej rundzie?
Tam chorowali na kasę!
Ciekawe czy na Derby będzie Gotowy Bartek i Julek bo takto może być średnio
a naszej sytuacji to ciekawe kto w ogóle będzie wtedy grał …
Wychodzi sztuczna trawa!!!
Jedyne co wychodzi z Twojej wypowiedzi to sztuczna inteligencja niskiego poziomu i brak elementarnej wiedzy z zakresu warunków przygotowań piłkarzy do rundy wiosennej w polskich warunkach.
Letniowski, Pawłowski – oby wrócili jak najszybciej naboisko i pełnej formy – to podstawa na baraże
niegroźna kontuzja 2 tygodnie czyli kategoriach Widzewa czytaj 4 tygodnie. Dejewskiego coś boli nie gra kilka miesięcy, Nowak w sumie .. nie wiem nie gra z miesiąc, Austriak nie wiem źle spał albo go przewiało nie grał szyja go bolała, Montini ch… wie.
Zdrowia życzę wszystkim ,z drugiej strony liczba urazów jest niewyobrazalna
PORCELANA
Czyli nasi.pilkarze to renciści , kaleki.i mięczaki. Wiecznie coś. Rozumiem, że skoro 2 tygodnie mówią, czyli 3 tygodnie minimum. A zapewne na mecze z koroną, ŁKS i miedzia kolejni się polamia…i oni CHCIELI awansować, celowo pisze chcieli dla mniej bystrych , bo.chyba tylko naiwni wierzą w awans !
Trzeba liczyć na karne o swojski.. haha
te wszystkie kontuzje wynikaja z nieprzygotowania do sezonu
Czy w tym klubie pracuje jakis sztab medyczny czy opieramy się na wiedzy szamana?
Szaman byłby dużo lepszy. Nie znasz się na szamanach.
Kontuzje to jedna rzecz, ale polityka informacyjna klubu, to druga. Obie sfery to istna patologia, zjawiska niespotykane w profesjonalnym klubie. Ktoś wreszcie musi ustalić źródło tych urazów. Czy tylko sztuczna murawa treningowa? A może braki w przygotowaniu fizycznym, diecie zawodników itd. Polityka informacyjna jest skutkiem fatalnej opieki medycznej w klubie. Po raz któryś z rzędu powtarza się sytuacja, że niegroźny uraz po kilku dniach okazuje się groźny a później okaże się jeszcze groźniejszy. Wiem, że to trudna do przyjęcia prawda dla nas, kibiców Widzewa, ale trzeba stanąć w prawdzie i powiedzieć: ORGANIZACYJNIE NIEJ JESTEŚMY GOTOWI NA EKSTRAKLASĘ. A szkoda, bo… Czytaj więcej »
złe przygotowanie fizyczne…. i wychodza pozniej kontuzje!
w tamtym roku w Amico Lechu tez na wiosne nie mial kto grac w pucharach i w lidze bo pan trener kasprzak tak ich przygotował zima !
PS. DEJEWSKI MUSIAŁ GRAC W REWANZU Z BENFIKA….
A TRENERA KASPRZAKA I ASYSTENTA BOJKOTOWALI KIBICE AZ ICH WYWALILI Z KLUBU I ZOSTAŁ SAM ZURAW!
A ja powiem tak: jeśli chodzi o awans to wisi nad nami „klątwa Drwecy”. Kumaci wiedzą o co kaman. Myślę że Ty Kamilu również…
Jak zaproponowałem spotkanie, aby pokazać tzw. sztabowi medycznemu jak leczyć urazy i co robić aby ich było o 80% mniej, to na odpowiedź czekam już kilka miesięcy… A raczej nie czekam, bo mam za dużo pracy jako fachowiec z ponad 40-to letnim stażem i tysiącami wyleczonych chorych. Tylko jest mi przykro, że nawet nie dostałem odpowiedzi. Można było napisać, że lubimy kontuzje, albo że nie chcemy awansować lub boimy się o swoje stołki. Nie chciałem leczyć zawodników Widzewa (nie mam czasu i mieszkam za daleko). Chciałem tylko pokazać co i jak mają robić.
oni niczego w tym naszym klubie nie ogarniają jak trzeba
Na 2 tygodniach się nie skończy.