Dowe zakończyła karierę?
26 grudnia 2018, 14:31 | Autor: KamilChoć w sobotni wieczór koszykarki Widzewa przegrały z Artego Bydgoszcz 67:80, to dzielnie walczyły z faworyzowanymi przeciwniczkami. Łodzianki musiały radzić sobie bez dwóch ważnych zawodniczek. Julia Drop nie mogła wystąpić z powodu kontuzji, zaś Amanda Dowe postanowiła… zakończyć karierę.
Jak czytamy na widzewkosz.pl, amerykańska środkowa kilka tygodni temu poinformowała w klubie, że po świętach Bożego Narodzenia nie zamierza już wracać do Polski. Tłumaczyła to tęsknotą za krajem i rodziną. Jej kontrakt obowiązuje jednak do końca marca, nie ma w nim też żadnej klauzuli, która pozwalałaby go jednostronnie rozwiązać.
Zarząd próbował znaleźć wyjście z sytuacji, lecz Dowe nie zmieniła swojego zdania. W piątek odmówiła udziału w treningu, a także gry w sobotnim meczu z Artego. Zawodniczka ze Stanów Zjednoczonych pojawiła się w Hali Parkowej, lecz tylko z trybun oglądała porażkę widzewianek z zespołem z Bydgoszczy. Koszykarka ze Stanów Zjednoczonych zapowiedziała, że nie zamierza wypełnić obowiązującego ją kontraktu.
Zachowanie zawodniczki jest wysoce nieprofesjonalne. Nie tylko naraziła borykający się z problemami finansowymi klub na duże straty, ale również przyczyniła się do przegranej podopiecznych trenera Elmedina Omanicia w sobotnim starciu. Wobec kontuzji Drop, łodzianki przez większość meczu miały w rotacji zaledwie sześć koszykarek. To bardzo zmniejszyło ich szansę na sprawienie kolejnej niespodzianki.
Nie należy się spodziewać, że Dowe zagra jeszcze kiedykolwiek w barwach Widzewa. W klubie zapowiedziano, że poszukiwania jej zastępczyni już się rozpoczęły. Z całą pewnością nie będą one jednak ani łatwe, ani przede wszystkim tanie.
Oświadczenie MUKS Widzew w sprawie zachowania Amandy Dowe przeczytać można TUTAJ.
Jak by było skąd podsypać zielonymi to by jeszcze pograła.
Ktoś się obrażał jak nazywałem koszykówkę murzyńskim sportem. To dla tego Pana informacja.Tak wyglądają murzyńskie maniery. Pozdrawiam z Piastowa, WIDZEW jest wszędzie.
Chamski komentarz. Nie pozdrawiamy!
A Ja jak najbardziej POZDRAWIAM
To spadaj ;)
Ciapaty wypad z baru
niech spada ze tak powiem na drzewo!!!
Gdybyś wiedział chociaż jeden mecz BLK, to byś widział, że w naszej lidze jest mało zawodniczek ciemnoskórej rasy.
Zdecydowanie więcej gra w NBA.
Czy w związku z tym NBA jest bee?
Tak nawiasem pisząc.
O ile NBA ponoć jest najlepsza, to i tak wolę oglądać naszą BLK.
Zwłaszcza nasz Widzew.
I już ci pisano.
Nie interesuje ciebie koszykówka, to nie wciskaj tutaj swoich komentarzy.
Potrzebne są jak dziura w moście.
I, że tak napiszę.
Nie szataei kolor skóry zdobi człowieka.
Takim przykładem może być ….
Dariusz Dziekanowski.
Pamiętasz jego odejście z Widzewa?
Pamiętam odejście i przyjście,no fakt kosz to nie moja gra. Najbardziej jednak nie widzę sensu w kontraktowaniu zawodniczek z USA pal sześć kolor. Co tym osiągniemy? Na jaki poziom się wzniesiemy? Wygramy tą ligę? A nawet jeśli to co dalej? Eurolige zawojujemy??? Koszty ,koszty, koszty wkładanie pieniędzy komuś gdzieś o wiadomym kolorze tego gdzieś. Nie lepiej nawet balansować na krawędzi ligi i ogrywać swoje zawodniczki.
Nasza BLK jest jedną z lepszych lig w Europie. Nasze najlepsze drużyny każdego roku grają z powodzeniem w europejskich pucharach. To, że nasz koszykarski Widzew nie ma takiego budżetu jak najlepsze drużyny w BLK, to nie znaczy, że mamy rzucać ręcznik już na samym początku. Najlepsze drużyny w BLK mają większe budżety niż piłkarski ŁKS Każdy, kto choć trochę jest zainteresowany koszem to wie, że po latach posuchy, w tym roku mamy szansę powalczyć o coś więcej niż o utrzymanie w lidze. Na chwilę obecną jest szansa na grę w play-off. To już będzie sukces i taki mały (wielki) kroczek… Czytaj więcej »
W sumie szkoda.
Jej gra była coraz lepsza, zwłaszcza zbiórki z tablicy.
Tego najbardziej brakowało w grze.
Mam nadzieję, że w jej kontrakcie są zapisane kary za takie zachowania.