D. Tanżyna: „Po powrocie będzie wesoło w szatni”
3 maja 2020, 11:28 | Autor: KamilJeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to w przyszłym tygodniu piłkarze Widzewa powinni wrócić do treningów na boisku – na razie indywidualnych lub w małych grupach. Bardzo zadowolony z tego faktu jest Daniel Tanżyna, któremu brakowało regularnego kontaktu z kolegami.
„Dixon” przyznał, że czas izolacji nie jest dla niego łatwy. „Bardzo ciężko znoszę ten okres, bo lubię towarzystwo innych ludzi i klimat szatni. Musimy jeszcze trochę poczekać, żeby znowu było wesoło. Jest do tego momentu bliżej niż dalej. Są też plusy obecnej sytuacji. Podobnie jak chłopaki z drużyny, również ja miałem teraz więcej czasu dla rodziny” – powiedział w rozmowie z oficjalną witryną klubową.
We wtorek widzewiacy odbyli wspólny trening on-line. Obrońcę bardzo ucieszyła taka możliwość. „Oczywiście sam trening był najważniejszy. (…) A tak poza tym, fajnie było zobaczyć te dwadzieścia małych kwadracików z naszymi mordeczkami. Choć wirtualnie, była to namiastka szatni. Widać było, że klimat w drużynie nadal jest i jak to wszystko się skończy, to po powrocie będzie wesoło w szatni. Bo widać, że czekasz na granie w piłkę, jak małe dziecko na święta” – stwierdził Tanżyna.
30-latek liczy na to, że pomimo problemów sezon zostanie dograny do końca, a Widzew wywalczy awans na zielonej murawie. „Wierzę, że do tego szybko wrócimy i zagramy ten sezon do końca. Uważam, że nie byłoby to sprawiedliwe, gdybyśmy uznali rozstrzygnięcia po dwóch trzecich sezonu jako te końcowe, jeśli jest możliwość dograć sezon w bezpiecznych warunkach. Jak tylko będzie szansa, wszystko powinno zostać rozstrzygnięte na murawie, a nie poza nią” – dodał defensor łódzkiego klubu.
Cały wywiad z Danielem Tanżyną przeczytać można TUTAJ.