D. Paszliński: „Na spokojnie będę wchodzić w rytm”
10 sierpnia 2018, 17:28 | Autor: RedakcjaUdany debiut Damiana Paszlińskiego tylko spotęgował żal, że zawodnik doznał kontuzji. Finalnie okazuje się, że uraz środkowego obrońcy nie jest tak groźny, jak się obawiano. Piłkarz wraca już do siebie i został powołany do meczowej kadry na sobotnie zawody ze Stalą Stalowa Wola.
– Rozegrałeś w środowym sparingu 60 minut. Jak samopoczucie po tej przerwie od grania?
– Minęły równo dwa tygodnie, jak doznałem kontuzji. Nie trenowałem przez pięć dni, później było trochę treningów biegowych, ale bez żadnego kontaktu. W poniedziałek zacząłem trenować z piłką, w środę pierwsze przepalenie. Na spokojnie chce się wprowadzić do gry, sztab również nie chce wykonywać pochopnych ruchów. Powoli, do przodu.
– Mimo przymusowego odpoczynku całkiem dobrze się zaprezentowałeś.
– Nie wyglądało to źle, ale trzeba mieć na uwadze, że był to trochę inny rywal w porównaniu do tych, z którymi mierzymy się w lidze.
– Dobrze było widać z perspektywy trybun, że kontuzjowana noga jest jednak jeszcze trochę usztywniona?
– Mocno trenowałem, w poniedziałek i we wtorek dwa razy. W środę jeden trening i wieczorem sparing. Myślę, że ten tydzień będzie jeszcze wprowadzeniem do cięższej pracy. Przed nami mały maraton spotkań sobota – środa – sobota. Nie chcemy żeby stało się coś złego, więc na spokojnie będę wchodzić w rytm.
– Można się spodziewać, że zagrasz w sobotę ze Stalą?
– Jeszcze będziemy rozmawiać z trenerem jak to ma wyglądać. Czasu nie jest wiele i nie wiadomo czy obecny rytm spotkań pozwoli mi się odpowiednio przygotować do soboty. Wspólnie ze sztabem podejmiemy decyzję, ale to już w szatni.
Rozmawiał Wujek
Ktoś wie kiedy są zapisy na mecz z elana ???? na wyjazd
szukaj raczej na forum .. nie tu :)
podasz adres tego forum tej strony z góry dzieki :)
http://ewidzew.pl/forum/
No i forum nie działa.