Czaplarski zostanie i przesunie się do tyłu?

21 grudnia 2015, 09:40 | Autor:

Michał_Czaplarski

Wiele wskazuje na to, że Michał Czaplarski jednak pozostanie w Widzewie do końca sezonu. Doświadczony zawodnik miał być jesienią jednym z liderów zespołu, ale podobnie, jak koledzy, zawiódł. Początkowo został przez Marcina Płuskę skreślony, ale ma otrzymać drugą szansę.

Czaplarski ujął trenera oraz Zarząd swoją pokorną postawą i wielką determinacją do pozostania w klubie. Postanowiono umożliwić mu spokojne przygotowanie się z drużyną i dopiero wtedy zweryfikowanie jego przydatności. Innym warunkiem, determinującym pozostanie wychowanka RTS w kadrze, są kwestie finansowe. Popularny „Czapla” nie jest już piłkarzem pierwszego wyboru, dlatego szefowie klubu chcieliby obniżenia jego zarobków.

Jak nieoficjalnie słyszeliśmy, sprawa jest bliska dogadania. Sztab szkoleniowy chciałby mieć w swoich szeregach gracza z widzewskimi korzeniami, któremu bardzo zależy na losach klubu. Trener podkreślał jednak w wywiadzie dla WTM, że „budżet nie jest z gumy”. To mówi samo za siebie.

Dla Czaplarskiego zmienić może się jednak nie tylko wysokość pensji, ale także pozycja na boisku. Płuska uznał bowiem, że lepszym miejscem dla 31-latka będzie nie środek pomocy, a środek obrony. Tutaj mniej widoczne będą braki szybkościowe, a atutem piłkarza będzie doświadczenie i umiejętność ustawienia się. Widzewiak – jeśli zostanie w drużynie – będzie więc rywalizował z takimi graczami, jak Przemysław Rodak, Damian Dudała, Kacper Bargieł czy Michał Polit.