D. Mąka: „Klasowy zespół nie może grać w ten sposób”

25 kwietnia 2017, 09:28 | Autor:

Daniel_Mąka

Trudno wyobrazić sobie drużynę Widzewa bez Daniela Mąki. To nie tylko najlepszy strzelec w ekipie Przemysława Cecherza, ale także jeden z największych wojowników. Co ciekawe, „Mączka” od kilku kolejek gra ze świadomością, że żółta kartka oznaczać będzie dla niego przymusową zsyłkę na trybuny.

Widzewiak miał do siebie i kolegów dużo pretensji za postawę w drugiej połowie meczu z ŁKS Łomża. „Fajnie sobie ułożyliśmy mecz, ale drugie 45 minut… Musimy co tydzień zaliczać takie małe wojny i kompletować trzy punkty, dlatego nie możemy pozwolić sobie na to, żeby tracić bramkę i doprowadzać do nerwówki. To musimy przeanalizować. Jeśli chcemy być uważani, jako klasowy zespół, to nie możemy grać połowy w taki sposób” – oceniał Mąka.

Autor czternastu bramek w tym sezonie III ligi dostrzegał też pozytywy sobotniego występu. „Najważniejsze są trzy punkty i to, że wszyscy schodzimy z boiska zdrowi. Czeka nas teraz maraton meczowy, również w środy. Dochodzi do tego Puchar Polski. Trzeba być na to przygotowanym i spoglądać tylko na siebie” – podkreślił skrzydłowy.

Mąka nie ukrywa jednak, że nie da się przejść całkowicie obojętnie wobec rezultatów osiąganych przez przeciwników w walce o awans. Ta ma jednak dla gracza pochodzącego z Warszawy szerszy wymiar. „Oczywiście patrzymy też na wyniki rywali, a przecież mecz Drwęca – ŁKS to ich bezpośrednie starcie. Ale ono nie decyduje o losach awansu. Ligę wygrywa się głównie meczami z drużynami z dołu tabeli. Może zdarzyć się komuś wpadka w starciu z rywalem z czołówki, ale budowanie tej zdobyczy punktowej zaczyna się od tych teoretycznie słabszych drużyn” – uważa popularny „Mączka”.

Doświadczony zawodnik ma na swoim koncie siedem żółtych kartek i zobaczenie kolejnej oznaczać będzie zawieszenie. Czy przypadnie ono na mecz Widzewa z mniej wymagającym rywalem? „Jestem zagrożony pauzą od sześciu meczów. Staram się nie kalkulować, ale też przy różnych stykowych sytuacjach zachowywać chłodną głowę i nie dawać pretekstu. Wiadomo, że jestem zawodnikiem impulsywnym i zawsze mam wiele do powiedzenia. Czasem te reakcje są różne, bo piłkarze pójdą jeden za drugiego w ogień i wtedy nie będę kalkulował” – przyznaje szczerze Daniel Mąka.

Runda wiosenna w wykonaniu Daniela Mąki:

 
ŚWIT MOTOR PELIKAN CONCORDIA LECHIA LEGIA II ŁKS ŁOMŻA
Występy: TAK TAK TAK TAK TAK TAK TAK
Pierwsza jedenastka
TAK TAK TAK TAK TAK TAK TAK
Minuty: 90 90 63 90 61 69 90
Bramki: 2 1 0 1 1 1 1
Asysty: 1 0 1 0 0 0 1
Żółte kartki: 1 0 0 0 0 0 0
Czerwone kartki: 0 0 0 0 0 0 0
Ocena WTM: 8,50 7,50 6,50 7,00 7,50 8,00 8,00