D. Tanżyna: „Liczę, że w piątek znów ruszymy”
22 kwietnia 2021, 16:32 | Autor: KamilDrugim uczestnikiem konferencji prasowej przed meczem z Górnikiem Łęczna był Daniel Tanżyna. Podstawowy w ostatnim czasie obrońca Widzewa Łódź mówił o swoich przewidywaniach co do piątkowego spotkania, starał się też znaleźć przyczynę niedawnego kryzysu czerwono-biało-czerwonych. Co mówił?
Defensor wierzy w to, że drużyna ma już za sobą zadyszkę, a od jutra zacznie grać jak na początku rundy. „Ja osobiście podchodziłbym do tego w ten sposób, że złapaliśmy delikatną zadyszkę, ale od następnego meczu znów ruszymy, tak jak to miało miejsce na początku rundy, gdy długo byliśmy niepokonani. Liczę na to, że w piątek tak się stanie. Mamy jeszcze dużo meczów i wierzę, że wszystko zakończy się z pozytywnym skutkiem” – usłyszeliśmy.
Przez pierwsze pół godziny Widzew w Nowym Sączu nie istniał, a na boisku dominowała Sandecja. Co było tego przyczyną? „Sandecja zagrała bardzo wysoko i agresywnie, cały czas była przy nas, a my mieliśmy zero komfortu rozegrania. Oni zresztą z tego słyną, więc tutaj kamyczek do naszego ogródka, bo trenerzy mocno nas uczulali na to, że rywale skracają pole gry, zaś boczni obrońcy wychodzą do przodu, w ogóle nie bacząc na tyły. Liczyliśmy, że na tym skorzystamy, ale zostaliśmy zdominowali i tak to się skończyło” – wyjawił obrońca.
Według Tanżyny, Górnik będzie bardzo niewygodnym przeciwnikiem. „Miałem okazję wielokrotnie mierzyć się z Górnikiem, czy to w barwach Widzewa, czy jeszcze wcześniej. To bardzo niewygodny rywal, dobrze poukładany taktycznie, z dobrymi zawodnikami z przodu oraz z duża jakością na skrzydłach. Czeka nas trudne zadanie, ale gramy na własnym stadionie, wiec wierzę w to, że jutro zainkasujemy trzy punkty” – stwierdził gracz łodzian.
Po dobrej postawie na starcie wiosny, z dwóch ostatnich wyjazdów czerwono-biało-czerwoni wrócili z bagażem sześciu goli. Co było tego przyczyną i jak znaleźć rozwiązanie? „Na początku rundy broniliśmy bardzo dobrze jako zespół, dzięki czemu traciliśmy mało bramek. Problem pojawił się na wyjazdach – najpierw trzy gole w Sosnowcu, później tyle samo w Nowym Sączu. W tym drugim przypadku wszystkie padły jednak ze stałych fragmentów gry. W tygodniu bardzo ciężko pracowaliśmy ze sztabem szkoleniowym nad tym, żeby tego uniknąć. Jestem przekonany, że jutro będzie to wyglądało lepiej niż w sobotę” – przyznał 31-latek.
Tanżyna dodał, że niezależnie od tego, co dzieje się na odprawach taktycznych, najważniejsze jest wyłącznie to, co wydarzy się na boisku. „Od środy analizujemy grę Górnika, dzisiaj również nas czeka ostatnia odprawa poświęcona przeciwnikowi. Można jednak robić odprawy i wszystko wokół, a najważniejsze zawsze i tak jest boisko, bo to ono wszystko weryfikuje. Tylko od nas zależy, czy jutro te punkty zostaną w Łodzi” – powiedział piłkarz.
Czy ostatnie niekorzystne rezultaty miały wpływ na atmosferę w szatni? „W szatni zawsze jest jakaś atmosfera, bo tworzą ją ludzie, ale doskonale wiemy, że duży wpływ mają wyniki. Po tym słabszym okresie może ta atmosfera nie jest zła, jednak na pewno trochę przycichła. Dopiero jak wejdziemy na zwycięską ścieżkę, to zacznie być weselej. Po tych ostatnich spotkaniach było dużo więcej skupienia na pracy niż śmiechu” – dodał na koniec Tanżyna.
Podziękowania dla oficjalnych mediów klubowych za udostępnienie materiału.
kto tych pierdół jeszcze słucha???
Z tego teamu już nic nie wyciśniemy , źle dobrany od początku nie wpojono naszym grajkom że wychodząc na boisko w każdym meczu mają zapierdalać i gryźć trawę , niech dograją już tych parę kolejek i tworzyć nowy lepszy jakościowo zespół z piłkarzami na miarę awansu do ex
przepraszam , ale to jest właśnie błąd – budowanie drużyny która ma zapierdalać, musimy zbudować drużynę która umiejętnościami piłkarskimi ma wygrywać z takimi co tylko zapierdalają, a wygrywać gryząc trawę to można dwa , trzy razy a potem odcina prąd
Chyba skórą
Ruszą ale chyba łazikiem na Marsa.
„Jestem przekonany, że jutro będzie to wyglądało lepiej niż w sobotę” – przyznał 31-latek.Daniel,a ja bym chciał abyś powiedział,że jeśli znowu dacie ciała,to oddasz swoją najbliższą pensję na Akademię choćby.Mam już dość Waszego nawijania makaronu na uszy i PRZEKONANIU,że w następnym meczu będzie lepiej.Odpowiadaj za swoje słowa,więc taką proponuję deklarację ,a nie tradycyjne pitolenie…
Widzew ma zazwyczaj dobre wyniki z Górnikiem Łęczna, zatem można pokusić się o niespodziankę i wygrać z nimi w Łodzi, co nie znaczy, że w kolejnym tygodniu nie przegramy z Bełtami. Scenariusz może być taki, że w Łodzi wygrywamy 3:0 z Łęczną by potem przegrać 3:0 w Bełchatowie.
