Czarne chmury nad Mroczkowskim. Czy uda się je rozgonić?
1 kwietnia 2019, 11:45 | Autor: RyanJesienią wydawało się, że Radosław Mroczkowski bez problemu dotrwa na ławce trenerskiej Widzewa do końca rozgrywek i będzie kontynuować swoją pracę w I lidze. Początek rundy wiosennej mocno zachwiał jednak jego posadą. Czy upadnie ona przed najważniejszymi meczami?
Pierwsza część sezonu była albo solidna, albo wręcz bardzo dobra. W momencie, gdy drużyna Widzewa notowała serię siedmiu kolejnych zwycięstw, powiększając przewagę w tabeli nawet do dwunastu punktów, kibice robili między sobą zakłady, czy awans zostanie przypieczętowany w marcu, czy może będzie trzeba zaczekać do kwietnia. Maj miał być już tylko sielanką.
Tymczasem na koniec jesieni wszystko się posypało, a momentem zwrotnym było starcie w Grudziądzu. Co prawda już tydzień wcześniej zespół stracił punkty, remisując z GKS Bełchatów, ale zawody kończył w dziewiątkę, wcale nie będąc słabszym na boisku, za co piłkarze zebrali brawa od fanów. Wydawało się, że to doświadczenie tylko ich wzmocni, lecz pewność siebie została brutalnie zmiażdżona przez Olimpię. Łodzianie prowadzili 2:0 do 89. minuty, by zejść do szatni jako pokonani.
Od tamtej pory nie udało im się odzyskać spokoju i stabilizacji. Forma, jaka przyszła na środkową część rundy zaczęła odpływać w siną dal. Widzew w trzech kolejnych jesiennych potyczkach wywalczył dwa punkty na możliwe dziewięć i na zimowe urlopy udał się pełen niesmaku, w roli „tylko” wicelidera tabeli. Tłumaczono to wówczas zmęczeniem bardzo długim piłkarskim rokiem – presją wyniku w pierwszej jego połowie w III lidze, bardzo krótką przerwą pomiędzy sezonami i równie dużym ciśnieniem już na wyższym poziomie.
Wszystko miało wrócić do normy wiosną. Po długich i spokojnych przygotowaniach wzmocniona solidnymi nazwiskami drużyna miała spokojnie kroczyć ku I lidze. Pierwszy mecz przyniósł oczekiwany rezultat, bo widzewiacy sięgnęli po trzy punkty, ale kolejne cztery pojedynki zakończyły się remisami! Nikt nie pamięta już, że kilka miesięcy temu Mroczkowski i jego gracze mieli sporą przewagę nad resztą stawki. W tabeli coraz bardziej ucieka Radomiak Radom, a peleton za plecami RTS goni. On też zalicza wpadki i tragedii na razie nie ma, ale sytuacja zaczyna wymykać się spod kontroli. A to oznacza nerwowość.
Gorąco było już przy okazji starcia z Elaną. Najpierw o skuteczniejszą grę upominali się kibice spod „Zegara”, a dwa dni po meczu z drużyną i sztabem szkoleniowym spotkał się zarząd spółki. Emocje po tych rozmowach tonowano, zapewniając, że trener może liczyć na pełne poparcie i wszyscy w klubie grają do jednej bramki. Nie zdało to jednak rezultatu, ponieważ w Łęcznej łodzianie wyglądali równie kiepsko. Doszło nawet do tego, że fani ucięli sobie z zawodnikami naprawdę długą i mało sympatyczną pogawędkę.
Wygląda na to, że i reakcja kierownictwa będzie tym razem bardziej stanowcza. Od niedzieli widzewski Internet huczy na temat Mroczkowskiego i jego przyszłości. Pojawiają się nawet głosy, że zawodnicy grają przeciwko szkoleniowcowi, którego dni są policzone, a kandydatem do zastąpienia go miałby być Leszek Ojrzyński. To na razie tylko niemające związku ze stanem faktycznym plotki. Do wszystkich tego typu sygnałów należy podchodzić z dużą rezerwą. Nie zmienia to jednak faktu, że najważniejsi ludzie przy Piłsudskiego są zaniepokojeni.
