D. Myśliwiec: „Chcemy grać po swojemu bez względu na siłę przeciwnika”
24 listopada 2023, 10:47 | Autor: MichałW najbliższą niedzielę Widzew Łódź zawalczy o kolejne punkty w Ekstraklasie. W ramach 16. kolejki zmagań podopieczni Daniela Myśliwca zmierzą się na wyjeździe z Lechem Poznań. Dziś trener łodzian wziął udział w tradycyjnym briefingu prasowym. Co powiedział przed nadchodzącym starciem?
O intencji w grze
„Myślę, że nasza praca polega na tym, że nie ma znaczenia wynik, a przede wszystkim to, jaka jest nasza intencja. Nasza jest taka, żeby wypchnąć przeciwnika na jego połowę, gdy znajduje się na naszej. Jeśli jest na swojej, to chcemy go tam utrzymać. Po zdobytej bramce nie mamy na pewno intencji, żeby się cofać. Przykładem i lekcją dla nas był mecz z Rakowem, gdzie byliśmy tak zaskoczeni osiągnięciem pierwszego celu, czyli strzeleniem bramki, że podejmowaliśmy mniej odważne decyzje. Mieliśmy już tyle lekcji po naszym braku pójścia va bank, dlatego myślę, że tym razem tę lekcję odrobimy. Będziemy dążyć do zdobycia bramki, aby później zdobyć kolejną, a nie czekać na koniec meczu”.
O komunikacji i sygnałach podczas meczów
„W pracy z piłkarzami w treningu ważne jest, żeby przypominać sobie do czego dążymy. Ja w treningu od samego początku posługuję się taką komunikacją i ona zostaje zapamiętana przez piłkarzy. Jest to dla nas pewna informacja. Mówi ona o tym, że nawet jeśli będzie te 40 tys. fanów którzy niekoniecznie będą nas wspierać, to my w tej kakofonii i emocjach meczowych słyszymy nasz nazwijmy to wyzwalacz i dzięki temu będziemy wiedzieć, do czego w danym momencie dążyć. Taki sygnał może spowodować powrót drużyny do meczu i ponowne realizowanie tego, co przed spotkaniem sobie zakładaliśmy”.
O ewentualnych zmianach na mecz z Lechem
„Będą zmiany w kadrze na mecz z Lechem. Możemy liczyć na dwóch piłkarzy, którzy wrócili po kontuzji, a jeden z nich już nawet pokazał się na boisku. Zmiany jakieś na pewno nastąpią”.
O wpuszczeniu Krzywańskiego, aby odrabiać minuty młodzieżowców
„Cel minut młodzieżowców na pewno na koniec sezonu osiągniemy. Pytanie, czy to jest dobry moment na takie posunięcie. O tym czy tak będzie dowiemy się 1,5 godziny przed meczem”.
O mocnych stronach Lecha
„Nie mogą mieć piłki, bo jak ją mają, to są naprawdę dobrzy. Gdy jej nie mają to siłą rzeczy mogą być topowi w obu elementach, ale nie przez przypadek zdobywają tyle goli. Są jednak takie zachowania, które możemy wykorzystać w naszej grze. Najważniejsza tak jak już wcześniej powiedziałem jest intencja. Chcemy grać po swojemu bez względu na rangę i siłę przeciwnika. Chcemy zrobić kolejny krok do przodu”.
O zawodnikach, którzy dostali szansę na występ
„Myślę, że warto zwrócić uwagę na dżentelmena po mojej prawej stronie i wyjątkowo nie mówię tu o naszym wyjątkowym rzeczniku. Paweł Zieliński nie grał na swojej optymalnej pozycji. On ma jednak jakość, żeby poradzić sobie w środku pola na szczeblu Ekstraklasy. Trzeba go oczywiście do tej roli przygotować. Wychodził na lewej obronie, gdzie oczywiste jest, że nie będzie czuł komfortu, bo z reguły tam nie grał. On z kolei wyszedł i robił kapitalne akcje. Nie zawsze z tych ataków może wyniknąć coś w rodzaju konkretnej bramki, ale nie zawsze zależy to od niego. Na analizie widzieliśmy, że często miał opcje zamknięte przez piłkarzy ustawiających się w wyższej linii, bo byli zaskoczeni, jak dobrze wyszedł spod pressingu. Ja się cieszę, bo to da mnie kolejny ból głowy, jak sprawić, żeby ten piłkarz zagrał wyżej, bliżej środka. Tak będę mógł wykorzystać jego kreatywność i nieszablonowe zagrania. Podsumowując, dostałem dobre sygnały. Piłkarze, którzy grają mniej też mogą dostać ode mnie informacje, więc widzę w tym same plusy”.
Zaczynają się złote trenerskie myśli.
Kibice Widzewa: „Chcemy grać w LM bez względu na właściciela” I tak można siebie pierdolić w nieskończoność.
Przynajmniej graliśmy w tej LM a wy wpierdol z drużyną z Luksemburga w pucharach. Zresztą skup się tam żebyście znowu w pizdę nie dostali.
Synku i ciebie uświadomie, jak innych troli wcześniej. Gdy ja oglądałem LM na żywo przy P138, to nie wiem, czy już w w tetrę rżnąłeś. Więc podobne teksty zachowaj dla ziomali od taniego wina
„nie ma znaczenia wynik” o zgrozo…
wyrywasz wypowiedź z kontekstu, przeczytaj całą wypowiedź. Chodzi o to, że jak prowadzisz 1:0 z takim Lechem to się nie cofasz tak jak z Rakowem tylko dalej realizujesz plan
Nie oczekuj od debili z komentarzy na WTM zrozumienia czegokolwiek. Tutaj tylko banda kurew dworcowych albo frustratów udających kibiców Widzewa.
Mówisz o dworcu Niciarniana której imieniem nazwano jedną z trybun na stadionie,czy o dworcu Łódź Widzew jak nazwa klubu ??? Bo ŁKS Lódź nic wspólnego nie ma z dworcem Łódź Kaliska
pierdol się kiełbasiarzu
Widzew ma tyle wspólnego z dworcem o tej samej nazwie, co brodowici z reprezentacją Łodzi.
Typie stadion usytuowany jest tuż przy stacji Łódź Kaliska. Jak krzyczycie druga strona odpowiada to w odpowiedzi słychać. Pociąg osobowy do Bydgoszczy odjedzie z peronu pierwszego. Hehehe nie mają nic wspólnego. To Ci żartowniś dzisiaj Galerjasiu XD
ps. Już 0:2 reprezentacja tratwy z uchodźcami w plecy
Niedługo reprezentacja dworca Łódź Kaliska nie będzie miała wiele wspólnego z ekstraklasą. Kolejny gwóźdź do trumny wbija tym razem Zagłębie
Trzeba ludziom interpretować proste i mądre słowa trenera tak jak w tych programach telewizyjnych typu: „Ukryta prawda” czy jakoś tak :)
Tu nie ma kontekstu, tylko clue.z Lechem jeszcze 1:0 nie prowadziliśmy więc?
Jeśli jak mówisz że wynik nie ma znaczenia tzn ze będzie porażka Szkoda.
Z Wartą zabrakło bramek, ale nie brakowało zaangażowania. Z Ruchem drużyna super ruszyła w drugiej połowie. Małymi kroczkami idziemy do przodu. Kto by pomyślał, że nawet Zieliński nie będzie markował gry tylko będzie pod grą. Mile zaskoczenie. Walczyć z AGD!
Zieliński nie wyjdzie w pierwszej 11.