Dwa kolejne treningi za widzewiakami

Piłkarze Widzewa powoli zmierzają do półmetka zgrupowania w Cetniewie. Pomimo rozegrania wczoraj sparingu, dziś nie było dla nich taryfy ulgowej. Podopieczni Marcina Kaczmarka ćwiczyli dwukrotnie – czytamy na widzew.com.

Po wygranej nad Olimpią Grudziądz, w drugiej połowie soboty widzewiacy nie uczestniczyli już w normalnych zajęciach. Zamiast tego, po południu wszyscy udali się na regenerację, która miała jeszcze lepiej przygotować ich do trudów kolejnych dni obozu. Do tradycyjnego reżimu treningowego wrócili dzisiaj.

W niedzielę zawodnicy łódzkiego klubu spotkali się dwukrotnie. Najpierw ćwiczyli na boisku, gdzie skupili się przede wszystkim na doskonaleniu umiejętności przesuwania się w formacjach. Po południu drużyna trenowała w hali. Tam główny nacisk położony był na pracę nad techniką.

Co ciekawe, w Centralnym Ośrodku Sportu pojawili się dziś trzej niespodziewani goście z Łodzi. Pierwszy zespół odwiedzili Maciej Szymański, Jakub Grzeszczakowski i Norbert Smorawski, który obserwowali swoich podopiecznych z Akademii Widzewa: Filipa Bechta oraz Mateusza Malca.

>>> SPRAWDŹ, CO FILIP BECHT POWIEDZIAŁ O SWOIM SOBOTNIM WYSTĘPIE

Przed widzewiakami jeszcze pięć dni zgrupowania w Cetniewie. Zakończą je w piątek, sparingową potyczką z Gryfem Wejherowo. Po niej spakują się i ruszą w drogę powrotną do Łodzi.