D. Myśliwiec: „Jesteśmy głodni tego, co przed nami”

21 września 2023, 12:39 | Autor:

Już jutro kolejny mecz o punkty rozegrają piłkarze Widzewa Łódź. W ramach drugiego starcia pod wodzą Daniel Myśliwca czerwono-biało-czerwoni udadzą się do Kielc, gdzie staną w szranki z miejscową Koroną. Co przed meczem powiedział opiekun łodzian?

O Koronie

„Podkreślę tak, jak przed poprzednim meczem. Dla mnie najważniejsze jest skupienie się na naszej drużynie i wypracowanie mechanizmów, które dadzą nam wachlarz możliwości, dzięki którym będziemy mogli wykorzystywać zależności przeciwnika. W drużynie Korony na pewno podoba mi się gra defensywna, szczególnie po stracie piłki. To jest coś co jest w czołówce ligi i w tej kwestii nie sugerowałbym się tabelą Ekstraklasy. Korona jest w czołówce jeśli chodzi o liczbę odbiorów po stracie i ma bardzo wysoki współczynnik pod kątem uderzeń na bramkę rywala po pressingu. Korona jest innym zespołem niż była kiedyś i inna niż to jaka opinia wokół niej panuje, że jej piłkarze są tylko od cierpienia i od biegania. Trener Kuzera nadał jej określoną tożsamość i udało mu się tę drużynę utrzymać w lidze. Teraz też widać w którym kierunku chce ten zespół prowadzić. Właśnie dlatego nie tylko poprzedni mecz, bo te wcześniejsze starcia też pokazują w jakiej są dyspozycji, mówię oczywiście poza wynikami.”

O dotychczasowym czasie spędzonym z zespołem

„To jest jedyna rzecz nad którą trochę ubolewam. Mieliśmy mało czasu, żeby się poznać, ale to jest dla mnie ważna informacja, jak w tak krótkim czasie piłkarze podchodzą do swoich obowiązków, pracy i jej intensywności i to jak reagują na zwycięstwo. Nie widzę w drużynie po wygranej dużego rozprężenia. Każdy z piłkarzy ma dobre nastawienie. Jesteśmy głodni tego, co przed nami i skupiamy się na tym, aby mecz – mimo że był zwycięski –  żeby nie wpływał na nas jako na sztab i piłkarzy. Skupiamy się na najbliższym zadaniu. Staramy się ten krótki czas wykorzystać, ale z pewnością dzięki tym trzem dniom treningowym dostałem sporo przydatnych informacji odnośnie moich piłkarzy”.

O Sebastianie Kerku

„Ciężko oszacować, kiedy Sebastian Kerk będzie gotowy na pełne 90 minut. Nie ma takiego przymusu, żeby ktoś zagrał koniecznie komplet minut jeśli wyjdzie w jedenastce. Wraz ze sztabem cały czas jesteśmy w kontakcie, obserwujemy naszych piłkarzy i zastanawiamy się jaka jest optymalna dyspozycja nie tylko Sebastiana, ale też pozostałych zawodników. Najważniejsze jest dla nas to, żeby wybrać tych piłkarzy, którzy najbardziej przysłużą się zespołowi, którzy wykonają dla niego odpowiednią pracę.”

O planie przed meczem z Koroną

„Ważnym elementem będzie dla nas to, żeby po dobrze wykonanej pracy być w tym stabilnym i konsekwentnym. Na pewno będziemy chcieli wypracować więcej w ofensywie tak, żeby mieć więcej możliwości. Poprzedni mecz oceniam jako dobry, choć nie na miarę potencjału, bo pierwsze piętnaście minut drugiej połowie wybranialiśmy się dobrze. Uważam jednak, że nie potrzebujemy aż tyle energii pożytkowaną na obronę, bo możemy dać od siebie więcej w działaniach z piłką. Konkretów nie podam, ale mam nadzieję, że o czymś extra będziemy mogli po meczu porozmawiać”.