W poniedziałek ma dojść do kolejnych rozmów na temat aktualnej sytuacji. Zaangażowany w nie będzie Łukasz Masłowski, który pierwotnie obowiązki dyrektora sportowego miał przejąć dopiero w maju. Już w ubiegłym tygodniu pojawił się on w klubie i dyskutował ze sztabem i zawodnikami. Jeżeli nikt z szefów spółki lub Reaktywacji Tradycji Sportowych nie wyłamie się z ustaleń, to właśnie Masłowski będzie decydował o dalszych ruchach personalnych na ławce trenerskiej. Godząc się na transfer z Wisły Płock postawił warunek, że otrzyma pełną autonomię w zakresie sportowej działalności klubu. Póki co jest on nieuchwytny, ale nieoficjalnie słyszymy z różnych źródeł, że przyszły dyrektor będzie raczej zmierzał do zaprowadzenia spokoju wewnątrz klubu, a nie rozpoczynania rewolucji. Pozostaje mu po prostu zaufać.
Nad Radosławem Mroczkowskim gromadzą się więc czarne chmury, ale wygląda na to, że w Widzewie będą chcieli jeszcze zaczekać na wiatr, który je rozgoni, i dać trenerowi szansę na wyjście z dołka. Żeby tak się stało, piłkarze muszą na nowo poczuć radość z gry. Na razie każdy mecz jest dla nich jak męczący obowiązek do wykonania w pracy. Wszystko może odwrócić się tylko wtedy, gdy przyjdą zwycięstwa. Tych na razie nie ma, dlatego atmosfera robi się coraz gęstsza.
Przed zespołem kolejne dwa wyjazdowe spotkania, które zostaną rozegrane w odstępie czterech dni. Na zmianę szkoleniowca nie będzie czasu. Wydaje się więc, że jeśli trener dotrwa do sobotniej wyprawy do Stargardu (a raczej tak będzie), to poprowadzi drużynę także w środę w Elblągu. Od wyników w tych dwóch meczach może zależeć to, czy do klubu wróci po coś więcej, niż tylko po swoje rzeczy.
Panowie,kibice…
Moim kandydatem na stanowisko trenera jest Pan trener Robert Podoliński.
Ryan, jak myślisz?
Dobrze, ze tylko twoim
Kiedyś prowadził Radomiaka, ale krótko. Zgadnij, dlaczego?
A mówilem,nie zwalniac Smudy! Tak samo teraz mówie: nie zwalniac Mroczkowskiego! To nie ich wina.Robia dobra mine do zlej gry.Maja kopaczy,a nie pilkarzy,bo po prostu naszych sponsorów nie stac na lepszych grajków. Murapol i inni nie utrzymaja nas w ekstraklasie.
Zanim użyjesz powiedzenia, to zweryfikuj co znaczy.
A ja mówiłem, nie zatrudniać Smudy.
Sory ale Smuda jako trener to już się wypalił
Też byłbym teraz ostrożny ze zwalnianiem Mroczkowskiego. Ale uważam, że piłkarzy mamy całkiem niezłych, a Mroczkowski, niestety, spieprzył przygotowania zimowe. Nie pierwszy raz w swojej karierze trenerskiej.
Co racja to racja. Piłkarzy mamy dobrych tylko graja tak jak zostali przygotowani. Przygotowuj się do maratonu to na setkę nie wystartujesz.
Decyzja zwalniajaca Smudę BYŁA SŁUSZNA.Temat juz nie wroci
Ludzie opamiętajcie się trochę!!!! Nikt nie mówił ze będzie łatwo i wiadomo było ze kryzys przyjdzie Ważne by szybko się pozbierać Problem w drożynie nie jest z trenerem a z linia pomocy Wiem wielu krzyknie zaraz a co z napastnikami otóż pamiętajmy może Swider Banaszek Michaliewicz czy Wolsztynski nie są w najwyższej formie ale gorzej wygląda pomoc bo to oni odpowiadają za dogrywanie piłek do napadu. Kristo slaby cień samego siebie z rundy jesiennej Radwan miał być asem a jest cieniasem o Kaziku trudno coś powiedzieć bo nie dostał zbyt wielu szans Bardzo dobrze za to wygląda Kato ale on… Czytaj więcej »
Optymalne byłoby chyba podpisanie nowego trenera od następnego sezonu i zakończenie tego buntu.
