D. Kun: „Moim marzeniem było, żeby zostać tutaj na dłużej”
9 czerwca 2022, 14:35 | Autor: KamilJeszcze przez następne dwa lata zawodnikiem Widzewa Łódź pozostanie Dominik Kun! Występujący przy al. Piłsudskiego od początku sezonu 2020/2021 pomocnik przedłużył dziś kończącą się w czerwcu umowę, a dzięki temu będzie miał okazję, by reprezentować czerwono-biało-czerwone barwy także na najwyższym szczeblu.
W trakcie poprzedniego sezonu piłkarz dał się poznać przede wszystkim jako płuca drużyny. Cieszy się, że zostało to docenione przez kibiców. „Zawsze się śmieję, gdy ktoś mi mówi, że dużo biegam, bo przecież taka jest moja praca będąc na boisku. Staram się jak najlepiej wykonywać swoje zadania i zależy mi na tym, żeby inni dostrzegali moje zaangażowanie. Piłka to profesja, w której trzeba mierzyć się z ciągłym byciem na świeczniku. Dużo się o nas mówi, dlatego tym bardziej trzeba o tej skromności pamiętać i mocno stąpać po ziemi” – mówił Kun.
Pomocnik nie ukrywa, że chciał zostać w Łodzi i cały czas występować w Widzewie. „Już w trakcie sezonu moim marzeniem było, żeby najpierw awansować, a potem, przy dobrej woli Klubu, zostać tutaj na dłużej. To się spełniło i jestem bardzo szczęśliwy. W Łodzi mieszka mi się dobrze, razem z żoną jesteśmy zadowoleni. Wprawdzie lubimy aktywne formy wypoczynku i tego odrobinę nam tutaj brakuje, ale cały czas poznajemy uroki miasta” – przyznał zawodnik.
28-latek wraca do Ekstraklasy, w której grał jeszcze w Pogoni Szczecin i Wiśle Płock, choć bez większego powodzenia. A jakie stawia sobie cele przed wejściem na ten poziom z Widzewem? „Poprzeczka będzie teraz zawieszona wysoko. Chciałbym zrobić krok do przodu i będę dążył do tego, by liczby były dobre, ale przede wszystkim przynosiły korzyść drużynie. Nie ma znaczenia czy będę strzelał, czy asystował. Ważne, abyśmy zdobywali punkty” – dodał.
Pełną treść wywiadu z Dominikiem Kunem znaleźć można TUTAJ.
I zajebiście….
Brawo. Super Dominik, że jesteś z nami na dłużej. Żeby wszyscy tak biegali i grali z takim zaangażowaniem jak Ty. W końcu tak jak mówisz to jest Twoja praca i trzeba ją wykonywać jak najlepiej.
Bravo Kunik :D
Dobrze mówi za to mu płacą i to wykonuje
Dominik nie bajeruj bo 3 tygodnie negocjowałes kontrakt a przez dwa lata troche Łodz poznałes???
pwoiedz lepiej Niedzwiedziowi zebys grał na wachadle tam lepiej sie spisywałes niz w srodku pomocy!
Kun na wahadle był beznadziejny, bo to nie jego pozycja i wystawianie go tam to krzywda dla niego.
Jasne. Lepiej w środku pola albo na bramce .
I dobrze, zasłużył sobie
Prawdziwy wojownik i Nasz!!!
Super info, czekamy na więcej
Brawo Kunik zawodnik z Top 3 w zeszłym sezonie jak dla mnie!!!! Natomiast według *znafffcy* z Islandii zwany Dominik Maruda nie przydatny zawodnik*kom zbędny*, więc tym bardziej mnie cieszy że mój Ziomek z Warmii zostaje u Nas na dłużej Nasze Stalowe Płuca i Wojownik Widzewski Brawo zarząd!!!!
Dominik robisz to co kochasz i to w takim klubie, a jeszcze za to Ci płacą. Sama przyjemność. Wiem, że Ty jesteś gotowy na ekstraklasę ale czy ekstraklasa jest gotowa na Ciebie. Udanych występów z najlepszymi w kraju i niech kontuzje Cię omijają.
Odleciałeś chłopie. Dobrze,że o Champions League nie wspomniałeś, czy nie jest „gotowa”. Przeciętny, bezproduktywny , lepszy już nie będzie, a kasę na pewno niezłą przytuli.
Cenie tego gościa za to że zawsze zapierdala na boisku jak mały przecinak
Ciekawe tylko…za ile. Jak dla mnie pracowity chłopak, jednak lepiej…mądrze stać niż głupio biegać. Liczb brak. Pytanie : ile to kosztowało Klub ? Jak dla mnie: w ekstraklasie furory nie zrobi skoro nie zrobił ligę niżej. Teraz czekam na minusy od fanów „talentu” Dominika.
Pracowity jak mrówka, a przepraszam jak KUN!!!!
Super teraz dołożyć więcej liczb panie KUN, bramki, asysty, asysty 2 stopnia
Najlepszy zawodnik Widzewa mimo że biega z palcy na pięty :D
Dobry ruch !!
Ojjj ,,zeby wszyscy taki zapieprzali jak Dominik :/ No i oby było tylko lepiej ;)
Sławomir Gula były piłkarz Widzewa-Nie odmawiam walki i chęci Dominikowi Kunowi, ale za walkę dostaje się medale na froncie. Tu trzeba grać w piłkę. Pomocnik musi mieć liczby – gole i asysty, a on wiosną nie zrobił żadnych. Co z tego, że nawet przejmie piłkę, skoro następne podanie ma niecelne. Kiedyś był taki świetny defensywny pomocnik Claude Makelele, był znakomity w odbiorze. Nie strzelał goli, nie miał asyst, ale nigdy nie podał niecelnie, nie tracił piłek. A Kun odbiera i traci. Proszę mi wierzyć, że to jest najgorsze, co może się zdarzyć w środku pola! A Kun robi to ciągle.