O kilometrach przebiegniętych przez zespół

„Idea gry jest taka, żeby bieganie było narzędziem. Ważniejsze jest zgranie w czasie i odpowiedni moment. Ja szczerze nawet nie wiem, ile dokładnie mieliśmy sprintów w meczu z Cracovią, bo nie była to dla nas kluczowa informacja. Na podstawie jednego meczu nie można też wyciągnąć jednoznacznych wniosków. Najistotniejsze jest dla nas poruszanie się w odpowiednej przestrzeni w odpowiednim momencie. Czasami to, jak szybko biegamy zależy też od tempa gry. Panuje takie przekonanie, że wszystko trzeba robić bardzo szybko. A gdy Korona przykładowo zaprezentuje ustawienie 5-4-1 w obronie, to trzeba będzie czasami wyciągnąć przeciwnika wyżej, w kierunku naszej linii obrony, żeby zagrać w odpowiedni momencie, niekoniecznie szybko. Patrząc na piłkę szerzej, to docelowo topowe zespoły grają w bardzo krótkich odstępach czasu, co 3-4 dni. My będziemy mieli teraz podobnie, dlatego sztuką jest danie piłkarzom takich narzędzi, żeby mogli wykorzystać tyle energii, aby być gotowym też do kolejnego meczu i prezentować w nim odpowiedni styl i taką samą intensywność. Idea jest taka, żeby biegać tyle, ile to konieczne, a nie po to, żeby się chwalić liczbą kilometrów.”

O dośrodkowaniach 

„Nie chodzi o to, żeby nie dośrodkowywać, ale po dośrodkowaniu jest mniejsze prawdopodobieństwo, że padnie bramka. W akcji bramowej Pawłowskiego dogranie było zasadne, gdyż kluczowe były zmienne. Pierwsza była taka, że atak był w trzecie tempo, czyli my pracując nad ustawieniem piłkarzy byliśmy gotowi do straty. Trzy razy udało nam się odebrać też piłkę na połowie rywala, a to dało nam dużo piłkarzy w polu karnym. Tutaj to było więc zasadne. Moim zadaniem jest to, żeby uświadomić piłkarzy, co się bardziej opłaca, ale to oni są kreatorami gry”.

O zmęczeniu spowodowanym napiętym terminarzem 

„Rzeczywiście może być to dla nas wyzwanie. To jest esencja naszej pracy. Chcemy również zadbać o zdrowie piłkarzy i ich skuteczność. Wiedząc, że gramy w tak krótkim czasie, to my będziemy teraz jako sztab robić wszystko, aby zawodnicy myśleli tylko o meczu z Koroną, a my w sztabie zadbamy o to, żeby oni byli przygotowani równie dobrze na następne potyczki”.

 

Subskrybuj
Powiadom o
36 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Reminio
1 rok temu

po dośrodkowaniu jest mniejsze prawdopodobieństwo, że padnie bramka…ciekawe spostrzezenie hmmm. Ze slaskuem to juz byl szczyt szczytow dosrodkowan, tym bardziej, że mieli rosłych obrońców.
Się nie dziwię naszym wynikom czesto i męczarniom, czy to w ex czy 1 liga, bo do zarzygania było klepanie i do boku , i do boku znów i dosrodkowanie. A prosiło się wejść środkiem i uderzać…

Davidoff
Odpowiedź do  Reminio
1 rok temu

Trochę obnażył warsztat Janusza futbolu

Bogdan
Odpowiedź do  Reminio
1 rok temu

Widac nieuwaznie sledzisz wypowiedzi i stwierdzenia trenerow z doswiadczeniem i na topie bo własnie oni taką opinię n/t dosrodkowan (jako priorytetu) w grze negują

Reminio
Odpowiedź do  Bogdan
1 rok temu

Widać system i schemat jeśli się go przedobrzy ilościowo i bez odpowiednich wykonawców przestaje działać..

Jacula
1 rok temu

Muszę przyznać, że podchodzę do meczu z Koroną z lekkim optymizmem, co ostatnio mi się nie zdarzało. Jestem wręcz pewny, że piłkarze będą odpowiednio przygotowani pod przeciwnika, nie zapominając jednocześnie o eksponowaniu własnych atutów. Tego od dawna brakowało. I jeszcze mały off-topic. Czytam wszystkie newsy i komentarze na WTM i czasem mam dosyć, panoszą się tu jakieś Janki, łowcy i inne klauny, a wielu z nas niestety nie zawsze trzyma ciśnienie, żeby olać te wpisy. Mimo wszystko nie dziwię się, bo ciężko przejść obojętnie obok tego ciągłego pierdolamento. Niestety adminom chyba to pasuje, bo nabija się licznik wyświetleń, ale to… Czytaj więcej »

JANEK
Odpowiedź do  Jacula
1 rok temu

Bo po prostu piszę prawdę popartą dowodami i nikogo nie obrażam.Po prostu reaguje tylko na kłamstwa jakie sa tu notorycznie powtarzane w komentarzach głownie na temat klubu ŁKS frekwencji na meczach,o tym że ŁKS nie ma w Lodzi,że trybuny zapełnić nie potrafi i po co im więcej niż jedna trybuna itp itd

Last edited 1 rok temu by JANEK
Fan
Odpowiedź do  JANEK
1 rok temu

Bo taka jest prawda. Pierwsze primo frekwencja ok pół stadionu, drugie primo ŁKS to kilka osiedli za torami. Więc w czym nieprawda???