Ryan – fajny artykuł nie wnikam czy primaaprilisowy, ale przeczytaj go na głos, jest kilka zdań do poprawy i brakuje pojedynczych słów.
Tak zrobiłem i poprawiłem. To żaden żart – nie czas i sytaacja na robienie sobie głupich jaj.
Dlaczego mamy czterech defensywnych pomocników (Kazimierowicz, Kristo, Paulius, Kato) i tylko jednego rozgrywającego i to bez formy? Kiedy strzeliliśmy bramkę po stałym fragmencie gry? Jakim systemem gramy? W meczu Łęczną Kato czasami grał na stoperze, Zieliński na prawej, Turzyniecki na prawej pomocy, a Michalski w ataku. Michalski raz gra na prawej, raz lewej, czasami w ataku, a czasami w ogóle nie gra. Mąka to samo… Jak wygląda pierwsza 11 Widzewa? Pieńkowski raz podstawowy skład, raz nie ma go w kadrze…Czy nie wydaje Wam się, że niektórzy zawodnicy zamiast się rozwijać pod okiem Mroczka zaczynaja dołować? Wszyscy byliśmy przekonani, że Kristo,… Czytaj więcej »
dokładnie,masz 100% racji- coś tu nie trybi
Stolarczyk sobie radzi w Wiśle bo używa skrzydłowych.a Mroczkowski wszystko w zespole wytępił co się da. I jeden CHAOS z ustalaniem składu meczowego tak jak napisałeś
Brać Majaka. W Sokole 2 punkty w 4 meczach, u nas się nada.
4 punkty plan minimum i moze trener zostac. jak nie zdobedziemy to przy calym szacunku dla niego i sympatii ale nalezy poszukac innego trenera, bo naprawde mozemy nie awansowac. biorac pod uwage 10 ostatnich meczy, mamy 5 spotkan z najlpszymi !! (Radomiak, Skra Cz., Grudziac, Siedlce, i Belchatow).
Tylko kto za niego? Przydal by sie jakis nowy, swiezy trener z chrakterem i ambicja, a nie te wszystkie betony co pol roku kluby zmieniaja…
Moglibyście na kilka osób przeczytać ten tekst zanim go opublikujecie
Wiem że podpowiadaczy pełno ale ja bym zaczął od zawężenia kadry do 23 zawodników,do końca sezonu. Resztę bym do tego czasu odesłał na stałe do rezerw.
Nie za karę ,po prostu po sezonie byłby nowy przegląd lecz nie teraz. Myślę że uzdrowi to sytuację.A nawet jak się wykuruje ktoś np.Paulius czy złapie formę ktoś inny trudno.
Tylko zwolnienie Mroczka i wymiana minimum 80% naszych marnych kopaczy daje szansę na zmianę. Jeżeli to nie nastąpi to nadal nie będzie wyników sportowych. Tylko będziemy pośmiewiskiem w kręgach piłkarskich i zamiast awansu będziemy walczyć o utrzymanie i stracimy czas.
Oddali się upragniony awans do wyższych lig.
Więc Zarząd do dzieła. Czas popracować.
Ale po co się ze składem upierać? W rundzie jesiennej grali. Od listopada grają bez pomysłu całkowicie. Zawodnicy są miotani po pozycjach. Nawet bo dobrym meczu nie ma pewności czy zagrają (patrz Pieńkowski, Falon) a słabo grający Kristo gra cały czas). Wolna i statyczna gra to jest taktyka trenera. Zobacz, że w trakcie meczy nie pokazuje żeby gra była szybsza. Więc obecna gra to jest wina trenera w 100% w moim odczuciu. Poza tym oni są wolniejsi od przeciwników a to świadczy o złym przygotowaniu. Mroczkowski miał 2 pełne okresy przygotowawcze i jest jedna wielka d..a.
Franka sie dalo zmienic, to i Mroczka mozna przed elblagiem. Wiemy jak prestizowy i jakie podteksty bedzie mial mecz w elblagu. Tam porazki sie nie da wybaczyc. Co do Ojrzynskiego – nie wiem czy chcialby przyjsc do 2 ligii. Ale charakter ma odpowiedni, by pierdolnac i przemówic do pilkarzy, aby jaja pokazali.
