Cracovia – Widzew (wypowiedzi)
16 marca 2024, 15:17 | Autor: MichałSpory niedosyt mogą dziś czuć kibice Widzewa Łódź. Podopieczni Daniela Myśliwca przez dłuższy czas remisowali z Cracovią 1:1. W końcówce udało się wyjść na prowadzenie, ale gospodarze zdołali jeszcze wyrównać w 90. minucie. Co po tym starciu powiedzieli uczestnicy widowiska?
Daniel Myśliwiec:
„Nie możemy tak grać, a jeszcze bardziej nie możemy tak tracić punktów. Patrząc pod kątem naszej jakości, nie zasłużyliśmy na trzy punkty. One były na wyciągnięcie ręki, ale musimy się nauczyć, że gdy dostaje się prezent od losu, to nie można go wypuścić. Zastanawiam się, co mogłem zrobić lepiej. Może powinienem zwrócić uwagę na trud w rozgrywaniu w Krakowie piłki na swój sposób i do wciągania rywala, by stworzyć sobie przestrzeń. Nie dałem drużynie furtki w postaci możliwości grania bezpośredniego i dziś średnio nam to wychodziło. W ferworze emocji, co jest zrozumiałe, zawodnicy często podejmowali pochopne decyzje. Było za mało spokoju, ale nie dziwię się, że drużyna uciekała się do najprostszych rozwiązań. To dla nas lekcja, by od początku do końca być sobą, bo wtedy coś tracąc, nie traci się siebie.
Często brzydkie spotkanie powoduje, że piłkarze obecni na murawę, mają czucie meczu i są na boisku skuteczni. Mam żal do siebie, że od razu po zdobytej bramce nie wykonałem zmian. Widziałem, że jesteśmy odrobinę spóźnieni. Miałem dylemat, ile wyczekać, żeby nie dać rywalowi szans na reakcję. Przyczyną tych spóźnionych zmian było to czucie meczu przez zawodników, którzy byli akurat na murawie”.
Jacek Zieliński:
„Mamy małe deja vu. Kolejny raz konferencje pomeczowe są podobne, bo znów jest niedosyt i frustracja. Dokładamy punkt do dorobku, ale nie o to chodzi. Muszę jednak powiedzieć, że jak przegrywamy w 85. minucie i ostatecznie remisujemy, to trzeba to docenić. Szkoda tego wyniku, ale nie mogę zarzucić chłopakom, że nie grali ambitnie. Dziś nam się po prostu nie udało. Jaroszyński i Rakoczy zaczęli w rezerwie właśnie po to, by rozpędzić później te skrzydła. Taki był plan, bo uważam, że mamy wystarczająco szeroką kadrę, żeby tak robić. Praca w piłce polega na tym, że mam szerokie grono piłkarzy, z których muszę stworzyć kadrę meczową. Postawiłem dziś na tych, a nie innych zawodników i nie uważam, żeby to był błąd”.
Bartłomiej Pawłowski:
„Był to mecz na wypunktowanie rywala. Najpierw nadzialiśmy się na gola po stałym fragmencie gry, potem odpowiedzieliśmy tym samym. Mając prowadzenie na pięć minut przed końcem, żeby grać o coś więcej niż środek tabeli, trzeba ten wynik umieć utrzymać. Klasowy zespół musi przejść do niższego pressingu i to dowieźć. To nasz błąd i materiał do analizy. Popracujemy nad tym na treningach i zobaczymy, czy w kolejnym spotkaniu uda nam się tego uniknąć”.
Mateusz Żyro:
„Na pewno będzie nam towarzyszyć poczucie niedosytu, ponieważ strzelając gola na 2:1 w 85. minucie meczu, trzeba dowieźć ten wynik do końca. Zwłaszcza na wyjeździe. Szkoda, bo trzy punkty były na wyciągnięcie ręki. Ale patrząc z przebiegu spotkania, remis jest zasłużony. Były różne fazy w tym meczu, obie drużyny miały swoje okazje. Przy bramce Rakoczego zabrakło nam komunikacji, przeanalizujemy to. Mamy tylko punkt, ale jedziemy dalej. Wolałbym trzy punkty dla drużyny niż swoją bramkę. Idziemy w dobrym kierunku z trenerem Myśliwcem. Dobrze punktujemy, zwłaszcza u siebie. Musimy to kontynuować”.
