Debiut na zielonogórskiej ziemi, niefortunne Lubuskie
31 października 2024, 09:30 | Autor: RyanTrzy i pół godziny dzieli piłkarzy Widzewa od spotkania 1/16 finału Pucharu Polski z Lechią Zielona Góra. Dla łodzian będzie to pierwsza w niemal 114-letniej historii klubu wizyta w tym mieście, choć nie w województwie lubuskim.
Wspomniany region słynie zdecydowanie z zamiłowania do żużla, a futbol zawsze był w Lubuskiem dopiero za „czarnym sportem”. W efekcie nigdy żaden z tamtejszych zespołów piłkarskich nie zdołał awansować do najwyższej klasy rozgrywkowej. Szczytem było zaplecze Ekstraklasy, do którego udało się czterokrotnie dojść Stilonowi Gorzów Wielkopolski. Występował on w ówczesnej II lidze w 1960 roku, a później w latach 1978-1997 (z jednym sezonem przerwy). Ostatni pobyt gorzowian, już w nowej I lidze, miał miejsce w latach 2008-2011.
To właśnie z tą drużyną mierzyli się w przeszłości widzewiacy. Do pierwszego starcia doszło w listopadzie 1990 roku i zakończyło się ono porażką na boisku rywala 0:1. W czerwcowym rewanżu było tylko trochę lepiej, bo po golu Leszka Iwanickiego z rzutu karnego czerwono-biało-czerwoni zremisowali u siebie 1:1. Na następną konfrontację przyszło kibicom obu zespołów czekać przeszło siedemnaście lat. W sierpniu 2008 roku RTS rozegrał najlepsze spotkanie przeciwko Stilonowi, pokonując go w Łodzi 3:0 po dublecie Marcina Robaka i jednym trafieniu Przemysława Oziębały. Wyprawa do Gorzowa była jednak uznana za rozczarowującą, ponieważ zakończyła się tylko podziałem punktów. Znów z bramki cieszył się jednak Robak.
Ostatnie potyczki z tym przeciwnikiem miały miejsce w kolejnym sezonie. W pierwszym starciu nie było żadnych goli, a w meczu przy Piłsudskiego ponownie triumfowali gospodarze. Patent na stilonowców utrzymał Robak, a wynik na 2:0 ustalił Darvydas Sernas.
Po nieco ponad piętnastu latach Widzew znów zawita do województwa lubuskiego, choć tym razem premierowo do położonej 100 kilometrów od Gorzowa Zielonej Góry. Oby zawodnikom Daniela Myśliwca udało się uniknąć remisu, bo to będzie oznaczało dogrywkę z III-ligowcem. O porażce nawet nie chcemy wspominać…
Historia ligowych meczów Widzewa z rywalami z woj. lubuskiego:
1. 10.11.1990, Stilon Gorzów Wlkp. – Widzew Łódź 1:0 (?)
2. 15.06.1991, Widzew Łódź – Stilon Gorzów Wlkp. 1:1 (Iwanicki – ?)
3. 30.08.2008, Widzew Łódź – Stilon Gorzów Wlkp. 3:0 (Robak x2, Oziębała)
4. 11.04.2009, Stilon Gorzów Wlkp. – Widzew Łódź 1:1 (Cieciura – Robak)
5. 19.09.2009, Stilon Gorzów Wlkp. – Widzew Łódź 0:0
6. 23.04.2010, Widzew Łódź – Stilon Gorzów Wlkp. 2:0 (Robak, Sernas)
Bilans: 2 zwycięstwa Widzewa, 3 remisy, 1 zwycięstwo rywali. Bramki: 7:3 dla Widzewa
Foto: niebiescy.pl
W 90 i 91 pewnie Zenon Burzawa Nas ukłuł
dodatkowo graliśmy ze Stilonem w Gorzowie, w pucharze Polski, byłem :), wygraliśmy 3-0
Stilon jest pewnie dla Lechii tym czym dla nas ŁKS. Pisanie, że graliśmy ze Stilonem, to tak jakby napisać nie graliśmy wprawdzie z Widzewem, ale 5 razy pokonaliśmy ŁKS, mamy więc z Łodzianami bilans dodatni.
Przed dzisiejszym meczem mamy 198 strzelonych bramek w PP ( z uwzględnieniem 3 bramek z walkowera). Ewentualna druga bramka z tego meczu będzie naszą 200 w PP na szczeblu centralnym.