D. Kun: „Rywal był skuteczniejszy”
3 grudnia 2021, 10:15 | Autor: KamilBardzo emocjonujący przebieg miało spotkanie 1/8 finału Pucharu Polski pomiędzy Widzewem Łódź a Wisłą Kraków. W pierwszej połowie gola dla gospodarzy strzelił Dominik Kun, ale nie wystarczyło to, aby wyeliminować wyżej rozstawionego przeciwnika. Co po końcowym gwizdku powiedział jeden z bohaterów tego meczu?
Pomocnik przyznał, że choć łodzianie zagrali z rywalem z Ekstraklasy jak równy z równym, Wisła była po prostu skuteczniejsza. „Mecz był otwarty i toczył się w dwie strony. Niestety, nie ustrzegliśmy się błędów, przez co nie udało nam się awansować. Szkoda, bo bardzo chcieliśmy to zrobić. (…) Z boiska dało się odczuć, że spotkanie jest wyrównane, graliśmy akcja za akcję. To rywal był jednak skuteczniejszy, więc przechodzi dalej” – ocenił na antenie Polsatu Sport.
Widzewiacy odpadli z Pucharu Polski, ale przed nimi jeszcze kończące rundę jesienną starcie z Chrobrym Głogów. Teraz myśli są skupione już tylko na nim. „Pozostał nam jeden mecz, musimy wykrzesać z siebie ostatki sił i powalczyć o zwycięstwo. (…) Tym razem przeciwnik był skuteczniejszy, ale musimy pracować, aby w ostatnim spotkaniu było inaczej” – dodał 28-latek.
Niezależnie od niedzielnego wyniku, ostatnie miesiące są dla Kuna jednymi z najlepszych w karierze. Latem wydawało się, że piłkarz jest na wylocie z Widzewa, a tymczasem nie tylko wywalczył sobie pierwszy skład, ale także stał się jego czołową postacią. Dość powiedzieć, że w dwudziestu jeden dotychczasowych spotkaniach zdobył trzy bramki i zaliczył aż osiem asyst!
Jeszcze jedna noc i nam przejdzie.
Dejewski na ławkę i lecimy dalej z koksem.
Wzmocnienia w przerwie zimowej.
Niestety, na obecną chwilę nawet najsłabsze drużyny EX są poza naszym zasięgiem.
nie uważam że Wisła była poza naszym zasięgiem, wręcz przeciwnie uważam że była do ogrania i gdyby nie kontrowersyjna sytuacja przy drugiej bramce to mogło być różnie..
Wczoraj widziałem zupełnie coś innego. Chyba oglądaliśmy dwa różne mecze.
A w jakim to elemencie oprócz skuteczności tak bardzo odstawalismy od Wisły?
Wisła była wczoraj do ogrania, Gdybyśmy nie musieli grać 2 młodzieżowcami to, też by zmieniło trochę układ zmian. Ja jestem pozytywnie nastwiony po wczorajszym meczu. 4 miesiące temu nie było nic, dziś jest drużyna z ewidentnymi brakami, o których wszyscy wiemy, ale jest jakiś styl, który trener konsekwentnie buduje. My póki co nie mamy jednostek, które zrobią różnicę jak: Murzynek na skrzydle, Forbes, czy Sadlok. Każdy jest wiodąca postacią w swojej formacji. My mamy braki, ale póki co budujemy się.
Wszyscy którzy krytykuja za wczorajszy mecz są głupcami! Świetny mecz również dla postronnego widzą. Od początku było wiadomo że puchar to tylko przygoda. Dla mnie najlepszy wczoraj Nunes. Widać też brak młodzieży guzdek był już bez sił a brak zmian. W zimie młodzieżowiec plus obrona środek i prawa strona do wzmocnienia
Dokładnie, jakim trzeba być zrytym beretem żeby narzekać na ten zaspol po najlepszym występie od lat. W przeciwieństwie do meczów z Legią i Śląskiem długimi fragmentami to my prowadziliśmy grę i na pewno stworzyliśmy więcej sytuacji niż Wisła. Zabrakło szczęścia i cwaniactwa.