Ojrzyński dobry pomysł na 2 i 1 ligę. Majak nie bo tylko by się jąkał.Już widzę te jego gatki po złych wynikach. U pana Mroczkowskiego nie widzę żadnej refleksji. Miota się jak…..
A co mają do tego majtki trenera ?
Pamiętam Ojrzynskiego z Arki i szczerze, to nie chciałbym żeby Widzew grał w ten sposób. Puchar Puchatek, ale na ich grę nie dało się patrzeć.
Pewnie by przyszedł, ale mam nadzieję, że jeśli po Poznaniu dojdzie do przetasowań w Warszawie i Białymstoku, to ktoś go weźmie i ten temat nie będzie u nas grany. Ojrzyński to trenerski dyzma. Jedzie na marce, którą zrobił mu (przypadkowo) dobrze dobrany zespół w Kielcach.
W razie niepowodzeń będzie jak Cecherz farmazonił o pomocy Najwyższego.
Grają przeciwko Mroczkowi ?
I co by z tego ugrali ?
Być może nowa miotła wstrząsnęła by drużyną, ale ….
Wydaję mi się, że poczuli się gwiazdami i obrywają z każdej strony.
W mojej ocenie jak chcą coś osiągnąć, to muszą poukładać sobie w głowach.
Przynajmniej tak to z boku wygląda.
Ale … może się mylę.
zmieniać trenera w momencie gdy drużyna jest na 2 miejscu, które daje awans… to chyba nietrafiony pomysł.
trener bierze odpowiedzialność za wyniki, gdyby nje dawał rady to by sam już by się podał do dymisji, ten facet ma charakter i jaja, nie sądzę by się bał powiedzieć , sorry ale coś nie wyszło.
Kolego zmien nick na LAIK
Miał 9 okazji po ostatnich 10 meczach.
Raczej nie zarabia mało (można estymować po budżecie), a perspektywa następnego zatrudnienia w tej półce zarobkowej jest raczej mglista. Więc nie rzuci posady sam z siebie.
Takie artykuły na pewno Radkowi nie pomogą a wręcz przeciwnie jeszcze pogorszą sytuację. Jedno jest pewne Smuda nie dał rady Radek też nie daje to i dam sobie głowę ściąć że Ojrzyński z tymi piłkarzami też nie da rady , chyba że po sezonie Masło nagra mu nowy zespół co jest konieczne bo Ci piłkarze już się nie rozwiną zbytnio. Radek jest dobrym trenerem ale po tym wszystkim nie jestem pewien czy nawet z nowymi piłkarzami dostanie wiatru w żagle Łodzi sam mówił że treningi w odległych miejscach to po prostu męczarnia.Trzeba zacząć to wszystko budować od nowa Masło będzie… Czytaj więcej »
Moim zdaniem Mroczkowski powinien zostać i przemawia za tym kilka argumentów: 1. Co prawda mamy cztery remisy i gra jest słaba… ale! Remisy z Elaną i Górnikiem Łęczna to są remisy osiągnięte z drużynami, które również walczą o awans. Jedynie remis z Rowem należy uznać, za kompromitację klubu. Nawet najlepsze kluby potrafią zrobić sobie takiego psikusa… 2. Gramy słabo, ale nie zapominajmy, że to jest druga liga i tutaj każdy gra słabo. Bezbramkowy mecz zawsze będzie źle oceniany. 3. Wciąż jesteśmy na miejscu premiowanym awansem. Drużynie potrzebny jest spokój, a ja od 4 lat po KAŻDEJ stracie punktu widzę multum… Czytaj więcej »
Amen.
A najbardziej znamienny jest 4 punkt. Pamiętam euforię po zatrudnieniu Mroczka, wszyscy mówili „wreszcie mamy trenera na lata!”. Teraz jest słaby okres, i od razu chcemy zwalniać tego trenera na lata? OK, to jasne jest że się pogubił, ale mamy 2 miejsce i zaległy mecz… Więcej zaufania, tutaj widzę że Ferguson by nie popracował bo przy pierwszym kryzysie byśmy go wykopali.
Zgadzam się w 100 %.