Sebastian Kerk:
„Cieszę się, że mogłem w pełni wrócić do zespołu. Za mną bardzo trudny czas, więc fajnie, że znów jestem w grze. Po dzisiejszym spotkaniu mam jednak mieszane uczucia, ponieważ w końcówce straciliśmy bramkę i zdobywamy w Krakowie tylko punkt. Wynik nas nie zadowala, ale wiemy, że patrząc z perspektywy całych zawodów nie był to nasz najlepszy występ, więc koniec końców musimy szanować ten wynik”.
Ile można trzymać tego amatora w tym klubie? Który to już raz. Albo odpuszczanie rywala , albo zawsze odjebie jakiegoś babola. Chyba jegomościa nie muszę przedstawiać.
Wichniarek? :-)))))))))
Zieliński do rezerw się tylko nadaje, jak dziecko we mgle, jak junior, co on robił podczas meczu to jakiś dramat, zero bloków, zadnego przecięcia przy dosrodkowaniach,robili go jak chcieli a puentą była akcja na 2:2 gdzie piłka opuściła by plac gry,co mu się odkleiło że nie puścił tej piłki,gikiewicz również przy bramce na 0:1 nie wyciągnął żadnych wniosków po Wrocławiu, dramat,tym razem rąk nie wyciągnął nawet ponad głowę, klasowy bramkarz tak się nie zachowuję,kupiliśmy bramkarza za milion zł, a w bramce stawiamy na emeryta, który zawali już 2 mecz.
Akurat jak ostatnio pochawliłem Ziela, to cyk- mecz potworek. Taka to drużyna. Typowy średniak. Coś wygramy, coś przegramy, zagramy z innym średniakiem… średni mecz. Szanuję ten punkt, bo mogło i nie być żadnego. Ale niedosyt pozostaje, bo mieliśmy fazy, kiedy można było przycisnąć mocniej. A i 2-1 wypadało utrzymać za wszelką cenę. Tymczasem zostawialiśmy im sporo miejsca raz, potem drugi i a trzci dał gola na 2-2.
Nie jesteśmy średniakiem jeśli w tej drużynie grają tacy jak Zielu, Silva i jeszcze mógłbym kilku wymienić… Jak się buduje zespół na takich graczach albo na piłkarzach po szpitalu to tylko dzięki takim jak Pawlowski, Alvarez, Gikiewicz i jeszcze kilku jesteśmy średniakiem, bo w tej kadrze jest aż za dużo piłkarzy pierwszoligowych…
A kim jesteśmy jak nie średniakiem? Właśnie jesteśmy typowym średniakiem….co w sumie na chwilę obecną wcale nie jest aż takie złe…wygrać teraz 2 mecze u siebie i idziemy w kierunku 7 miejsca.
Zieliński pakuj się. Kryminał. Straciliśmy przez tego babola punkty.
Nie tylko przez niego- Rafał też nie pomógł
To jest ta różnica Rafal nie pomógł, Pawel zawalił… Błąd w 10 minucie waży mniej niż babol z 90.
Pierwsz bramka gikiewicza,druga to kryminał Zielińskiego, posadzić w następnym meczu gikiegi na ławce, a Zielińskiego to do rezerw.
Zieliński nie nadaje się do pierwszego składu , piszę to od kilku meczy , teraz macie możliwość sami tak powiedzieć . Zawalił wygraną i to już nie wróci .Pora trenerze wyciągnąć wnioski , kto powinien grać. TYLKO WIDZEW RTS!!!
Mi nie trzeba tego tłumaczyć. Zostało 9 meczów i trzeba co najmniej 8 punktów ugrać. Niewygranie u siebie z Koroną i Piastem powinno być karane.