Wierzycie ze zakinczy się wszystko pozytywnie ? Złapaliście zadyszkę? ;) hehe Zadyszkę to większość z was ma po 15 min bo chodzicie po boisku. Mało tego wystarczy byle drwal żeby was przepchnąć i poobijać. Nie macie techniki, nie macie pomysłu na grę i ci najważniejsze nie macie woli walki . Jedyne w co wierzę to że po sezonie was tu nie będzie i nie będziemy więcej pośmiewiskiem na całą Polskę . Na marginesie problemy w szatni się zaczely odkąd przyszedłeś z Tychów. Widać po kulisach że razem z mOdzeniem pocozbutem robakiem i wcześniej z maka macie się za lepszy sort… Czytaj więcej »
w punkt
niestety działacze i piłkarzyny z bożej łaski……..spierdzieliły cały entuzjazm powrotu po reaktywacji. Przyszły sezon będzie ciężki…..stracone zaufanie prawie nie do odzyskanie. Wstyd psełdo Widzewiacy
A dlaczego Wy nigdy nikogo nie możecie zdominowac?Bo jestescie poprostu kwaśni piłkarsko.Taki Możdzen np to jakies nieporozumienie
Co Ty piszesz.?
Ja tam słyszałem
” brawo Mati,brawo Pati.”
Oni nie mogą być kwaśni.
Daniel jak was znamy to jutro pewnie po meczu ruszycie ale w dół tabeli. Wystarczy pressing przeciwnika i was nie ma. O ambicji i zaangażowaniu nie ma co już w ogóle wspominać.
„Piłkarzu”Tanżyno zakładam się, że dostaniecie srogi oklep, zapytasz się dlaczego tak uważam? powód jest prosty i jasny ponieważ Górnik was zdominuje i to znów dla was będzie zaskakujące, że przeciwnik was zaskoczył i was zdominował, ale cóż z leszczami tak się gra.
P.s.
Szkoda tylko naszego bramkarza to jedyny nasz bardzo jasny punkt na ten moment.
Tanio skóry nie sprzedamy, cierpliwy i kamień ugotuje :)
Panie Danielu wy jesteście smutni a my kibice Widzewa jesteśmy zrozpaczeni tym co prezentujecie. Gdybyście walczyli , gryźli trawę i pokazali charakter choćby jak w meczu Pucharu Polski z Legia to nikt by nie miał takich wielkich pretensji o wyniki. Przemyślcie to sobie i przypomnijcie wiele spotkań ,ze po mimo porażki kibice umieli docenić wasże zaangażowanie.Szczegolnie powinni sobie wsiąść do serca Ci z was którzy tu zostają i będą grać w przyszłym sezonie. Dotyczy to również Pana . Dajcie nam kibicom trochę radosci i wiary ze to dla Was jest to również ważne. Czekamy na czyny a nie słowa. Powodzenia.
jesteście słabymi piłkarzami bez ambicji mowa trawa i tak z Was już nic nie będzie, dograjcie tą ligę znowu zrobiliście nas w balona, ciężkie jest życie kibica Widzewa!
Dixon Mozdzen Poczobut nigdy w ex nie zagracie bo jestescie pilkarskimi Dojarkami czyli bankomat i troche sciemy na placu tak samo jak Kreciszewski nie zostanie 1 trenerem na stałe …
Panie Danielu zwany czasami w piątek znów ruszycie? Bo teraz spaliście czy u buka zakładziki były ? Dlaczego w piątek możecie ruszyć a nie w czwartek lub w sobotę jak wy ruszycie to ja zrobię się na blond platynowy . baju baju baju baju nocą………………
Zamiast obrażać panowie naszych piłkarzy to pogadajcie z szorem na temat zarządzania klubem. Nie sami piłkarze są winni wszystkiemu. Przypominam,że nie mają boiska treningowego.Na koniec sezonu jedno się znalazło,ale teraz to ,, po ptokach „
Czy ty widziałeś jak oni ( bo nie nazwę ich pilkarzami) ruszają się po boisku ? O czym mowa ? Gdzie serce, gdzie walka, gdzie jest WIDZEW ?
Szor też jest cienki jak flak od kaszany.Cieniasy którzy mienią się Widzewskimi piłkarzami też są ciency jak papier lakmusowy .Więc są równi .Piszę kolejny raz Wzór i ten pseudo zarząd,Stowarzyszeniowcy i piłkarzyki podwórkowi oprócz trzech graczy Kita ,Ameyaw i Wrąbel na szczaw.
Szor.
Dokladnie, jak juz sie czyta, to sie odechciewa, I z dodatkiem nowym usmiechem nowego falszywego trenera, ktorego jakos nie mogę no nie mogę, sorry. Jak dla mnie to jest pierwszy do wyjeb…. pozdrawiam Widzewską Brać
Kur… zacznijcie pokazywać serce i charakter jak na Widzew przystało albo poprostu zrozumcie że WIDZEW to nie dla was klub .
Daniel ,wydaje mi się , ze jesteś złym duchem w szatni
Ruszaj w Polske byc slabym graczem gdzie indziej
W klepaniu głupot to Tanżyna jest lepszy niż jest obrońcą. Kłamią kibiców jak z nut. Tą paczka poza trzema ( Wrąbel,Kita ,Ameyaw) jest do rozpędzenia.Jest pytanie główne .A mianowicie czemu Ci gwiazdorzy kłamią tak perfidnie.Powiedzieli by kibicom prawdę a nie łżą.