Duże zmiany w regulaminie II ligi. Jakie nowości przygotował PZPN?
19 lipca 2019, 15:47 | Autor: RyanW następną sobotę piłkarze Widzewa rozpoczną podejście numer dwa do awansu na zaplecze Ekstraklasy. W sezonie 2019/2020 dojdzie do kilku zmian regulaminowych, o których kibice powinni wiedzieć przed inauguracją zmagań.
W ostatnich latach awans do I ligi uzyskiwały trzy najlepsze zespoły w końcowej tabeli, a cztery ostatnie spadały do III ligi. Ten drugi zapis nie uległ zmianie, za to inaczej wyglądać będzie kwestia promocji na wyższy poziom rozgrywkowy. Bezpośredni awans uzyskają już tylko dwie drużyny, a o trzecie miejsce walczyć trzeba będzie w dodatkowych barażach.
Przedłużenie sezonu czeka ekipy z miejsc od trzeciego do szóstego. Zespół, który zajmie trzecią lokatę podejmować będzie rywala z szóstej pozycji, a ten z czwartej zagra z piątą drużyną. Po rozegraniu półfinałów zwycięzcy spotkają się w meczu, którego stawką będzie awans do I ligi. Spotkanie to zostanie rozegrane 10 czerwca na boisku ekipy, która w tabeli uplasowała się wyżej.
Do sporego paradoksu może dojść w sytuacji, w której jedno z pierwszych sześciu miejsc zajmą niemający prawa awansu drugi zespół Lecha Poznań. Jeżeli będzie on na pozycji dającej baraże, to jego rywal w pierwszej rundzie wygra mecz walkowerem. Z kolei w przypadku uplasowania się w najlepszej dwójce, do I ligi awansuje… tylko jedna drużyna! W PZPN pracują ponoć jednak, by zmienić ten przepis jeszcze przed początkiem sezonu.
To nie koniec regulaminowych zmian w sezonie 2019/2020. Nowością będzie także liczba zawodników rezerwowych, których trenerzy będą mogli wpisać do meczowego protokołu. Dotąd na ławce zasiąść mogło siedmiu rezerwowych, a teraz będzie mogło być ich dziewięciu. To pozytywna modyfikacja, dająca szkoleniowcom możliwość szerszego wyboru przy dokonywaniu zmian, choć warto zauważyć, że np. w lidze włoskiej liczba zawodników rezerwowych jest praktycznie nieograniczona.
Inna nowinka to sposób karania członków sztabu szkoleniowego, obecnych na ławce rezerwowych. Do tej pory arbiter miał prawo do odesłania trenera na trybuny według własnego uznania. Teraz wprowadzony został system, jakim upomina się piłkarzy. Szkoleniowcy będą więc mogli oglądać żółte i czerwone kartki.
Zmieniły się też zasady dotyczące młodzieżowców. Wciąż na boisku musi w tym samym momencie przebywać dwóch graczy o takim statusie. Są jednak dwa wyjątki od tej reguły. Pierwszy dotyczy sytuacji, w której młodzieżowiec otrzyma czerwoną kartkę. Wtedy drużyna będzie mogła dograć zawody bez wymaganej liczby młodych piłkarzy.
Regulaminową nowością jest jednak drugi wyjątek. Jeżeli kontuzji dozna młodzieżowiec, który występuje na pozycji bramkarza, będzie mógł on zostać zastąpiony przez zawodnika bez tego statusu, a zespół będzie mógł grać tylko z jednym młodzieżowcem w składzie. W przypadku urazu piłkarza z pola, przepis ten nie będzie obowiązywał.
Niezmienna pozostaje zasada zmian w trakcie meczów. Trenerzy będę mogli wymienić trzech zawodników, a czwarta zmiana będzie mogła dotyczyć tyko i wyłącznie wprowadzenia do gry młodzieżowca.
Rozgrywki II ligi zostaną zainaugurowane w Polkowicach. W sobotę, 27 lipca, miejscowy Górnik podejmie Błękitnych Stargard. Początek spotkania o godz. 15:00.
Do kuriozalnych sytuacji nie dojdzie, bo pyrusy odpowiednio wczesnie beda handlowac meczami, jesli beda w czubie tabeli. Swoja droga istniejace dotychczas przepisy mogli wymyslic tylko politycy albo debile z pzpnu
Trochę niedopracowany przepis z bramkarzem młodzieżowcem, ktoś to może wykorzystać i zmienić bramkarza młodzieżowa w 5 min. bo doznał „kontuzji” lepiej w takiej sytuacji dać dodatkową zmianę zespołowi nie byłoby pola do popisu dla kombinatorów
Chyba nie do konca kombinowanie, bo tracisz 1 zmiane.
Kombinatorzy to wykorzystają, bo czasem warto w pierwszej minucie ( w którejś lidze niedawno tak zrobiono) zmienić bramkarza młodzieżowca ( kontuzja- sędzia w meczu tego nie zweryfikuje) wprowadzając doświadczonego a do końca meczu masz tylko jednego młodzieżowca w polu, czyli potencjalnie masz przewagę jednego doświadczonego więcej w grze.
no właśnie
A właśnie,że będzie kombinowanie. Się Q…wa już zaczyna ! To tylko w Polsce można takie cuda wymyślać.Jak ten cały regulamin. Nic tylko wstawiać do składu Gibkiego,a w 2 minucie kontuzja i wchodzi Wolański lub Pawłowski. I tak co mecz robimy sobie jaja z pzpn ! Co za Q… kraj.
Druzyna zle przygotowana do ligi (wiadomo o kim mowa) i po 45 minutach wszyscy umieraja kondycyjnie. I zaczyna sie wymierzania kary, bo tylko 2 do zmiany zostalo. Do tego maga dojsc kontuzje.
Bez przesady z tym kombinowaniem. Pamiętajmy, że mówimy o młodzieżowycu czyli na przykład w pełni sprawnym 20 latku, który powinien w drugiej lidze spokojnie dawać radę jeżeli chce kiedyś zaistnieć w poważnej piłce. Szczerze mówiąc denerwuje mnie trochę, że w Polsce podchodzi się do tej kwesti w taki sposób, że ten młody piłkarz to osłabienie.
Zamiast cieszyć się, że gra młody bo ma z racji wieku większe szanse na podnoszenie swoich umiejętności niż starsi koledzy to zastanawiamy się jakby ominąć przepis i wstawić starszego.
A kto powiedział, że ten młody ma być słabszy od starszych ?
zdaje sie ze nas juz w tym sezonie zadne kombinacje przeciwnikow nie powinny interesowac i bez patrzenia sie na to co robia inni mamy wygrac awans do ekstraklasy. Czas amatorstwa sie mam nadzieje zakonczyl.
Czy w meczach barazowych jest mecz i rewanz jak w anglii? czy graja po 1 meczu. Ze finałowy jeden na boisku druzyny z wyzszego miejsca wynika z artykułu ale co do 1 rundy tez tak jest ?
Jest po jednym meczu na boisku 3 i 5 drużyny. Zresztą, nie powinno nas to nawet interesować.
chyba 3 i 4 :) sezon temu tez nas nie interesowalo, dlatego nauczony doswiadczeniem biore wszystkie opcje pod uwage.
Jestem pewien, że w poprzednim sezonie też było tak, że ukaranie młodzieżowca czerwoną kartką dawało możliwość dokończenia z jednym. Tak że żadna zmiana.