JANEK
Odpowiedź do  Fan
1 rok temu

Średnia 10 tys na 17 tys stadionie ( nie liczę sektora gości bo na to ŁKS nie ma wpływu) to nie jest pół stadionu,po drugie mecze na których było 15 tys lub więcej czyli Chrobry mecz otwarcia,derby,Wislą Kraków,ostatni mecz z Odrą itp Poczekajmy na mecze z Legią z Lechem na derby na mecz z Ruchem itp to zobaczysz czy nie będzie pełnego lub prawie pełnego stadionu. Parę osiedli ???? Retkinia,Teofilów,Żubardź,Limanka,Karolew,Polesie,Koziny,Ruda,Rokicie,część Śródmieścia z Piotrkowską ,Centralem, ul Wschodnią, Żwirki itp Na kuraku tez jest sporo ŁKS a i na Górniaku czy Dąbrowie czy Chojnach są spore nie anonimowe grupki kibiców ŁKS tzn… Czytaj więcej »

ŻBC
Odpowiedź do  JANEK
1 rok temu

Po jaki wuj tu wchodzisz i piszesz non-stop te same pierdocle? Niech przyjdzie was nawet 30 tys na stadion wuja i co z tego? Komu chcesz co udowadniać? Radzę poszukać psychoterapii, bo Widzew boli Cię bardziej niż powinien.

KacperRDG
Odpowiedź do  JANEK
1 rok temu

Oj Janek ja to się zastanawiam czy ty jesteś bardziej baranek czy dzbanek… Legion Dabrowa juz nie istnieje, a Górniak Crew no cóż chłopaki z Rokicia lubią biegać w koszulkach Gorniaka… Na Chojnach zawsze łks był, ale nigdy nie stanowil tam siły, tak jak my np na Teofilowie, tylko my z kilku czy kilkunastu ludzi nie robimy giga składu. Pogódź się, że jesteście mniejszością w Łodzi. I doucz się jeszcze języka polskiego (z matma tez idzie ci podobnie jak Bobkowi) co to znaczy spora grupka, bo grupka z samej nazwy jest mała. Za to twoj kompleks jest więcej niż spory.… Czytaj więcej »

Last edited 1 rok temu by KacperRDG
Lobotyp
Odpowiedź do  JANEK
1 rok temu

Serwujesz tu dane z pojedynczych meczy. Przypominam: Widzew – średnia całego sezonu na WSZYSTKICH 17 meczach w Sercu Łodzi ponad 17000, Zróbcie taki „serial” chociaż na 10 meczach. Taki sufit jest neosiagalny dla osiedlowego klubiku z Karolewa więc spierdalaj z tym waszym naginaniem rzeczywistości. To i tak nic nie zmieni

...
Odpowiedź do  JANEK
1 rok temu

Walczysz z wlasnymi kompleksami przede wszystkim. Nie ma idioty ktory mysli ze was w Lodzi nie ma, wszyscy wiedza ze zawsze ostanie sie chocby garstka ludzi ktorzy lubia kibicowac przegranym.
Walczysz z wyolbrzymieniem, jestes ucielesnieniem typowego Lksiaka ktory nie moze sie pogodzic z tym ze zawsze bedziecie drudzy w miescie.
Czym innym jesli nie gigantycznym kompleksem jest udowadnianie ze 10 tysiecy na 17 tysiecy to nie polowa lecz 58%?
„Ha, udowodnilem wam matematycznie ze klamiecie”
To smutne… i zalosne, pogodz sie ze kibicujesz duzo slabszemu klubowi to od razu bedziesz szczesliwszy, takie zycie na wyparciu to musi byc meczarnia.

JANEK
Odpowiedź do  ...
1 rok temu

Przegranym hmmm .do niedawna LKS był niepokonany na własnym stadionie od ponad roku a jak tam Widzew i mecze u siebie ????

Greg
Odpowiedź do  JANEK
1 rok temu

A jak tam derby garbaty nosie?

