D. Kristo: „Może lepiej, że Widzew wtedy nie awansował”
14 maja 2020, 08:43 | Autor: BercikW niedzielnej audycji „Rozmowy Totalnie Swobodne” na antenie Radia Widzew gościł Dario Kristo. Były piłkarz Widzewa opowiedział o kulisach odejścia z klubu i niewykorzystanym rzucie karnym z Częstochowy. Chorwat poruszył kilka kwestii, na temat których do tej pory się nie wypowiadał.
Przed odejściem z Łodzi, pomocnik miał obietnicę, że dostanie propozycję przedłużenia kontraktu. Długo nic się nie działo, co mogło mieć wpływ na formę zawodnika. Czy faktycznie tak było? „Miałem taki zapis w kontrakcie, że do 31 marca klub miał się zdecydować, czy mnie chce, czy nie. Rozmawiałem z prezesem i miałem zapewnienie, że zostaję w Łodzi. Dowiedziałem się jednak, że ten zapis w kontrakcie jest niezgodny z prawem, dlatego zacząłem czuć, że nic z tego nie będzie. Bardzo chciałem awansować z klubem i wtedy ewentualnie odejść. Nie stało się tak” – opowiedział w Radiu Widzew.
Były zawodnik łódzkiego klubu wielokrotnie prosił o rozmowę z ówczesnymi władzami Widzewa. Niestety, cały czas odwlekano ją w czasie. „Rozmawiałem z prezesem, z dyrektorem sportowym, z trenerem Mroczkowskim. On powiedział, że da się to załatwić. Wierzyłem w to, co mówią ludzie. Pod koniec marca trener przycisnął, żeby ten temat załatwić, ale nic z tego nie wyszło. Sytuacja w klubie była zła, chciałem poczekać, aż się ustabilizuje” – ocenił piłkarz.
Orędownikiem pozostawienia Kristo w klubie był Radosław Mroczkowski. Po jego zwolnieniu, sytuacja uległa zmianie, a nowy szkoleniowiec nie naciskał już na przedłużenie kontraktu z Chorwatem. „Moim zdaniem, gdyby trener Mroczkowski został do końca sezonu i byłby awans, to zostałbym w klubie. Od trenera Paszulewicza nie było żadnych sygnałów” – podkreślił ekskapitan Widzewa.
W porównaniu z rundą jesienną, wiosną forma chorwackiego pomocnika była dużo słabsza. Z czego to wynikało? „Widziałem, że forma spadła. Można mówić, że kontrakt nie ma wpływu na grę, zawsze jednak gdzieś jest to w głowie. Nie jesteś skoncentrowany na 100%. Myślę, że miało to wpływ na moja grę. Jak nie masz czystej głowy, to na boisku to wychodzi” – stwierdził obecny zawodnik GKS Tychy.
Dużo osób zrzuciło na barki Chorwata odpowiedzialność za niestrzelony rzut karny w spotkaniu wyjazdowym ze Skrą Częstochowa. „Byłem kapitanem w tamtym spotkaniu. Dostaliśmy rzut karny w dziewięćdziesiątej minucie. Na chwilę odwróciłem się plecami do bramki, a po obróceniu zobaczyłem Mateusza i Michaela, którzy się kłócili. Później Michalski odszedł. Nie wiedziałem, dlaczego Michael będzie strzelał karnego. Była wyznaczona do tego inna dwójka” – powiedział piłkarz.
Pomimo wyznaczenia innych osób do strzelania jedenastki, to właśnie Michael Ameyaw podszedł do piłki. „Wyznaczonymi byli Daniel Mąka, Mateusz Michalski i Sebastian Zieleniecki. Na boisku byli dwaj ostatni. Ja widziałem, że Mati rozmawia z Michaelem i oddał mu jedenastkę. To była ta minuta, która mogła zadecydować. Chciałem, żeby ta piłka wpadła do siatki. Ta sytuacja już zawsze będzie na moich barkach.” – zaznaczył w rozmowie.
