D. Kun: „Chyba posłużyła mi zmiana pozycji”
14 sierpnia 2021, 12:24 | Autor: KamilJednym z wygranych pierwszych tygodni nowego sezonu jest Dominik Kun. Już w trakcie letniego okresu przygotowawczego pomocnik imponował dobrą formą, a po rozpoczęciu rozgrywek tylko potwierdził ten fakt. Dzisiaj rano na łamach portalu sport.interia.pl ukazał się wywiad z nim. O czym mówił?
Zdaniem 28-latka, w dojściu do świetnej dyspozycji bardzo pomogła mu zmiana pozycji ze skrzydłowego na gracza środka pola. „(…) Chyba posłużyła mi zmiana pozycji. W poprzednim sezonie zwykle występowałem na skrzydle. Teraz jestem w środku. W obydwu spotkaniach wystąpiłem na pozycji nr 8. Może jeszcze lepiej bym się czuł tuż za napastnikiem. Wydaje mi się, że w tym miejscu na boisku mogą dać więcej zespołowi” – stwierdził piłkarz w rozmowie.
Kun zdaje sobie sprawę, że w grze zespołu jest jeszcze sporo do poprawy, ale dotychczasowe zmiany przypisuje trenerowi Januszowi Niedźwiedziowi. „Gołym okiem widać postęp w grze drużyny. Każdy z zawodników coś zaczerpnął od nowego szkoleniowca, który dużą wagę przykłada do dbania o szczegóły. Trener zwraca uwagę nawet na ustawienie ciała i kierunek przyjęcia piłki. Dzięki temu gra wygląda płynniej. Detale mogę decydować o wynikach. Trener nie odkrył nieznanych nam rzeczy, ale zwraca na nie uwagę” – podkreślił zawodnik Widzewa.
Pomocnik przyznał też, że mocniejsza wydaje się sfera mentalna, co było widać choćby po straconej bardzo szybko bramce w Sosnowcu. „Teraz mamy styl grania, który nawet po straconej bramce się nie zmienia. Wcześniej rzeczywiście bywało tak, że gol sprawiał, że wszystko się sypało. Może to też kwestia większej pewności siebie na boisku. Jest plan i każdy wie, co ma robić na swojej pozycji. Skupiamy się, by odgrywać swoje role i stracona bramka nas nie paraliżuje. Może pod tym względem sfera mentalna jest silniejsza” – dodał na koniec.
Pełną treść wywiadu z Dominikiem Kunem znaleźć można TUTAJ.
Teraz to aż chce się was oglądać. Jest jeszcze do poprawy ale wieże w tą drużynę i trenera tylko Widzew RTS
sam bym tego lepiej nie napisał. w końcu jest drużyna
Przy poprzednich trenerach nie było słychać takich wypowiedzi piłkarzy, że coś czerpią od trenera! Szacun dla naszego Niedźwiedzia, który niby jest Januszem, ale i nim nie jest! :)
Wystarczy popatrzeć na trenera przy linii bocznej, cały czas analizuje, notuje wszystko w swoim notesiku. Żyje tym.
Dominik naprawdę z meczu na mecz gra coraz lepiej, rozwija się piłkarsko.
Aż żal, że obecny trener nie trafił do nas wcześniej. Potrafi wykorzystać potencjał zawodnika. Ilu nas skreślało już Hanouska i Kuna o Stępińskim nie wspomnę
kaczy łeb kaczmarek zdziwiony,że Stępiński nie gra na swojej pozycji (lewa pomoc) :) Właśnie teraz gra na swojej pozycji. Drugi zarzut.Odesłał w spółce z grubą Łukowskiego. A chłopak najlepszy w Koronie i dzięki niemu mają komplet punktów.
narzekaliśmy na wszystkich z wyjątkiem Wrąbla i mieliśmy powody a tu prosze , ale myśle że ludziom typu Możdżeń , Kosakiewicz nawet trener Niedżwiedż by nie poradził
a oni odnaleźli się w jakiś klubach?
Taaa…w Barcelonie…F
oni sie cenią za grosze spacerować nie będą no ale nas ich spacerniak drogo kosztował