D. Myśliwiec: „Jakościowy rywal to dla nas dobre wyzwanie”

16 sierpnia 2024, 09:36 | Autor:

Dziś drużyna Widzewa Łódź wyruszy do Szczecina, gdzie jutro zmierzy się z tamtejszą ekipą Pogoni. Na stadionie przy al. Piłsudskiego odbyła się dziś tradycyjna konferencja przedmeczowa. Co miał do powiedzenia trener przed najdalszym wyjazdem tego sezonu?

O nastawieniu przed meczem

„Ciężko jest mi zakwalifikować, który rywal jest wygodny dla Widzewa, a który nie. Wiem, że zawsze musimy ciężko pracować, żeby zdobyć trzy punkty. Ostatnio tych punktów udało się trochę zdobyć, ale na pewno każdy jakościowy rywal to dla nas dobre wyzwanie. Takie wyzwanie czeka na jutro”.

O Pogoni

„Pogoń poprowadzi asystent, który cały czas pracował z trenerem Gustafssonem, więc nie zakładamy jakichś drastycznych zmian. Pamiętam nasz poprzedni mecz. Wtedy Pogoń była bardzo konsekwentna i może nie miała ogromnej liczby wariantów rozegrania, ale była  w nich bardzo konsekwentna. Nawet jeśli one kilka razy nie wypalały, to oni dalej w to szli”.

O czerwonej kartce Kozlovskiego

„Koza w szatni od razu nas przeprosił w szatni za to zachowanie, które miało duży wpływ na przebieg meczu. To jest świadomy piłkarz i myślę, że jakaś rozmowa z nim na osobności w tej sprawie nie ma żadnego sensu, bo nie było to intencjonalne zagranie. W żadnym wypadku nie kwestionuję decyzji arbitra i tego, że ta kartka się należała, ale też sama dynamika była taka, że były podstawy do czerwonej kartki, ale później na powtórce telewizyjnej widziałem, że Koza cały czas miał wzrok na piłce. Myślę, że to bardziej był spryt przeciwnika niż jego nierozwaga. Takie sytuacje się zdarzają i cieszę się, że dostaliśmy kolejne informacje o tym jak gramy w niedowadze”.

O kontuzji Saida Hamulicia

„Nie wiem, jak to skomentować. To jest sprawa, która rosła, ale mam nadzieję, że już nie rośnie w mediach. Było dużo niedopowiedzeń w związku z tą sytuacją. To są normalne rzeczy. Zapraszam piłkarza na rozmowę i rozmawiamy spokojnie. Bardzo ważną informacją jest to, że Said to bardzo kulturalny człowiek, który rozumie sytuację i wie, jak funkcjonujemy. W momencie gdy jest sam, daje upust swojej sportowej złości, nie kierując jakiejś agresji w kierunku kogokolwiek. Daje upust swoim emocjom i jak widać były one duże, bo on bardzo chce grać. Myślę, że to jest normalne, bo pewnie niejeden piłkarz uderzył w ławkę schodząc z boiska, ale nie dlatego, że ja go zdjąłem, tylko dlatego, że nie jest w stanie pomóc zespołowi. To jest bardziej sygnał świadczący o ambicji, a to, że przy okazji ukarał siebie i drużynę, to jest sytuacja, którą już my musimy zarządzić. Dla mnie jeszcze tego samego dnia nie było żadnego tematu. Nazwałbym to niefortunnym zdarzeniem niż jakąś aferą”.

O sytuacji zdrowotnej Sypka i Gikiewicza

„W sporcie wyczynowym takie drobne niedyspozycje są na porządku dziennym. W poprzednich tygodniach, widząc obciążenie fizyczne naszych piłkarzy, czasem też niektórzy byli wyłączeni na jakiś czas z treningów, aby potem móc wystąpić w meczu. Podobnie będzie z tymi dwoma dżentelmenami”.

O przygotowaniu fizycznym Kerka

„Myślę, że jest gotów na rozegranie całego spotkania. Tłumaczyłem już, z czego wynikało to jego duże zmęczenie po poprzednim meczu. Wolałbym, żeby Kerki zagrał w końcu w warunkach, jak trenuje. Rzadko trenujemy, że jesteśmy pod własną bramką i to w niedowadze. Nie dostrzegam u niego problemu i myślę, że to kwestia czasu, gdy będzie mógł pokazać się w normalnych warunkach”.

Subskrybuj
Powiadom o
13 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Andrzej
3 miesięcy temu

Oby F16 miał rację.

xxx
3 miesięcy temu

Paradoksalnie zachowanie Saida miało w sobie jakiś tam pozytywny pierwiastek, bo przynajmniej można być pewnym, że bardzo mu zależy, lepsza taka reakcja niż obojętność. Trzeba mu tylko kupić worek treningowy i wytłumaczyć żeby się na nim wyładowywał a nie na drzwiach szatni :D

Marko
Odpowiedź do  xxx
3 miesięcy temu

To nie głupi pomysł, tak to szkoda tych drzwi.