Ja tylko przypomnę, że jeszcze kilka dni temu jakiś komentarz, w którym ktoś chwalił Zielińskiego zebrał chyba z kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt plusów…
Tak to już jest z kibicami (nie tylko Widzewa), że odbijają się ze swoimi komentarzami od ściany do ściany.
Bo akurat z Legią zagrał wyjątkowo dobrze.
Celebryta Gikiewicz dziś nam nie pomógł. Pierwsza bramka babol, druga taka że Henio by napewno wyjął i kopanie po autach długich wznowień.
No popatrz a ty nie będziesz celebtyta, chyba ze ten pomidor z Canal Plus to ty to przepraszam ;-)
Popatrz laiku na popisy Henia w MLS. 3 kolejki i najgorsze dno w lidze. Dejavu z ekstraklasy
Ty to masz jakiś problem z Ravasem, żonę ci stuknal czy co? Wszedzie tylko wpisy o nim, to juz nie jest kompleks niższości tylko zaburzenie, którym jak najszybciej powinien się zająć psychiatra i to wybitny, bo łatwo nie będzie miał…
Zgadzam się w 1910%, gość ma poważny uraz psychiczny. Może Ravas przypomina mu jakiegoś wujka, który go w dzieciństwie często sadzał na kolanach i za mocno przytulał. Dziwi mnie tylko, że redakcja WTM toleruje tu takiego trolla
Sam zacząłeś, że by to wyłapał. U nas taka wpadała każda, w MLS po 3 kolejkach jest najgorszy. To są fakty, a ty jedyne co możesz, to pier…o kompleksach
Ty jesteś psychicznie chory. Po pierwsze Ravas uratował nam sporo punktów i gdyby nie on wielce prawdopodobne, że gralibyśmy w pierwszej lidze. Po drugie dzięki Ravasowi klub zarobił sporo na jego transferze do MLS. Po trzecie Ravas już jakiś czas temu przeniósł się za ocean i gra dla innego klubu, nawet jeśli nie byłeś jego fanem wypadało by zamknąć mordę i się nie odzywać, jeśli nie stać cię na życzenie mu powodzenia, zwłaszcza że jego dobra gra i kolejny transfer leżą w interesie Widzewa. Masz obsesję na punkcie tego człowieka. Zastanawia mnie jak takie persony jak ty funkcjonują w życiu… Czytaj więcej »
W 4. kolejce był najlepszy w drużynie. Po 4 kolejkach ma średnią 6.0 – więc żadną słabą, kłamczuchu.
Giki powinien mniej wychodzić do dośrodkowań, jak nie jest pewny , kolejny taki stracony gol po jego błędzie .
Nie do końca podoba mi się ciągłe branie winy na siebie ze strony trenera, ale w tym wypadku samokrytyka jest uzasadniona, aczkolwiek niepełna (o tym za chwilkę), zmiany spóźnione. Plusik za to, ze nie był trzymany do końca meczu Rondic, Bartek na 9 to jest wartość dodana, my to już w 1 lidze wiedzieliśmy… A co do samokrytyki trenera to chciałbym w końcu usłyszeć od trenera, może któryś z dziennikarzy pokusi się o zadanie tego pytania „jakie kuzwa walory pozaboiskowe (chyba tylko takie) ma Zielinski, że gra prawie zawsze piach, a mimo tego gra…?” I tutaj bym chciał usłyszeć samokrytyke… Czytaj więcej »
To taki trenerski styl. Na dłuższą metę nieskuteczny i mocno irytujący. Dodatkowo taki styl pokazuje brak szacunku do inteligencji kibica. Każdy widział, co zrobił Zieliński, a trener swoje. Rozumiem, że nie chce publicznie krytykować swoich zawodników, ale to co robi niczego nie wyjaśnia.
Trudno żeby trener otwarcie mówił, że brakuje bocznych obrońców, bo działacze przespali okres transferowy – wtedy straciłby pracę.
Odpowiedz wiec a kto ma tam grac?Kastrati czy Nunes?
