Cztery punkty dadzą Widzewowi awans

Przed piłkarzami Widzewa dwa najważniejsze mecze sezonu. Choć w klubie zapewniają, że w grę wchodzą tylko dwa zwycięstwa, do awansu wcale nie będą one konieczne. Aby w przyszłym sezonie występować w I lidze, wystarczą cztery punkty.

Jeżeli podopieczni Jacka Paszulewicza pokonają jutro Olimpię Grudziądz, to zwiększą przewagę nad nią do pięciu „oczek” i uniemożliwią jej wyprzedzenie siebie w tabeli. Dystans nad GKS Bełchatów wzrośnie zaś do czterech punktów. Remis w niedzielę spowoduje więc, że nawet zwycięstwo bełchatowian w ostatniej kolejce nie pozwoli im dogonić łodzian. Wyniki Radomiaka Radom i Elany Toruń nie będą mieć w tym kontekście żadnego znaczenia.

Sytuacja nieco się skomplikuje, gdy Widzew w środę nie wygra, a podzieli się punktami. Po pierwsze, nie zwiększy dwupunktowego zapasu nad Olimpią. Po drugie, dokładnie tyle samo będzie wynosiła przewaga nad GKS. By nie oglądać się na innych, w ostatniej kolejce niezbędna będzie wygrana. Po niej zespół z al. Piłsudskiego będzie wyprzedzał bełchatowian o pięć „oczek”, a grudziądzan, którzy również w najbliższy weekend skończą sezon, co najmniej o dwa.

Cztery punkty z całą pewnością dadzą więc I ligę, ale czy widzewiacy będą mogli awansować również zdobywając trzy? Oczywiście, jednak nerwów będzie wtedy dużo więcej. Gdyby po jutrzejszym zwycięstwie piłkarzom z Łodzi noga powinęła się w Bełchatowie, 19 maja będą musieli czekać na korzystne wieści ze Stargardu, gdzie grać będzie GKS. Interesować będą ich również rezultaty drużyn z Radomia i Torunia.

Nieco inaczej sprawy będą się mieć w przypadku porażki z Olimpią. Podopieczni Mariusza Pawlaka w środowy wieczór miną w tabeli Widzew, ale już w sobotę zagrają z Elaną. Jeżeli nie zdobędą trzech punktów, łodzianie przystąpią do niedzielnego starcia świadomi faktu, że zwycięstwo zapewni im awans, bez czekania przez cały tydzień.

Piłkarze Jacka Paszulewicza będą mogli zapewnić sobie występy na drugim szczeblu rozgrywkowym nawet przy dwóch remisach. Wtedy jednak korzystnych rezultatów na innych boiskach będzie musiało być dużo więcej. Z pewnością nikt takiego scenariusza nie bierze pod uwagę. Cztery punkty to absolutne minimum!

Pozostałe mecze kandydatów do awansu:

33. kolejka

GKS – Widzew
Olimpia G. – Elana
Radomiak – Siarka

34. kolejka

Błękitni – GKS
Elana – Olimpia E.
Górnik – Radomiak
Widzew – Olimpia G. (zostanie rozegrany awansem przed 33. kolejką)