Krylo
3 miesięcy temu

„To są normalne rzeczy. Zapraszam piłkarza na rozmowę i rozmawiamy spokojnie. Bardzo ważną informacją jest to, że Said to bardzo kulturalny człowiek, który rozumie sytuacje i wie, jak funkcjonujemy. W momencie gdy jest sam, daje upust swojej sportowej złości,…” Daniel ty tak serio??? To nie są normalne rzeczy! To jest przejaw choroby! Ten gość ma 23 lata nic nie osiągnął a ustawia wszystkich jak by przyszedł z Realu. Jesteś dobrym trenerem ale tu widzę, że uginasz się pod presją (zarządu, właściciela). Tak autorytetu w szatni nie zbudujesz. Za taki wybryk Franek Smuda by z tą pseudo gwiazdą wyjechał na zbity… Czytaj więcej »

Andrzej
Odpowiedź do  Krylo
3 miesięcy temu

Spokojnie, jeszcze zdążymy go wywalić….

Tylko ja
Odpowiedź do  Krylo
3 miesięcy temu

Ta choroba to ambicje ? Nigdy w nic nie uderzyłeś ze złości ? Był Sanchez machający rękoma w powietrzu, to teraz jest piłkarz machający rękoma w drzwi :)

Last edited 3 miesięcy temu by Tylko ja
Krylo
Odpowiedź do  Tylko ja
3 miesięcy temu

Nie chodzi mi o to…
Zdrowo ambicjonalne podejście jak najbardziej TAK Ale takie zachowanie i osłabianie zespołu przez głupotę oraz nieakceptowanie decyzji trenera zdecydowanie NIE.
Przecież sam powiedział że nie trenował, Trener już po kilku jednostkach mówił że gość jest z brakami w treningu. I co? Myślisz że w dwa tygodnie to nadrobił? Niemiec był już dłuższy czas w treningu i na obozie a po ostatnim meczu nadawał się pod tlen i na reanimacje bo odpływał. A pan Said to niby co supermen?

Dawid
Odpowiedź do  Krylo
3 miesięcy temu

Ale czasy się trochę zmieniły i teraz na pewne zachowania nowego pokolenia trzeba patrzeć trochę inaczej…
Ja też jestem raczej tej starszej daty i bliżej mi 40 niż 20 lat ale czy mi się to podoba czy nie – muszę zaakceptować, że teraz inaczej trzeba podchodzić do zawodników niż miało to miejsce dawniej.
Zamordyzm i rządzenie żelazną ręką już się nie przyjmuje. Dzieciaki są roszczeniowe i zjedzą trenera jeżeli coś będzie nie po ich myśli.
Pomimo, że tak jak wspominałem – też mi się to nie podoba i też ciężko mi nadążyć za tym jak jest teraz…

Piotr Sochaczew
Odpowiedź do  Krylo
3 miesięcy temu

To samo zrobił kiedyś Terlecki i nie jestem pewien czy przypadkiem nie było to za Smudy?

Marcin
3 miesięcy temu

Panie trenerze zrozumiałe, że nie chce Pan podkręcać atmosfery. No Panie trenerze ale mowa jest srebrem a milczenie złotem. Szczególnie w takiej sytuacji. Rzeczywiście jest kulturalnym człowiekiem bo zamiast złamać Panu szczękę złamał sobie rękę.

mhcmc
3 miesięcy temu

Cóż, dobrze że w końcu chociaż trener Myśliwiec wypowiedział się na temat zachowania Hamulicia. Fajnie, że go broni i wyjaśnia całą sytuację. Wczoraj emocjonalnie skrytykowałem Hamulicia mając błędne wyobrażenie na temat tej sytuacji. Jeśli nikomu nie wyrządził krzywdy, ani nikomu nie okazał braku szacunku, a cała sytuacja miała miejsce gdy był z drzwiami sam na sam, można jego zachowanie tłumaczyć ambicją i sportową złością. Przepraszam za moje wczorajsze komentarze, przepraszam również kolegów, pod których komentarzami zareagowałem.

mhcmc
3 miesięcy temu

W sprawie Hamulicia podstawowym błędem było to, że w ogóle ta sprawa wyciekła na zewnątrz. Media podchwyciły temat i dodatkowo rozdmuchały całą sprawę. Sam byłem całą sytuacją zbulwersowany i zniesmaczony. Należy jednak zaufać trenerowi Myśliwcowi, który jest znany z tego, że potrafi pracować z trudnymi graczami. Przykład Małeckiego, który również do grzecznych nie należy, a stał się jednym z liderów Stali Rzeszów Myśliwca, a i o samym szkoleniowcu wypowiada się w samych superlatywach. Jutro tylko zwycięstwo! Tylko Widzew, RTS!

Golleador
Odpowiedź do  mhcmc
2 miesięcy temu

A gdyby zatajono że rękę na drzwiach połamał, to znów odbiło by się na Wichniarku i sztabie medycznym że kontuzjowanego sprowadzili. Ja tam wolę transparentność i prawdę. Odwalił? Ok, mówmy o tym otwarcie. Szczerość to podstawa w każdym środowisku. Ja dziękuję za cackowe sztaby pijarowe i mydlenie rzeczywistości. Tylko prawda nas wyzwoli.

13
0
Would love your thoughts, please comment.x