Nunes na obronę się nie nadaje
Milos, jak wróci do pełni formy – czyli prawdopodobnie już w następnym meczu.
Największą nasza słabością są boki obrony to widać w każdym spotkaniu jak nie Zieliński z babolami to wolny kastrati który miał być mega wzmocnieniem po drugiej stronie to samo elektryczny i spóźniony Silva który idzie , ,na raz , , albo ciganiks dzisiaj tragicznie słaby większość podań do przeciwnika albo w aut .
I to się zgadza, myślałem po jesieni, że Silva na prawej stronie da radę, ale On ma taki beztroski sposób grania i na tej pozycji, to nie przejdzie, a na środku tym bardziej. Cyganiks nie jest obrońcą, gra tam, bo nie ma nikogo innego. A z prawej strony jest jeszcze gorzej, chyba ten transfer nie był dobry. Po za tym mecz na remis i remisem się zakończył, zawsze żal bramki w końcówce, ale to jest piłka. Widzę też plusy, dwie bramki po stałych fragmentach, powrót Kerka, po co lamentować nie zawsze się wygrywa.
Mówi się o Zielińskim, ale przy obu bramkach nie popisał się Gikiewicz.
Zwłaszcza druga zawalił… Noe popisał to się przy pierwszej, druga mógł wyjąć, ale był zasłonięty, strzał silny w okienko. Chyba że…nie popisał się świetna interwencja to się zgadzam :-)
Do okienka trochę brakowało….
No wiesz o co mi chodzi, ta druga mógł wyjąć, ale „nie musiał”, za taką bramkę winilbym go najmniej… To co się stało przed strzałem to była przyczyna nieszczęścia…
Każdy to powie, 2 punkty stracone w Krakowie.
W meczu z Legią zwycięska bramka w doliczonym czasie. Dziś los(Zieliński) zabrał zwycięstwo. Myśliwiec znowu błąd zrobił bo powinien go wczesniej zmienić.
Błędy zdarzają się wszystkim. Niestety jakość u niektórych zawodników jest poniżej ekstraklasy. Moim zdaniem nie jesteśmy dobrze przygotowani motorycznie do rundy, spóźniamy się z doskokiem, nie wychodzą nam kontry, co raz częściej gramy dzidę do przodu. Cracovia biegała dużo lepiej stad te okazje
Bartek powinien grać na 9. To po pierwsze. Jordi może wchodzić w drugiej połowie. Wówczas jego szybkość może być poważnym atutem. Kerk powinien zagrać w pomocy bliżej lewej strony. Zieliński już nie może powąchać widzewskiej murawy. Gra dla nas, stara się jak umie i za to należy się mu szacunek. To jednak za wysokie progi dla niego. Nawet jeśli dobrze się ustawił, odebrał piłkę i i tak niecelnie podał. No i zawalił drugą bramkę. Dosyć już miał szans. Czas zakończyć jego przygodę z Widzewem.
Widzew gra do końca….po śląsku nie mieliście odwagi opublikować…jak dzisiaj?
oooo menel z kaliskiego chyba sie obudził po wczorajszym piciu denaturatu w bramie i już sapie, widać jeszcze etanol nie wyparowal… Poczekajmy co zrobi kompromitacja Łodzi
Meneli to u siebie na kwadracie szukaj obrzynie tartaczny. Mocny strzale w okienko :D:D
Hohoho jeśli już to zrzynie a nie obrzynie… Polska mowa nie być trudna, ale co wy kalesiacy możecie wiedzieć o polszczyźnie. Z drugiej strony czego się spodziewać po gościu, który uczepil się Ravasa, a sam nic w życiu nie osiągnął… A meneli u siebie nie znajdę, bo nie zapraszam kibiców kompromitacji do domu… Bydła na salony się nie wprowadza…
mało kumaty jesteś w temacie meneli na kwadracie :D, plus, że tartak jest ci bliski
Ważne, że ty masz wielką wiedzę na temat meneli na kwadracie, choć nie wiem czy jest to powód do dumy.