Ostatecznie, Widzew nie awansował na zaplecze Ekstraklasy, ale zdaniem Kristo mogło to być łódzkiemu klubowi wyjść na dobre. „Teraz, gdy patrzę na Widzew, jaki ma mocny zespół i piłkarzy, jak jest stabilny – moim zdaniem może lepiej, że wtedy nie awansował. Gdyby był awans, to niektóre osoby rządzące wtedy klubem zostałyby w Łodzi. Nie byłoby to dobre dla nikogo” – zakończył 31-latek.
Całą rozmowę z Dario Kristo w audycji „Rozmowy Totalnie Swodobne” na antenie Radia Widzew odsłuchać można TUTAJ.
Nigdy nie będę miał o nic pretensji do Dario. To byl widzewiak, który dużo zmienial na boisku i poza nim. Natomiast dziwię się, że Widzew ma tylu prawników a nie został wytoczony proces cywilny wobec Masłowskiego, Jedraszczyka, Kaczorowskiego czy Paszulewicza za działanie na szkodę spółki. To są podstawy.
chcesz wystaczać proces Paszulewiczowi? :D a niby za co? że złe ćwiczenia wymyślał na treningach? czy w którymś meczu za późn zmianę zrobił? wydaje mi się że nie masz pojęcia o czym piszesz
Nie no z tym pomysłem, by składać pozew przeciwko Paszulewiczowi, to jakiś absurd. Gościu jest słabym trenerem, więc tak samo prowadził drużynę. Jakby takie sprawy były wytaczane przed sądem i sądy zasądzałyby odszkodowania od trenerów, to taki Pawlak ładnie płaciłby za swoje wyczyny w Widzewie, po czterech wpierdolach sam zwolniłby się
Wiecie co? Przekładając to na zwykłą pracę: jeśli ktoś jest idiotą, nie zna swojego fachu i wie, że się nie nadaje a mimo to oszukuje pracodawcę, że ma określone umiejętności, to pracodawca może go obciążyć powstałymi stratami. Tu zachodzi taka sytuacja. Weryfikacja umiejętności jest bardzo prosta.
Jedrek bylo minelo szkoda czasu na procesy
Dario szczery jak zawsze. Ode mnie masz Szacunek za to jak reprezentowales nasze barwy . Nie tylko na boisku Ale także poza nim. Pozdrawiam i życzę sukcesow.
A nie byles jednym z tych Co psy na dario wieszali
Wyobraź sobie że nie :)
Nie sadze a wiesz dlaczego? Bo kazdy wieszal psy na nim I np na Radwanku.ja np. Pisalem ze nie widze sensu zatrudniac Marcina. Czas pokazal ze sie mylilem. I przyznalem sie w swoich komentarzach kilka razy do tego. Kazdy sie myli I ja nie mam problemu sie do tego przyznam. A kristo byl w grupie ktora zdecydowala o braku awansu wiec nie zasluguje na szacunek. Nie szanowal tych bare NIE SZANOWAL WIDZEWA. – NIE MA I NIE BEDZIE MIAL MOJEGO SZACUNKU
Znajdź 1 wpis gdzie napisałem na niego zle słowo. A swoje widzi mi się wsadź sobie w buty. Ja mogę napisać zw wydaje mi się że Cię widziałem na paradzie równości jak machales flaga w pierwszym rzędzie. Inni byli to Ty też mogłeś być.
Mam teraz przegladac komentarze sprzed kilku miesiecy?. Jak dla ciebie kristo to Widzewiak to nie mam o czym z toba gadac. Ani serca ani charakteru nie ma Widzewskiego. A jak dla ciebie pilkarz ktory parenascie meczy zagral w koszulce juz jest Widzewiakiem gratuluje. Moze runda hanby splynela po tobie bo po mnie nie. Tyle w temacie
Napisałem że ma szacunek za To jak reprezntowal barwy. A nie jest prawdziwym Widzewikiem. Nie dość że czytać że zrozumieniem nie potrafisz jak połowa forum to dokladasz swoje. A co do tamtej rundy. Stało się i już. Nie żyj przeszłością bo ci teraźniejszość ucieka . A jak Cię tak mocno gryzie to poszukaj pomocy u specjalisty . Pozdrawiam .bez odbioru:)
Ja Ci nie ublizalem. Uwazasz sie za takiego madrego?. Szacunek? Za Co? Nawet druzyna nie szanowala go jako kapitana. Reprezentowal barwy? Znaczy Co takiego zrobil? Ze zagral pare meczy?. Jak jestes taki inteligentny to przeczytaj jego wypowiedz I doszukaj sie drugiego dna.
