Decyzja w sprawie Włocha w środę
13 sierpnia 2018, 20:48 | Autor: RyanDo środy mają potrwać testy włoskiego napastnika, który rozpoczął dziś treningi z Widzewem. 27-letni Riccardo Pasi może być wzmocnieniem łódzkiej drużyny. Spełnia bowiem te cechy, których u kandydatów do gry w ataku szuka sztab.
Radosław Mroczkowski nie ukrywa, że chciałby sprowadzić szybkiego, mobilnego i skutecznego snajpera. Wiemy już, że atutów tych nie widzi u Michała Millera. Nie sprawdza się także Daniel Świderski, dlatego w pierwszej linii w sobotnim meczu ze Stalą Stalowa Wola próbowany był dynamiczny Mateusz Michalski. Częściowo spełnił on swoją rolę, bo znalazł się w dwóch dogodnych sytuacjach, ale obu nie wykorzystał.
Także opieranie ofensywny na Robercie Demjanie może być złudne, stąd usilne starania o wzmocnienia. Na polskim rynku ciężko znaleźć piłkarza o odpowiedniej charakterystyce, który zmieściłby się w finansowych widełkach, przyjętych przez klub. Dlatego poszukiwania trwają także zagranicą. Nie wypalił pomysł z Alvaro Montero z Hiszpanii, ale może teraz będzie inaczej?
Na razie żadne decyzje w sprawi Pasiego nie zapadły, choć były klubowy kolega Sebastiana Zielenieckiego z włoskiego Cremonese (obrońca „zaopiekował się” nim po przyjeździe do Łodzi) zrobił na trenerze pozytywne wrażenie na poniedziałkowym treningu. Jak się dowiedzieliśmy, ostateczna ocena ma zostać wystawiona po środowym sparingu z SMS Łódź.
Przydatność Riccardo Pasiego do zespołu Widzewa to jedno, a kwestia finansowa drugie. Nietrudno się domyślić, że zawodnik z Półwyspu Apenińskiego może mieć wysokie oczekiwania. To także element, który może zaważyć na ewentualnym transferze. Choć przy Piłsudskiego zdają sobie sprawę, że wartościowy napastnik jest potrzebny, nie zamierzają ulegać presji i godzić na zbyt wygórowane żądania. Z dwojga złego ta opcja bardziej nam się podoba.
Z tym Włochem to tak na serio? I bez tego szrotu ci u nas dostatek…
Nawet go w akcji nie widziałeś, a już stwierdzasz ze jest słaby
Gość grał w czwartej lidze włoskiej! w jakimś Pierdolese i takim podobnym…no szanujmy się….
A w jakiej lidze grał Carlitos? Gdzie grał Dani Quintana?
Wyżej niż 4 czy 5 poziom Włocha
A Widzew gra na TRZECIM POZIOMIE BEZNADZIEJNEJ LIGI POLSKIEJ.
A My jesteśmy na trzeicm poziomie w Polsce! I tak tam miał wyższy poziom… Zejdźcie na ziemie…
Z głąbami nie gadaj bo do nich nie dotrze. Ciekawe co pisali jak Stefano z ligi podwórkowej trafiał do Widzewa.
1 bramka na kwartał… i to chyba 4-ty czy 5-ty poziom rozgrywek. Faktycznie, brać w ciemno. Oczywiscie umowa na min. 5 lat.
To testowanie, szukanie świadczy o nieudolności naszych działaczy i nieznajomości rynku piłkarskiego do tego dochodzi ich chęć budowania czegoś za psie pieniądze. Źle to wróży na niedaleką przyszłość.
Tym razem będziemy mieli szczęście i Ricarrdo odpali Ryskowi powiedzą ze wpadłeś amigo …bo widzisz Rysiu, Ty nie przyjechałeś tu sobie popykać tylko Widzewowi 1sza ligę wywalczyć. A ze wszystkie Ryśki to fajne chłopaki, Ricarrdo zagra jak nigdy dotąd zapewniając nam nie tylko 1 ligę ale i Extraklase …i tylko nie pieprzcie mi tu o swistakach
Gościu skończ w końcu narzekać bo odnoszę wrażenie, że jesteś zakamuflowaną opcją żydowską, która ma psuć dobrą atmosferę wokół klubu. Od kiedy testowanie jest oznaką nieudolności klubu? Jaki klub nie robi testów? Każdy piał z zachwytu, że Mroczkowski u nas bo ma zdolność wyszukiwania znikąd perełek. Teraz robi to za co go chwalono to płacz i lament. Ja pier*olę.
no 4 poziom włoskiej ligi to jest szczyt marzeń Widzewa- WSTYD!!!!!!!!!!!
A Napoleoni skąd do nas przychodził? A Alex Bruno? A Okachi z najlepszych czasów? A Ukah? Przypominam, że teraz jesteśmy w niższej lidze niż wtedy.
Spodobał się czyli kolejny się szykuje gwiazdor do koryta. Ten to chyba nawet nie ma swojej wizytówki w necie na You Tube bo jak zawinął 3 bramki na cały sezon to z czego zrobić promujący filmik. Żeby się nie okazało że 2 z tych 3 bramek to dostał w czoło piłką i wpadło. Ale jak się nim Zielu zajał to napewno pozna uroki życia w Łodzi i może się zakocha w Naszym mieście. 3 bramki w sezon musi być tak szybki i mobilniejszy od piłki i pewnie piłka za nim nie nadąża bo inaczej nie rozumiem tych zjeb…..ch statystyk bramkowych.… Czytaj więcej »
TONĄCY BRZYTWY SIĘ CHWYTA ! SKOMPCY!