Obejrzyjcie nasze mecze po kilku dniach np. dzisiaj mecz z Elaną.
Jakość typowa piłkarska , technika ustawienia się naszych piłkarzy. Mroczkowski popełnia błędy , ale nikt lepszy nie przyjdzie. Potrzebujemy czasu
Ci nasi sąsiedzi budowali to trzy lata Raków dwa
Pełna zgoda, nie wiem co dobrego miałaby przynieść zmiana trenera (zwłaszcza, że pewnie zmienilibyśmy go na gorszego).
odp stabilizacja ale to wlasnie Mroczkowski ta stabilizacje rozpieprzyl , ciagle zmiany w 11 , wygranego skladu sie nie zmienia a on nigdy nie zagral tym samym skladem, nawet jak wygrywal
gdzie jest Kazimierowicz i Sylwestrzak oni chociaz bramki strzelali zeby nawet na lawce nie siedzieli prosze mi wytlumaczyc z jakiej racji Make i Michalskiego tez probowal mocno usadzic
Mroczkowski kiedys powiedzial ze w pilce nie ma sentymentow chodzi o pilkarzy a ja uwazam ze to tez tyczy sie trenerow.
1 zwyciestwo na tyle meczy to nie przypadek
nigdy nie szalalem z radosci za zatudnieniem Cecherza i nigdy zlego slowa na niego nei powiedzialem
Smude jak zatrudnili to zlapalem sie za glowe
Za Mroczkowskim stalem murem ale to on sam sobie w kolano strzelil
Nawałka jest wolny, ale nie wiem czy udźwignąłby presje :)
Masz racje, Mistrzostwa Świata to nie to samo co Wielki Widzew. Poległby :)
Trzeba rozgonic caly pseudo sztab w cztery swiata strony
Mroczkowi bym dał jeszcze szansę. Bardziej bym pogonil ale kopaczy.
100% racji
Następne trzy kolejki to dziewięć punktów i skończy się ta gówno-burza ze zwalnianiem trenera.
A jeżeli będzie w 3 meczach 4 pkty? To co ciągniemy dalej i czekamy do ostatniej kolejki?
1. Cos widzewiacy nie sprawdzaja sie u nas jako trenerzy – Pawlak – Muchinski – Cecherz – Smuda – Mroczek co sie dzieje ? czemu tak jest ? zbut duza presja ? za bardzo chca ? prawda jest bolesna – ludzie ktorzy oddali by serce za Widzew wypalaja sie tutaj A moze tak Radkowi by sie przydal taki trener ? ktos do zmotywowania ? Przeciez naprawde on ma warsztat i mysleismy ze bedzie z nami przez lata . Zawsze taki usmiechniety , pogodny a dzisiaj widzac jego twarz pelna bolu to czlowiekowi az serce peka. oby przezwyciezyl ten kryzys dla… Czytaj więcej »
Nie chcę nikomu burzyć obrazu trenera jako boleściwego ojca, ale to nie jest jego prawdziwa twarz. A już na pewno nie jedyna.
na miejscu Mroczka,tak jak pisałem wcześniej….wysłał bym do rezerw 4-5 zawodników (Krist,Radwana,Wolana,Ziela) a do zespołu dał Kozła,Pienia i kogoś któremu będzie zależało by biegać i mysleć…
jak mecze możemy wygrać ja Świder marnuje setki głową…jak drewno.
Mroczek miej jaja i zrób to co ci napisałem :))
Myślę że co najwyżej zrobić z mroczka szefa akademii a nie od razu zwalniac, zobaczcie w Śląsku Pawłowski zawsze pod ręką i faktycznie potrafi ugasić pożar…
Akademia to w miarę dobry kierunek dla Mroczkowskiego. Ale nie kierowanie nią, tylko prowadzenie drużyn młodzieżowych. Tylko tam nie będzie miał pod sobą dorosłych ludzi i traktowanie podopiecznych z góry będzie miało sens. Może zbuduje nowe „dzieciaki Mroczkowskiego”.
