D. Tanżyna: „Mamy mocny zespół”
19 marca 2019, 08:41 | Autor: BercikDaniel Tanżyna rozegrał kolejne pełne spotkanie w barwach Widzewa. Niestety, starcie z Resovią zakończyło się jedynie podziałem punktów. Piłkarz nie był zadowolony z wyniku i przebiegu meczu.
Środkowy obrońca Widzewa przyznał, że widzewiacy mieli swoje szanse, ale zabrakło im skuteczności. „Było ciężko, ale na początku konstruowaliśmy ataki. Mieliśmy swoje sytuacje, z których mogliśmy więcej wyciągnąć. Najbardziej martwi ten rzut karny. Później wkradła się nerwowość, był gol i musimy szybko gonić wynik” – powiedział po końcowym gwizdku.
Podopieczni Radosława Mroczkowskiego przyjechali do Rzeszowa po trzy punkty. Chcieli zatrzeć złe wrażenie po ostatnim meczu z ROW Rybnik.”Chwała za to, że w drugiej połowie zdobyliśmy tę bramkę. Jest duży niedosyt, mieliśmy apetyty na zwycięstwo, chcieliśmy zmazać plamę po meczu z Rybnikiem. Każdy punkt trzeba szanować. Szkoda, że w końcówce nic nie wpadło” – dodał były gracz GKS Tychy.
Od początku sezonu zawodnicy Widzewa zaczynają spotkania w ustawieniu 3-5-2. Tanżyna nie chciał jednak komentować niuansów taktycznych. „Ciężko cokolwiek na ten temat powiedzieć. Od tego jest trener. Jestem obrońcą, granie na trójkę z tyłu daje więcej rozwiązań w ofensywie. Jest frustracja, mamy mało punktów zdobytych w ostatnich spotkaniach, ale myślę, że damy radę. Mamy mocny zespół” – skomentował 29-latek.
Zawodnicy łódzkiej drużyny stracili bramkę po nierozsądnym faulu w polu karnym. Jak powiedział defensor, można było tej sytuacji uniknąć. „Ciężko to skomentować. Był karny, sprokurował go Gutowski. To młody zawodnik, brakło mu doświadczenia. Powiedziałem mu w szatni, że w takiej sytuacji to zostawia się zawodnika. On na to tylko czekał i mieliśmy karnego. Na przyszłość na pewno nauczy się unikać takich błędów” – zakończył Daniel Tanżyna.
„Mamy mocny zespół” – a ja problemy ze sercem, chłopaki zawał będę miał jak tak będziecie dalej grać, odpalcie jak najszybciej i zróbcie przewagę, na koniec powinniśmy juniorów ogrywać w pierwszym składzie.
Mocny zespół poznaje się po czynach, a nie po słowach. Powiedzieć można wszystko i wszelakie banialuki paplać, a wszystko weryfikuje boisko, a na boisku na razie nie macie argumentów.
No tak. Zgadza się.Czyny nie słowa. Tylko skoro go pytają to coś musi powiedzieć…no chyba że sam się do wywiadów wyrywa,ale nie sądzę…
Mocny w gębie i wywiadach nie na boisku
Więcej pokory Dixon ! o nic więcej nie proszę..
To pokażcie to wreszcie na boisku i wtedy zamknięcie nam wszystkim gęby.
Ja wiem, ze musicie udzielać wywiadów, ale może lepiej darować sobie paplanie frazesów, bo to tylko irytuje czytających.
To nie czytaj
Większości już nie czytam, ale tu mnie tytuł zaciekawił i chciałem sprawdzić czy aby na pewno mówił o Widzewie.
to co ma powiedziec w wywiadzie ? spierd… ? albo co jadl na kolacje albo co mu sie snilo ? czy jakie skarpetki zalozyl?
Zawsze może powiedzieć prawdę, że dali ciała, a nie prawić farmazony, że chcieli zmazać plamę, że nic nie wpadło, itd..
Ewentualnie zawsze może przerosić, i że jedyne co mogą zrobić to pokazać jak są mocni na boisku, a nie w wywiadzie.
Akurat po nim się spodziewałem więcej, bo przychodził w aurze super stopera, że w Tychach płakali jak go sprzedawali, a jak na razie to ja nie widzę, żeby był lepszy od Sylwestrzaka, więc w sumie to po co był kupowany?
tak ma powiedziec ze druzyna jest slaba 'mowiac o sobie i kolegach’ ze sie do niczego nie nadaja i w ogole powinni pewnie oddac pieniadze na tych co narzekaja. Widzew jest liderem mimo tego ze przed ta kolejka nie byl. To bardzo silna druzyna i nawet nie wygrywajac dalej pozostanie silna. Do wiekszosci mozgow piszacych nie docieraja pewne askpekty i juz nigdy nie dotra i martwie sie ze jak beda wygrywac 3-0 to bedzie jeczenie czemu nie 5 . W meczu z resovia ciala nie dali to wymagajacy przeciwnik zwlaszcza grajac w nepotycznym stylu ktory ma kreowac nam wieksze mozliwosci… Czytaj więcej »
Ja uważam, że pora wrócić do 4 obrońców. Nie byłoby tych głupich bramek w tych dwóch meczach a z przodu coś by wpadło nie koniecznie raz .
Pełna zgodność najpierw niech trener wróci z kosmosu na ziemie taktyka 3 obrońców słabo się sprawdza
pierd…sz
Ileż mozna czytać wypowiadane -powtarzane od chyba 8 kolejek slogany typu trzeba wyciagnąc wnioski mamy silny zespoł ale.., bramka spowodowała nerwowosc , mielismy sytuacje…ale, nie tak wolno dalej tracic pkt,zawodzi skutecznosc itd itp.To nie uspakaja kibica tylko go w…..a.
Jak będziemy grali 3-ech z tyłu z lepszymi to nam bramek nastrzelają ? Gdzie ci WIELCY NAPASTNICY ???????????
ale pieprzycie, obrona i środek jest Oki, karny to zasługa Gutka, zresztą wg mnie to podsumowanie jego formy. Winie jedynie napad, bo wszedł Wolsztyn nie wybiegany i zrobił więcej niż Banaszak przez 3 mecze, pstryczka też powinien dostać Filip bo to co zmarnował to historia.