no na pewno tak było ale chyba w twoich oczach bo fakty sa takie https://www.wynikinazywo.pl/mecz/63xLItRB/#szczegoly-meczu/statystyki-meczu/0
Dobre zderzenie z zespołem z dołu tabeli z ekstraklasy. Pokazujące nam ile jeszcze do niej brakuje. Każdy widzi to po swojemu dla mnie 3-4 piłkarzy do podstawy i 5 -6 na ławce rezerwowych.Co nam daje jeszcze 8 do 10 piłkarzy. (3 okna trasferowe). Trzeba pamiętać, że ktoś nie wypali w każdym oknie. Obecnie nie jesteśmy gotowi na ekstrklase co nie znaczy że po oknie zima a potem lato trasferowym nie możemy już składem do niego być by w niej się spokojnie utrzymać. Teraz okes zimowy można lepiej się przygotować do kolejnych okienek transferowych bo te 1 okno po no zmianie… Czytaj więcej »
Z boiska to może wyglądało że mecz wyrównany. Ja zaś widziałem u was duże braki kondycyjne z kikoma słabymi ogniwami, w tym zbyt późne reagowanie na sytuacje na boisku Niedźwiedzia. Na cały mecz to Guzdek bez sił, Nunes bez sił, Letniewski na 5 minut bez sił, Dejewski tykająca bomba, Tanżyna ponoć po jelitówce-conajmniej dziwaczne dopuszczenie do meczu, Nowak nie był Nowakiem, Danielak ma potencjał ale go nie rozwija. Reszta ok.
Kogo miał wpuścić na Wisłę, jak ma grać 2 młodzieżowców w PP? Tomczyka za Guzdka? Grał Guzdek, bo musiał.
A po co Malec był na ławce? On ma pojęcie o grze i dałby dużo więcej niż człapiący Guzdek. Swoją drogą w każdym meczu nie mamy sił w końcówce ( Nunes, Guzdek, Gołębiewski).
W dużej mierze trzeba się zgodzić z taką oceną. Letniowski hm… może był chwilowo przytkany, to się zdarza gdy wejdziesz na boisko, zwłaszcza po dłuższej przerwie. Nowak nie grał prawie 2 miesiące, więc nie dziwi że nie był tym Nowakiem. Brakuje nam młodzieżowców na poziomie,stąd zasada PP że musi grać dwóch stawiała Widzew od razu w niekorzystnej sytuacji…Dejewski bez komentarza, co zrobił przy golu…
cóż był czas że bramki wpadały z niczego wczoraj sytuacje byly , może brakło szczęścia , może zimnej krwi , no i Wisła to jednak nie Skra czy Polkowice brawo za walkę oby na Chrobrego nie zabrakło sił bo liga jest jednak na ten moment najważniejsza
Fajnie powalczyli, na pewno z 5,6 graczy na ekstraklasę mamy, teraz ważny mecz w Głogowie później przygotowania, ze 2-3 transfery oby udane i walczymy o ekstraklasę. Jeżeli uda się się awansować wiadomym jest ,że będzie dużo zmian w składzie żeby nie spaść z hukiem.
Mecz z Wisłą to był dobry test gdzie i jakie braki mamy do ekstraklasowej drużyny. Nie byliśmy drużyną skazaną na pożarcie, ale też widać było że kulturą gry odstawaliśmy, kondycyjnie również. Powtarzam to stale że w obronie panuje ogromny chaos i zamieszanie, człowiekiem który bezwzględnie powinien zimą opuścić Widzew jest Dejewski. Niech sobie trener Niedźwiedź zrobi zestawienie i sprawdzi ile straconych bramek Widzewa można zapisać na konto tego „obrońcy” Michalski kolejny jeździec bez głowy do odstrzału już w zeszłym sezonie. dla Teteha też nie widzę przyszłości w naszym klubie. Trzeba wymienić te najsłabsze ogniwa na konkretnych, nadających się choćby na… Czytaj więcej »
ciężko będzie zimą rozstać sie z zawonikami którzy mają kontrakty do czerwca jest to oczywiście możliwe ale znając zycie kosztowne bo za porozumieniem stron to raczej nikt nie odejdzie
Zespół mamy dokładnie taki jakie miejsce aktualnie zajmujemy w tabeli. Gdyby udało się strzelić na 2:0 w końcówce pierwszej połowy lub na początku drugiej to byśmy awansowali.
Do aktualnego zespołu potrzebne jest wzmocnienie o takiego Yeboaha i Forbesa i jesteśmy w stanie spokojnie awansować i grać w środku ekstraklasy.
Fajny mecz, Wisła była nieco lepsza, ale przy odrobinie szczęścia można było z nią wygrać. Yeboah i ten gość z Kostaryki co nam strzelił na 1:1 zrobili różnicę.
Dla wszystkich jest teraz jasne, że potrzebujemy 2, może 3, wzmocnień na ekstraklasę. Fajnie że już 19 piłkarzy Widzewa strzeliło gola w tym sezonie ale na ekstraklasę potrzebujemy gwiazdy pokroju Pirulo, kogoś kto pociągnie za sobą resztę i da im więcej miejsca do gry.