Do Zabrza bez Okachiego i Augustyniaka
30 listopada 2013, 19:38 | Autor: RyanZ kolejnymi osłabieniami uda się do Zabrza, na mecz z Górnikiem, drużyna Widzewa. Tym razem Rafałowi Pawlakowi ze składu wypadają Rafał Augustyniak i Princewill Okachi.
Augustyniak pauzować będzie z powodu otrzymanej w 78 minucie czerwonej kartki po faulu na Jacku Kiełbie. Zdaniem zawodnika o przewinieniu nie mogło być mowy. Obrońca w pomeczowej rozmowie z portalem WTM stwierdził, że trafił w piłkę. „Trafiłem wślizgiem w piłkę, rywal potem poczuł moją nogę i się przewrócił” – mówił nam Augustyniak. Podobnego zdania byli jego boiskowi koledzy, Jakub Bartkowski i Bartłomiej Kasprzak. Ten pierwszy dodał, że piłka szła na róg i nawet jeśli faul byłby – należała się kartka co najwyżej żółta.
Dla Rafała Augustyniaka, to już druga czerwień w tym sezonie. Pierwszą ukarany został w meczu z Lechem w Poznaniu.
W Zabrzu Widzew walczyć będzie nie tylko bez 20-letniego stopera, ale też bez defensywnego pomocnika, Princewilla Okachiego. Nigeryjczyk w potyczce z Koroną obejrzał czwartą w tym sezonie żółtą kartkę i w konsekwencji musi pauzować w najbliższym spotkaniu. W ferworze walki fakt ten umknął nawet trenerowi Rafałowi Pawlakowi, który o wykluczeniu pomocnika dowiedział się po meczu od dziennikarzy. Szkoleniowiec łodzian nie ukrywał, że martwi go to dużo bardziej, niż absencja Rafała Augustyniaka. Obrońcę zastąpić może przecież wracający po własnym zawieszeniu Jonathan de Amo Perez. Zespół bardziej odczuje brak Okachiego, którego Pawlak chwalił po meczu.