„Drużyna Dekady” – Napastnik (cz. I)

4 sierpnia 2020, 08:30 | Autor:

Plebiscyt WTM i RadioWidzew.pl na „Drużynę Dekady” zmierza do końca! Znamy już bramkarza, a także całą linię obrony i pomocy. Do ustalenia pozostały jedynie nazwiska dwóch napastników! Całą stawkę ponownie podzieliliśmy na dwie grupy. Poznajcie pierwszą czwórkę!

MEHDI BEN DHIFALLAH

Kolejny z Tunezyjczyków reprezentujących łódzki Widzew w minionej dekadzie. Ben Dhifallah trafił do klubu wiosną 2012 roku. Zaliczył imponujące wejście, bo już w swoim debiucie z Polonią Warszawa zdobył bramkę po kwadransie gry! Łącznie, w tamtej rundzie czterokrotnie wpisywał się na listę strzelców.

Następny sezon był już w wykonaniu reprezentanta Tunezji dużo mniej udany. Stracił skuteczność, bo w szesnastu spotkaniach strzelił tylko dwa gole, zmagał się też z kontuzjami. Już zimą był blisko odejścia z klubu, ale ostatecznie uczynił to kilka miesięcy później. Po przygodzie z Widzewem grał jeszcze m.in. w… Libii czy Indonezji.

Bilans Ben Dhifallaha w ostatniej dekadzie:

Mecze: 25
Minuty: 1453
Bramki: 6

MARCIN ROBAK

Piłkarzem Widzewa został latem 2008 roku, gdy dość niespodziewanie sprowadzony został z Korony Kielce. Od razu podbił jednak serca kibiców i raz po raz pokonywał bramkarzy przeciwników. Pomógł łodzianom w wywalczeniu awansu do Ekstraklasy, ale pierwsze kolejki w elicie musiał opuścić z powodu kontuzji. Wrócił w wybuchowym stylu – strzelając hat-tricka Śląskowi Wrocław!

Kilka miesięcy później Robak rozstał się jednak z klubem i wyjechał do Turcji. Wrócił po dziewięciu latach, by pomóc drużynie w kolejnym powrocie na najwyższy szczebel. Rundę jesienną miał znakomitą – zdobył szesnaście bramek, a oprócz tego przyczynił się do wyeliminowania z Pucharu PolskiŚląska, czyli swojego byłego pracodawcy.

Bilans Robaka w ostatniej dekadzie:

Mecze: 44
Minuty: 3901
Bramki: 33

DANIEL ŚWIDERSKI

Wiosną 2017 roku zaszedł za skórę wszystkim kibicom Widzewa, gdy jako piłkarz MKS Ełk zdobył bramkę, która praktycznie przekreśliła szanse łodzian na awans do II ligi. Kilka tygodni później trafił jednak na al. Piłsudskiego… Jesienią sezonu 2017/2018 raz wychodził w pierwszym składzie, raz zaczynał na ławce, a strzelił łącznie pięć goli.

W kolejnej rundzie został jednak skreślony przez Franciszka Smudę i długo grał tylko w rezerwach. Wrócił na przedostatni mecz z Lechią Tomaszów Mazowiecki, ale do historii przeszło kolejne spotkanie z Sokołem Ostróda, gdy napastnik dwukrotnie trafił do siatki, dając Widzewowi upragniony awans! W Łodzi spędził jeszcze rok, a później przeniósł się do Resovii.

Bilans Świderskiego w ostatniej dekadzie:

Mecze: 39
Minuty: 1849
Bramki: 10

EDUARDS VISNAKOVS

Do Widzewa został sprowadzony jako próba rozwiązania problemów z brakiem skutecznego napastnika. I błyskawicznie okazało się, że był to strzał w dziesiątkę! Już w swoim debiucie Łotysz dwukrotnie trafił do siatki, ale na tym nie poprzestał, bo w kolejnym spotkaniu znów… ustrzelił dublet! Później nieco wyhamował, ale i tak w sezonie 2013/2014 zapisał na swoim koncie dwanaście bramek.

Po spadku do I ligi stało się niemal pewne, że reprezentant Łotwy opuści al. Piłsudskiego. Co prawda zagrał jeszcze w trzech pierwszych meczach sezonu, ale pod koniec sierpnia przeniósł się do Ruchu Chorzów. Później grał jeszcze m.in. w Belgii czy Białorusi, a obecnie wrócił do ojczyzny.

Bilans Visnakovsa w ostatniej dekadzie:

Mecze: 38
Minuty: 3386
Bramki: 12

Głosować można przez dwa dni, do 5 sierpnia, do godziny 19:10. W niedzielę na antenie Radia Widzew zostanie przeprowadzony wywiad z laureatem plebiscytu. Zapraszamy do zabawy!

Dziękujemy za głos w plebiscycie WTM Awards 2024. Wyniki wszystkich kategorii zostaną przez nas opublikowane 02.02.2025 roku.
Loading ... Loading ...