Pokaż, że nie jesteś „skompy” i wyłóż milion na grajka.
Spełnia bowiem te cechy, których u kandydatów do gry w ataku szuka sztab…
Mój warunek jest inny. Brać go pod 1 warunkiem, jeśli w środę strzeli trzy bramki to podpisać kontrakt, jeśli nic nie strzeli to dać na bilet do domu.
Daj spokoj. Sam przyjechal to na bilet Eurolines chyba go stac.A nawet jesli strzeli 5 goli to o niczym nie swiadczy. Facet ma 27 lat , niczego nie osiagnal , pytanie : skad sie wzial u nas ? Moze sie myle ale jak dla mnie : autobus i wypad. Do serie X. Dosc szrotu z calej Europy. W Polsce ludzie tez potrafia grac w pilke. Selekcja , scouting i szkolenie. PozdRo. !!!
Jak to skad ? Kolega Zielenieckiego
Ahhaa kolega Zielenieckiego z Pierdolesse. Pewnie rozwijali się pod okiem trenera dzepetto co ich z jednego drewna wyrzeźbił.
Kurwa to już byśmy chyba z transfermarkt albo z FMa polecili lepszych grajków!! Co tu się dziej ostatnio??
Kolega Zielenieckiego, nie no kurwa to jest argument… przekonał mnie, komin płacowy i brać go! Zrobi sobie czachę na ręku, założy rurki, żel na włosy i jest już nasz. Jestem na tak. Nie ma co czekać do środy, jeszcze go ktoś nam podkupi, jakiś Wikielec czy kaczkan. Ciekawe z jakim nr zagra, bo bym sobie już koszulkę jego kupił.
Mateusz spełnił by oczekiwania Mroczka w ataku jeśli Mateusz założył by soczewki kontaktowe bo w okularach nie może grać.
Nie oceniajcie książki po okładce… Po pierwsze przypominam…gramy na 3 szczeblu rozgrywkowym w kraju. W kraju, w którym ekstraklasowe drużyny mają odwieczny problem z wyszukaniem konkretnego strzelca a jeśli już się ktoś jakimś fartem trafi zaraz odchodzi..więc czego oczekujecie ? znanego nazwiska z kilkunastoma golami w zeszłym sezonie? i najlepiej jeszcze młodego, perspektywicznego? Poważnie…? Po drugie ilość strzelonych bramek w niższych ligach też nic nie znaczy. Z tego co pamiętam mamy w drużynie króla strzelców III ligi i gościa który był na trzecim miejscu w tej klasyfikacji. Jak wygląda ich gra każdy widzi… Po trzecie, zachowując wszelkie proporcje, przypomnijcie sobie… Czytaj więcej »
Rzeczywiście dużo strzelonych bramek w niższych ligach nic nie znaczy, ale ich brak… Jak dla mnie za duże ryzyko.
To jest sport, tu nie ma pewniaków. Przypominam, że Włoch jest testowany, kontraktu jeszcze nie podpisał a ja wierzę w rozsądek trenera Mroczkowskiego.
26 bramek strzelił we Włoszech. Szkoda że przez 6 sezonów.
to chyba jakas kpina jest
Znowu partyzantka jak za Cacka…Ten zarząd to jakaś kpina i absurd – ciekawe co jeszcze wymyślą? Zaczynają mnie bawić jak Bareja
Panowie. Czytam komentarze i jestem zdruzgotany. JEDNA porażka i już z miłości do klubu nic nie zostało? Ludzie, to nie Real czy Juve! A oni też przegrywają! Dajcie pracować trenerowi i piłkarzom, bo oni jak te wasze rozmyślania poczytają to raczej lepiej się nie poczują. Mamy im pomagać!!! Wkurwieni to mogą być w Wawie!!! I trzymam kciuki za mądrość zarządu, wierzę że jeśli ktoś będzie wart pieniędzy to zapłacą za transfer ale bez nawet jednego komina płacowego!
A ja mam pytanie….Ile osób liczy nasz skating? Czy w ogóle w naszym klubie coś takiego istnieje? Czy może niepotrzebne, bo taniej?
Proszę jeszcze raz obejrzeć bramki które nam wjebala stał…nasi obrońcy latają jak dzieci we mgle, tu kurwa nikt nie wie co ma robić, zacznijmy może od budowania obrony
A już nie wspomnę, że mnie dobija zawodnik który stoi i się przygląda, nie wróci bo jak będzie szybko biegł to mu się fryzurka popsuje no niestety, takie pokolenie
1. Moim zdaniem zarząd bardzo słusznie postępuje trzymając budżet w ryzach.
2. Zarząd nie jest winny temu że nowi gracze nie odpala ja. To nie ich rola tylko sztabu szkoleniowego. Cieszę się że zarząd nie udaje madrzejszego niż jest i się nie miesza do pracy trenera.
3. Nie chcę oceniać Włocha bo go nie widziałem ale statystyki zapalają mi czerwone światełko.
4. Może zamiast szukać grajka do koncepcji należy zmienić koncepcję i wykorzystać to co mamy. Myślę o tym że należy spowodować żeby Miller wrócił do swojej normalnej dyspozycji.
Słabe te twoje wnioski. Powiem tyle, albo ktoś w końcu postara się o jakiegoś inwestora, albo będzie bidowanie. Bez pieniędzy nic się nie ugra w piłce. Wiedzą to od Manchesteru po Nieciecze.
biorąc pod uwagę tylko kasę, to z naszym budżetem chyba gramy w ekstraklasie a minimum 1 liga.
tylko Ciapaty pieniądze nie grają.
kasę mamy, a gramy jak gramy… jakbyśmy byli bez kasy