Widzewiakiem byl Smolarek,Tlokinski,Grebosz,Gapek i wielu wielu innych z lat 70-tych i 80-tych.Powiedzmy sobie szczerze.Zawodnicy z konca lat 90-tych az do teraz to zwykli najemnicy za kase.Tak jest w praktycznie wszystkich klubach.Zapomnial bym o Lapinskim i Michalczuku.
Sławek Gula, Piotrek Szarpak.
Jak miał być awans jak liderem i najlepszym piłkarzem u nas był jak widać
teraz rezerwowy w takich sobie Tychach. Niestety chyba po prostu taki był wtedy nasz poziom.
Jak w 1 lidze musiałbym znosić to chorwackie drewno,siepacza Kristo,co dla niektórych kapitana do ex,(ubaw po pachy) z kraciastoportym na stołku prezesa to rzeczywiście lepiej że nie było awansu.
Tak jest. Najważniejsze,że figurant kraciasty i paru innych zmyło się z klubu. Kosztem awansu i wielkiego wstydu,haniebnej rundy,ale i tak niedługo wrócimy już bez tych szkodników do Ekstraklasy. Co do ciebie Kristo. Zawodowy piłkarz cały czas gra na 100 % nawet jak kontrakt kończy się za 2 miesiące. Nie ma tu tłumaczenia. Też zawaliłeś.
Otóż to. Tłumaczenie, że brak nowego kontraktu był gdzieś tam z tyłu jego głowy to brak logiki, bo do końca kontraktu otrzymywał wysokie wynagrodzenie od klubu. Za to miał płacone.
Moze zle rozumiem role kapitana druzyny?. Ale wydaje mi sie ze powinien podejsc do micheala I powiedziec kto strzela karnego. Kolejna sprawa ze o awans gra sie caly sezon a nie karny w 90 minucie. Raczej z jego wypowiedzi to czuje ze szatnia zdecydowala ze nie bedzie awansu. I on o tym doskonale wie. Tych kilku panow zrobilo idiotow z 17 tys ludzi ktorzy przychodzi na mecze. Jak dla mnie to dobrze ze go nie ma.
Raczej red glasgow ma rację że to szatnia zadecydowała o braku awansu w przeciwnym razie młody Michael nigdy by nie dostał tak ważnego karnego
Ale opaska kapitana do czegoś zobowiązuje. Od tego miał płacone, żeby dopilnować porządku ustalonego przed meczem.
może lepiej ze kristo nie ma już w widzewie
Wielka strata, wielka porażka, wielki klub na kolanach przez beznadziejny zarząd. Dobrze że Dario powiedział o pewnych faktach i chyba nikt do niego nie ma pretensji że odszedł. Mam nadzieję że kiedyś jeszcze zagra przy P138 oczywiście w Widzewskich barwach.
Jakie rządzące osoby w klubie były a przy spadku odeszły?
Nie no kur@a jak nie dupa trener C co poddaje sie przed rundato teraz byly kapitan co nie rzadzi na boisku !!!
o Boze dobrze ,ze Was juz tu nie ma
Kristo za rundę hańby Zero szacunku
Dzięki Dario za brameczki, ale to co mówisz nie przekonuje mnie… słabo grałeś bo nie było obiecanego kontraktu? Przecież najlepiej można wszystkich przekonać do nowej umowy dobrą grą… Co mieli powiedzieć Widzewiacy Smudy z epoki 95-96, którzy nie mieli płacone miesiącami a wygrywali seriami? Tez nie mieli głowy do gry?
Paszul to był gość :P :P