D. Mąka: „Czujemy się pewni siebie”

W spotkaniu z Zagłębiem Lubin Daniel Mąka po raz kolejny wyszedł w pierwszym składzie. Choć nie zdobył bramki, jego współpraca z Łukaszem Turzynieckim na prawym skrzydle wyglądała nieźle.

Piłkarz cieszył się, że gra Widzewa wyglądała dobrze. „Czuliśmy się pewni siebie i świadomi tego, co chcemy grać, nawet na tle rywala z wyższej klasy rozgrywkowej. Z pewnością wszystkim dobrze się to oglądało, zwłaszcza w pierwszej połowie, na której się skupiliśmy” – powiedział po meczu w rozmowie z WTM.

Mąka jest jednak świadom tego, że błędy wciąż się zdarzają i tylko ciężkie treningi pozwolą je wyeliminować. „Mamy pewne założenia, które możemy realizować lepiej lub gorzej. To, że po pierwszej połowie prowadziliśmy, nie oznacza, że nie popełniliśmy błędów. Dzięki takim meczom budujemy świadomość pracy, którą wciąż musimy wykonać” – stwierdził pomocnik.

31-latek odniósł się też do informacji o rozstaniu ze Zbigniewem Smółką, a także związanej z tym celebracji bramki. „Staramy się odciąć od wszelkich plotek. Mieliśmy wyjść i wykonać to, co robiliśmy na treningach. Radość po bramce była naszym wspólnym założeniem i dążyliśmy do tego, by móc ją pokazać” – zakończył Daniel Mąka.