RedMan
Odpowiedź do  JANEK
1 rok temu

a kogo to tutaj obchodzi??! Przyjechał do was wielki Widzew i wdupiliście, przyjechaliście do Serca Łodzi i znów baty. I to są konkrety… no i to że jesteście na spadkowym to też cieszy ;)

Jura
Odpowiedź do  JANEK
1 rok temu

Niepokonany, bo w niższej lidze jest łatwiej ;)

RedMan
Odpowiedź do  JANEK
1 rok temu

Ten znów tu wjeżdża z tą frajernią ze stadionu żula. Więcej razy wyjaśniałeś dzbanie tą frekwencję niż Klan ma odcinków. A itak wiemy że kompletu nie umiecie zrobić XD Te ekspressowe materiały propagandowe się nie liczą. Liczy się faktyczny widok z kamery na trybuny. NA MECZU OTWARCIA NIE MIELIŚCIE KOMPLETU! nie spamuj już bo tylko pokazujesz jak bardzo chory jesteś

Sarna
Odpowiedź do  JANEK
1 rok temu

Nie rozumiem po co jakieś sprostowania o ŁKS-ie? Niedawno się napinali na wiadukcie, że w derbach nas rozjadą, że jesteśmy tacy i owacy. W kółko coś piszą o Żydach w kontekście Widzewa, tylko wystarczy poczytać na Wikipedii kto założył ŁKS – trzech Żydów. Śmieją się z naszego stadionu, tylko że my potrafimy swój zapełnić, a na ich fanpage’u wciąż narzekają na własną frekwencję. Bajdurzą coś o rodowitych łodzianach, z tym że pełno ludków na FB, którzy im kibicują ma jako miasto urodzenia – nie zgadniesz – bynajmniej nie Łódź. To są jakieś kibicowskie animozje i normalni ludzie nie będą prostować… Czytaj więcej »

FIfi
Odpowiedź do  JANEK
1 rok temu

Jebać to dziadostwo z alei hujni 2.

Andrzej
Odpowiedź do  JANEK
1 rok temu

kolego! tu gówno nas obchodzi łks. tu jest RTS. zawsze i wszędzie tylko RTS. jak chcesz pisać o drużynie zatorowców to zmień forum a Twoja „prawda” nas nie interesuje.

Smoła
Odpowiedź do  Jacula
1 rok temu

Trzeba pamiętać, że komentarze najczęściej lecą od tych skrajnie nastawionych autorów – kogoś, komu się chce poświęcić czas. Znaczna większość umiarkowanych nic nie napisze. Jednak osoba postronna czytając te komentarze odniesie mylne wrażenie, że ma do czynienia z opinią większości, co znacznie zakłamuje obraz rzeczywistych, przeważających opinii. Np. stanowisko kibiców wynikające z komentarzy znacznie odbiegało od tego, co wyszło w sondzie nt. poparcia dla zmiany trenera, bo kliknięcie w sondę nie wymagało już takiego zaangażowania. Dodajmy do tego jeszcze dywersyjne opinie trolli i mamy totalnie wykrzywiony obraz rzeczywistości. Dlatego do treści komentarzy należy przykładać bardzo ograniczoną wagę.

Mr1910
Odpowiedź do  Jacula
1 rok temu

Ktoś ostatnio dobrze powiedział w Radiu Widzew, że nie rozumie kibiców, którzy przed meczem zakładają porażkę swojego zespołu. Też tego nie rozumiem i są pewne granice. Dzięki trenerowi też jestem lekkim optymistą.

Adolfdm
1 rok temu

Dajcie chlopakom zarabiac. Smarki niech sie ucza od starszych. Kominy placowe? Bartek jest najlepszy. Kocha Widzew. Ma rodzine i na nia zapierdala. Sanchech to samo. Reszta chlopakow z gornej pilki to samo. Szczeniaki niech sie naucza grac. i wymagac moga.

Last edited 1 rok temu by Adolfdm
łowca kłamstw
Odpowiedź do  Adolfdm
1 rok temu

Jakoś Pawłowskiego pierwszym wyborem był ŁKS i może mi powiesz że wtedy kochał Widzew a poszedł do ŁKS :)

Fan
Odpowiedź do  łowca kłamstw
1 rok temu

Jaki ŁKS? Nigdy u was nie grał… Co ty wogole pitolisz?

łowca kłamstw
Odpowiedź do  Fan
1 rok temu

Mało to ty wiesz jest wychowankiem ŁKS

http://www.90minut.pl/kariera.php?id=17419

DanCHN
Odpowiedź do  łowca kłamstw
1 rok temu

Obejrzyj wywiad z Bartkiem porusza ten temat !!

