D. Tanżyna: „Nastroje są dobre”

Piłkarze Widzewa Łódź dojeżdżają właśnie do Berlina, skąd za kilka godzin wylecą na zgrupowanie do Kargicak. W kadrze drużyny nie mogło rzecz jasna zabraknąć kapitana Daniela Tanżyny, choć ostatnio narzekał na drobne problemy zdrowotne. Co powiedział tuż przed porannym odjazdem spod stadionu przy al. Piłsudskiego?

Obrońca cieszy się z możliwości pracy w świetnych warunkach, co będzie ważnym elementem przygotowań do rundy wiosennej. „W Turcji będziemy mieli świetne warunki, do tego dojdzie dobra pogoda. Codziennie ma być około piętnastu stopni, czyli idealnie, żeby móc potrenować na dobrych boiskach. Będziemy mieli dobrych sparingpartnerów, dzięki czemu będziemy mogli dobrze przygotować się do rundy wiosennej. Ona będzie kluczowa” – podkreślił w Widzew.FM.

Piłkarze wicelidera I ligi mają już za sobą cztery tygodnie przygotowań, chociaż do tej pory niemal wyłącznie na obiektach przy ul. Małachowskiego. W drużynie jednak panują świetne nastroje, bo widzewiacy są świadomi tego, że dobrze przepracowali cały ten okres. „Nastroje są dobre. Wszyscy w drużynie wiedzą, że w styczniu wykonali ogrom pracy nakreślonej przez sztab szkoleniowy. Teraz będziemy się skupiać na aspektach piłkarskich” – stwierdził zawodnik.

Dla czerwono-biało-czerwonych będzie to trzeci pobyt w tureckim Kargicak z rzędu. Tanżyna brał udział w każdym z tych obozów. „Wiemy, że będziemy mieli zieloną murawę. Byłem w tym miejscu już trzy czy cztery razy, więc powiedziałem chłopakom, że warunki są bardzo dobre. Nic, tylko pojechać, trenować, złapać formę i być gotowym na mecz z Arką” – dodał na koniec.