A ja jestem za trenerem Mroczkowskim , niech zostanie i doprowadzi WIDZEW do 1 ligi
Zgadzam się. Mroczek zostań.Wczesieniej wszystkim Cecherz nie pasował następnie Smuda był ble a teraz Mroczek. Może to jednak wina psełdo piłkarzy bo każdy z tych trenerów wyciskał maksimum z tego słabego materiału i robił bardzo dużo punktów. Przy takich zmianach to za pare lat braknie trenerów w PL dla naszych kopaczy bo każdy będzie miał dla nich za duże wymagania. To nasi kopacz powinni się wziąć za siebie aby być co raz lepszymi piłkarzami bo narazie to wygląda tak że za miernote płacimy mega dużą kasę a im się nawet nie chce biegać. Z mojej obserwacji dobrym przykładem pracy nad… Czytaj więcej »
A kto tych kopaczy pościągał do WIDZEWA?
Panowie prawda jest okrutna. My nie mamy zadnego grajka na 1 lige. Kato? Wstrzymalbym sie z zachwytami nad nim. Radwanski? Watpie. Nie zrobil kariery w srakowie a my chcemy na nim budowa druzyne na extraklase. Te grajki wiedza ze sa za slabi na 1 lige. Jesli awansujemy znowu zakupy 8-10 pilkarzy. Tylko pytanie Co z tym szrotem zrobic ktory jest za cienki nawet na druga lige.
z takim mysleniem jest co roku i na dobre nam nie wychodzi…zatorowcy z dzieciaków zrobili solidny skład do którego dokupują góra 2 zawodników.
jest w tamie psycholog…może on powinien jakoś wpłynąć na poszczególnych piłkarzy,dać im wiarę spokój,opanowanie a może nawet przytulić.
Nie mow mi o zatorowcach. Zobacz ile oni kiblowali w 2-3 lidze. Awans dostali przy zielonym stoliku
Jest winy trenera ,ale i kopaczy .Trochę za duzo zmian i rotacji na każdym meczu ,czemu ciagle gra Radwan i kristo razem i do tego jeszcze kato ? druga połowa pokazała ze wystarczy KAto i Kristo ,do tego kazik w środek i będzie dobrze. Niestety na atak nie mam pomysłu i nadziei , niech mroczek sam kombinuje .Wina grajków tez bo najlepsze kółka w LDZ robi michalski , Filip z 2m do bramki nie trafia , świder z metra główką do bramki tez nie trafił , a Wolsztyn dobiegł z ławki do lini zmian i sapał jak sasza grej ,dobrze… Czytaj więcej »
Kristo na ławke i bedzie lepiej
Piłkarze potrafią grać, tylko Mroczek swoimi debilnymi eksperymanetami i ciągłymi rotacjami w składzie namieszał im w głowach.Dlaczego nie grają Sylwestrzak, Kazimierowicz,Falon?Dlaczego grają Kristo i Mihaljević-zupełnie bez formy?Na cholęrę ściągali tego Pauliusa?Ten cały treser- bo bardziej przypomina obecnie tresera,a nie trenera zamiast skupić się na dobrym przygotowaniu zespołu ,wymyśla cuda na kiju.Przecież większość tych samych ludzi jesienią -do meczu w Grudziądzu-grała rewelacyjnie. I co,nagle w piłkę zapomnieli grac/ Zwycięskiego składu się nie zmienia,a eksperymentowac to sobie Mroczek może w B-klasie, aktualnie tylko tam się nadaje.
Nie rozgonić i nie chmury, tylko pogonić-Mroczkowskiego z jego rozbujanym ego i brakiem jakichkolwiek pomysłów na zmianę stylu gry.
Na co czeka zarząd – to jest najbardziej niezrozumiałe – aż spadniemy na 5 miejsce na 3 kolejki przed końcem? – przecież Mroczek sam już się zwolnił – miał jesienią samograja – i naściagał szrotu z Kosiorowskim i idzie w zaparte – zapominając kto mu jesienią prowadzil grę – dla jego dobra i dobra klubu – czas coś zmienić(chyba,że treneiro coś oświeci i wróci do zawodników którzy grali jesienią – ale na to w jego przypadku się nie zanosi – woli iść w zaparte …
Ludzie wyluzujcie trochę. Jest tu taka presja że szok. To paraliżuje. Po sezonie będziecie oceniać.
Smuda wolny jest.
Na trenera proponuje Kamila Kieresia. Bardzo dobry trener. I z naszego podwórka.