Trzeba czerpać z Oresta… Nie można zagrać dwóch dobrych meczów pod rząd. Patrz Kun, Zielu i nie tylko…
Trenerze, mnie kibicowi Widzewa od lat 70tych sezon po meczu z legiom sie skonczyl i do pozostałych meczy Widzewa podchodzę jak do sparingów bez jakichś wielkich emocji. Ten dzisiejszy sparing powinien dać do myślenia to że piłkarsko mamy pół lewej strony boiska zaś prawej nie mamy. I o ile na lewej jest Ciganiks aczkolwiek żółw na zmianę z Da Silva, tak z prawej trzymanie tyle czasu na boisku od początku tej rundy Zielińskiego to jakiś sabotaż. Praktycznie w każdym występie aż gały bolą patrząc na jego jak na ekstraklasę indolencję. gdy niewymuszonymi zagraniami tworzy zagrożenie pod bramka Widzewa. Niech to… Czytaj więcej »
Ciekawe własnie bo przecież Lenart się tam niezłe spisywał w okresie przygotowawczym, a nawet nie dostał szansy. Az tak lamił na treningach?
Wynik spawiedliwy, ale niedosyt pozostał.
Zwróćcie uwagę jak Kerk pressował przeciwnika wbiegającego nasze pole karne tuż przed utratą bramki. To się w pale nie mieści.
Remis też jest jakaś zdobyczom
Wywiezienie 1 punktu z Krakowa to nie jest zły wynik, ale to jest żenujące, że od tak dawna wiadomo, że naszą piętą achillesową jest brak dobrych bocznych obrońców i nic z tym nie zrobiono. Wymieniliśmy tylko Stępińskiego na Kastratiego, który jest jeszcze gorszy. Zieliński tragedia, czas na emeryturę, Silva nierówny i nieobliczalny, Ciganiks to skrzydłowy i na lewej obronie gra na 50% możliwości, być może Mato dojdzie do lepszej formy, ale to za mało. Mam nadzieję, że trener coś jeszcze wymysli (może np. Ibiza na lewej obronie), ale nie ma tu zbyt wielu możliwości.
Znów straciliśmy punkty przez minimalizm. Gikiewicz, Zielu, Ciganics – słabo; Pawłowski, Nunes – jak nie oni. Ale mimo wszystko mamy punkt, który trzeba szanować.
Po ładnie wykonanym rożnym Nunesa Żyro zdobył gola. W ogóle Nunes potrafi dobrze wrzucić piłkę, ze stałego fragmentu, czy z gry, i celnie, i w tempo. Dla drużyny pożyteczny, nawet jak czasami mniej go widać. A Pawłowski dzisiaj faktycznie nie błyszczał.
Zielu nie ma charakteru od początku nie pasuje do Widzewa on jest bezjajecznym obojniakiem
WIDZEW II WYGRAĹ 4:0 Z WĹOKNIARZEM ZELÒW I NIE MA O TYM ZADNEJ INFORMACJI NA „WIDZEW TO MY”……!!!!! CZY TO JEST STRONA WIDZEWA CZY MOŹE K-RWA LEGI WARSZAWA…..?!!!! WY ŹAĹOSNE PISMAKI….!!! POTRAFICIE TYLKO CENZUROWAC INNYCH OPINIE…..NIC WIECEJ….!!!
Panowie futboliści, a co to się stało po bramce na 1:2? W tym momencie trzeba było jeszcze bardziej się skoncentrować, pilnować pozycji, bo wiadomo było, że cracovia będzie przez te ostatnie chwile napierać ze zdwojoną siłą. A Wy co, odwrotnie, spasowaliście, bo już prawie zwyciężyliście?. Przecież mieliśmy grać do końca, zawsze.