łowca kłamstw
Odpowiedź do  DanCHN
1 rok temu

Tak samo ci powiem teraz poczytaj wywiad z Cebulą i niby kupionym mistrzostwie przez ŁKS https://dzienniklodzki.pl/pilkarz-lks-tomasz-cebula-szlag-mnie-trafia-jak-ktos-zarzuca-ze-w-lks-kupilismy-mistrzostwo-polski/ar/c2-17341977 to mi napiszesz ze teraz próbuje sie wybielić i tak samo teraz Pawłowski tak samo może sobie wszystko powiedzieć czy Maka gdy do was przychodził a wcześniej krzyczał Klubem Łodzi jest ŁKS na fecie na rynku z Zawiszą

Last edited 1 rok temu by łowca kłamstw
Pukn
Odpowiedź do  łowca kłamstw
1 rok temu

Nazywasz sie Lowca Klamstw a uzywasz jezyka manipulacji.
LKS nie byl „pierwszym wyborem” Pawlosia tylko koniecznoscia zeby sie rozwijac bo panowal tam wyzszy poziom szkolenia mlodziezy. On nie chcial tam byc i zawinal sie jak tylko mogl, straciliscie mega zawodnika bo nigdy nie chcial u was grac – wykorzystal was jako trampoline i ma teraz kompletnie w dupie, takie sa fakty.

łowca kłamstw
Odpowiedź do  Pukn
1 rok temu

Tak tak tak sobie tłumacz,teraz to każdy może sobie mówić co chce a fakty sa takie że 99 % ludzi nie idzie sie zapisać do klubu którego nie lubi wśród innych młodych którzy kibicują ŁKS bo tam jest lepsze szkolenie tylko idzie tam komu kibicuje i będzie trenował wśród swoich . A co do trampoliny to własnie takim klubem jest dla niego Widzew żeby sie pokazać odbudować i wybić zobaczysz w następnym roku jak znowu odejdzie gdzieś za granicę o czym sie mówi i pisze od dawna Tak kocha Widzew że dla Widzewa zagrał tylko nieco ponad jeden sezon w… Czytaj więcej »

Last edited 1 rok temu by łowca kłamstw
daniel
Odpowiedź do  łowca kłamstw
1 rok temu

Jestem z rocznika 1971. Kibicem Widzewa od zawsze, od kiedy w ogóle zacząłem interesować się i oglądać piłkę. Jakoś tak koło 1980 roku. Tymczasem moim pierwszym klubem, w którym trenowałem był ŁKS. Dziwne? Niespecjalnie, po prostu jako dzieciakowi rodzice pozwolili się zapisać tam, gdzie szybko i łatwo było dojechać. A dojeżdżałem ze Smardzewa, pociągiem. Łatwo sie domyślić, że Bartkiem Pawłowskim (albo raczej jego rodzicami) kierowały podobne motywacje. Twoje teorie sa zaiste z bardzo głębokiej i ciemnej dupy :-)

daniel
Odpowiedź do  łowca kłamstw
1 rok temu

A jakbyś nie wiedział, Bartek pochodzi ze Zgierza. Więc Widzew po prostu nie wchodził w grę ze względu na możliwośći dojazdu. Wyjaśniam oczywiste, bo najwyrażniej z pomyślunkiem u ciebie nietęgo.

Juras100
Odpowiedź do  łowca kłamstw
1 rok temu

Pawłowski odszedł z ŁKS-u jak miał 16 lat i nigdy później już tam nie wrócił. Ciekawy jest przykład Rafała Pawlaka – grał w ŁKS-ie, nawet zdobył mistrzostwo Polski, potem przeszedł do Widzewa i teraz jest kibicem Widzewa. Widziałem go ostatnio na meczu. Opowiadał, że w ŁKS-ie cały czas śledzili i komentowali co się dzieje w Widzewie, a jak przeszedł do Widzewa, to nikt tam się ŁKS-em nie interesował.

henrystar
Odpowiedź do  łowca kłamstw
1 rok temu

owco kłamstw, sam wieku szkolnym znałem kilku kibiców Widzewa z Retki, Polesia i Teo którzy trenowali w juniorach ŁKS bo mieli dużo bliżej na stadion, znałem też i 1 przypadek odwrotny czyli kibica ŁKS trenującego w juniorach Wdzewa, tak że zluzuj gumę w gaciach, pierwszy klub w życiu dzieciaka o niczym nie świadczy

łowca kłamstw
Odpowiedź do  henrystar
1 rok temu

Dobra skończmy ta jałowa polemike tak ty znałeś a wiesz kogo ja znałem i gdzie byłem :) Porównujesz mi Retkinie do okolic Zgierza z których pochodził Pawłowski i droga czy tu czy tam jest podobna.Bez odbioru

Last edited 1 rok temu by łowca kłamstw
Orillo
Odpowiedź do  łowca kłamstw
1 rok temu

Hahah z okolic Zgierza. Dobry jesteś. Wiem kogo znałeś i byłeś. Znałeś parówę i byłeś w dupie.

36
0
Would love your thoughts, please comment.x