D. Mąka: „Szanuję decyzje trenera, choć jest mi ciężko”
9 sierpnia 2018, 21:22 | Autor: RyanPrzed startem obecnego sezonu w szatni Widzewa demokratycznie wybrano nowego kapitana. Został nim Daniel Mąka, który… póki co ma problem z załapaniem się do meczowej kadry. Sobotnie spotkanie ze Zniczem Pruszków zawodnik obejrzał jako kibic.
Mąka jeszcze przed pierwszym gwizdkiem pojawił się przed kamerą Widzew TV. „Wolałbym być na boisku, a nie obok. Ambicja moja, jak i każdego z nas, każe nam walczyć o miejsce w pierwszym składzie. Trzeba jednak powiedzieć, że decyzje trenera Mroczkowskiego póki co są trafne. Ja jednak nie zmienię swojego podejścia na treningach” – powiedział kapitan Widzewa.
Mimo nieobecności na murawie, „Mączka” imponuje postawą na treningach. Na nikogo się nie obraża. „To miła ocena i cieszę się z tego, że ludzie widzą, jak podchodzę do tematu. Trzeba szanować decyzje trenera, choć oczywiście jest mi ciężko. Każdy chciałby grać w pierwszej jedenastce. Mamy doświadczonego szkoleniowca, który wie, co robi. Pozostaje mi uzbroić się w cierpliwość” – zauważył przed meczem ze Zniczem.
Widzewiak sobotnie spotkanie oglądał z wysokości trybun. To dopiero drugi taki przypadek w czasie jego gry w Łodzi. „Wcześniej oglądałem mecz z trybun, gdy pauzowałem za żółte kartki. To dla mnie nowa rola, ale muszę się w niej odnaleźć. Drużyna wybrała mnie kapitanem, a nie gram i każdy uczy się tej sytuacji. Na ocenę przyjdzie czas, ale uważam, że to co robię, jest słuszne” – zapewnił Daniel Mąka.
Kapitan łódzkiej drużyny doczekał się szansy w czwartkowy wieczór. Radosław Mroczkowski powołał go do osiemnastki na mecz ze Stalą Stalowa Wola. Czy zobaczymy go również na boisku, przekonamy się w sobotę.
Ludzie! Ale zaczyna się fajny weekend. Legia Dno – amatorzy z Luksemburga 1:2!
Na łazienkowskiej śpiewano „Hej amatorzy,od was są lepsi juniorzy” i pewnie misja budowy nowego zespołu powierzona zostanie Ojrzyńskiemu…
Kogo to obchodzi?
Też nie rozumiem tego po co żyć z jakiejś zawiści skoro trzeba patrzeć na rozwój naszego klubu bo to powinno się dla nas liczyć. Ich problemy to ich a nie nasza satysfakcja my mamy swoje.
Mączka, nie pitol. Przykładasz się do treningu/ walczysz o skład ? To chyba masz problem. W sparingu ze Rzgowem, gdzie powinieneś udowodnić wszystkim jakim jesteś profesorem, grałeś mocno przeciętnie. Sorka, przy całej sympatii i szacunku, ale jesteś bez formy na 2 ligę.