Trochę logiki w rozumowaniu. Jeżeli Zielu gra, mimo babolowania, to ma plecy. To, co dostaliśmy z Legią (prezent na koniec), to dziś dostała Sraxa (nie mam nic do nich, ale ponieważ ich patafiany na swoim forum piszą *ydzew, to mam na ten moment chęć się odgryźć). I tak jesteśmy na plus, bo mamy 4 pkt. Dzisiaj Sraxa była zaryglowana i mogła liczyć na kontry, z tym że dysponujemy słabo wyszkolonymi piłkarzami i akcje ciągną się jak flaki z olejem. Często ktoś wychodzi na pozycję, ale zanim ten co ma piłkę, pomyśli, to pozycja już jest pokryta i znów do boczku,… Czytaj więcej »
Rakoczy przy bramce wyrównującej dla cracovii to śmiało spokojnie mógł sobie na krzesełku przysiąść i poczekać na piłkę,jeszcze gazetę by zdążył przejrzeć, nikogo nie było przy nim, nikt mu nie przeszkadzał. Fuszerka w obronie.
Właśnie tego nie rozumiem, wszyscy jadą po Zielińskim, a prawie nikt nie wspomina co my w obronie w tej akcji zaprezentowaliśmy i na jakiej wyjebce do sprawy podeszliśmy
Panowie ,tak krawiec kraje jak materiału staje. Jesteśmy średniakiem i z takim Panem Dyrektorem się szybko nie zmieni. Pomyślcie jak graliśmy rok temu. Jest progres,a nasz F16 to taki trochę filozof,szkoda tylko że Uczniów ma takich jakich ma. Nie mogę sobie wytłumaczyć jak można popelniac te same błędy. Dobrze,że mamy remis ,dziś to było nasze maksimum z taką grą i aktorem pierwszoplanowym czyli Panem Z
Skoro z niego taki filozof to niech wykłada na uczelni, a nie bierze się za trenerkę. Słabią mnie te jego wypowiedzi. Ciśnie swoich pupilków do gry, gdzie ewidentnie są pod formą. Całą akademię spakował do rezerw. Myśliwiec nie szanuje WIDZEWA i naszych tradycji.
Widzew zagrał słaby mecz Klimek słabiutko ciągle straty albo podania nie w tepo
Zieliński. Odejdź wstydu oszczędź!
Przy tak słabej prawej obronie Myśliwiec mógłby poeksperymentować z Szotą lub Kwiatkowskim na tej pozycji. Na pewno ambicji im nie zabraknie.
Pierwsza bramka to ewidentnie błąd (pusty już drugi przelot doświadczonego bramkarza) ale na stop klatkach można zobaczyć jak gubią krycie : Nunes, Alvarez i Zieliński, najciekawsza jest jednak postawa Hanouska …. (dalej na L4?). Druga bramka to ewidentnie zgubione dwukrotnie krycie przez Alvareza, do tego błąd Milosa i według mnie piłka lecąca bez mała w środek bramki była do wyciągnięcia ale znó przykuwa uwagę pozycja Hanouska…. Podsumowując uważam że dwa błędy bramkarskie (puste przeloty) po których tracimy bramki i prawie co drugie podanie nogami w trybuny lub do przeciwnika predysponuje do wystawienia w następnym meczu Krajcirika. Po drugie wystawienie Hanouska… Czytaj więcej »
To co robi Zieliński na boisku to kryminał ,jakim prawem on gra w 1 składzie ?? Przez niego tracimy 3 pkt !!! Mam nadzieję że to jego ostatni mecz w 1 drużynie ,kolejny mecz i kolejne baboły ,max 4liga gdzie może sobie pokopać w piłkę !! Gikiewicz też mógł się lepiej zachować przy stracie bramki …
Kolejna bramka która zadecydowała o stracie punktów po błędzie Gikiewicza.
Powinien na treningach nauczyć się trzymania się bardziej linii bramkowej przy wolnych i rzutach rożnych przeciwnikach.
Ravas był bardziej konsekwentny w tym aspekcie.
Widzew zrobił wszystko co mógł tego dnia zrobić.
Teraz czekamy jak Rozpędzony łódzki walec rozjedzie „Medaliki”
Trenerze Mysliwiec !!!
Kazdy trener w Widzewie popelnia jakis blad i jako trener Widzewa tez go pan popelnil, a nazywa sie on Patryk Stepinski niestety.