D. Myśliwiec: „Trzeba spodziewać się spotkania, które może bardziej przypominać mecz piłki nożnej”

Właśnie odbył się ostatni przedmeczowy briefing w tym roku. Czerwono-biało-czerwoni będą podejmować u siebie Pogoń Szczecin, która w ostatnim czasie nie notuje najlepszych wyników w Ekstraklasie. Co powiedział trener gospodarzy, Daniel Myśliwiec przed ostatnim spotkaniem w tym roku?

O różnicach między ostatnim spotkaniem a jutrzejszym

„Ten mecz będzie zupełnie inny od tego z Puszczą. Inicjatywa naszego jutrzejszego rywala jest inna. My jesteśmy – co zawsze podkreślam – zespołem proaktywnym. Dążymy do tego, żeby jako pierwsi zdobyć bramkę. Zostawiamy więcej przestrzeni, bo chcemy grać wyżej i bronić wyżej. Pod tym względem Pogoń jest zespołem podobnym, bo też bazują na grze ofensywnej. Trzeba spodziewać się spotkania, które może bardziej przypominać mecz piłki nożnej”.

Jakie wnioski wyciągnął trener po porażce z Puszczą?

„Wniosków jest sporo, ale najważniejszy jest ten, żeby bez względu na wszystko być skupionym w stu procentach na sobie. Jeżeli coś nie funkcjonuje, to nie znaczy, że coś idzie nie tak, tylko czasami trzeba wykonać jakieś powtórzenie pięć razy, żeby osiągnąć cel. Jak nie wychodzi, to trzeba spróbować szósty raz. Jeżeli będziemy tracić cierpliwość i szukać rozwiązań innych, niż te, w których jesteśmy mocni, to możemy mieć problemy. Najważniejszy wniosek jest taki, że drużyny zaczynają przeciwko nam inaczej bronić i to jest ważna informacja dla nas”.

O sytuacji w ligowej tabeli

„Tabelę zawsze sprawdzam na koniec i ona dopiero wtedy jest wiążąca. Jeżeli my w sporcie profesjonalnym będziemy drżeć, bo możemy spaść niżej w tabeli albo będziemy mogli powalczyć o coś więcej, to znaczy, że się do tego nie nadajemy”.

O stanie kadry i jedenastce, która wyjdzie jutro od pierwszej minuty

„Zdrowotnie o dziwo nie mamy żadnych dodatkowych problemów. Jeśli chodzi o rotacje, to sądzę, że będą drobne korekty. Chcę wykorzystać atuty moich piłkarzy jak najlepiej, żeby osiągnąć wynik i dobrze zarządzać meczem. Role zmienników w takim spotkaniu będzie kluczowa”.

O poprzednim spotkaniu między Widzewem a Pogonią

„Pamiętam dobrze poprzedni mecz Widzewa z Pogonią, bo oglądałem go chyba dwa razy, ale myślę, że tamto spotkanie i jego przebieg nie powinien wystąpić jutro. Będziemy robić wszystko, żeby było inaczej. Najważniejsze jest to, jak chcemy bronić. Chcemy utrzymywać Pogoń na ich połowie. Materiał z drugiej kolejki nie jest żadnym odnośnikiem do tego, co my się przygotowywaliśmy, aczkolwiek nie miałbym nic przeciwko takiemu otwarciu, jak wtedy, i żeby ten dżentelmen po mojej prawej stronie rozpoczął ten mecz jak tamten w Szczecinie”.

O braku Mateusza Żyry w jutrzejszym meczu

„Linia defensywa prawdopodobnie będzie miała w swoim składzie czterech piłkarzy i to oni będą decydować, kto jest szefem. Bardzo dobre i trafne spostrzeżenie (do dziennikarza) – bez „Żyrko” w składzie trzy mecze i trzy zwycięstwa, także idziemy za ciosem”.