Co ze zdrowiem Hanouska?
19 lutego 2024, 17:44 | Autor: RyanNiedzielne popołudnie było dla wszystkich dobrze życzących Widzewowi osób bardzo miłe. Wśród powodów do zadowolenia nie zabrakło niestety także tych mniej przyjemnych zdarzeń. Takim z pewnością był uraz jednego z pomocników.
Mowa oczywiście o Marku Hanousku, który pod koniec pierwszej połowy zgłosił dolegliwości bólowe w mięśniu dwugłowym uda. Problem był na tyle poważny, że trener Daniel Myśliwiec zdecydował się na korektę w składzie, jeszcze przed przerwą wprowadzając na boisko Dominika Kuna. O ile był to dobry wybór, bo zmiennik zaprezentował się bardzo przyzwoicie, o tyle kłopoty czeskiego zawodnika martwią kibiców. Wszak to jeden z najbardziej cenionych na trybunach widzewiaków.
Pierwsze informacje są jednak pomyślne. Wygląda na to, że zejście Hanouska było działaniem prewencyjnym, by nie narażać włókien mięśniowych na naderwanie. „Jeśli Marek czuł, że jest gotów na 99% i raz może nie wsadzić nogi lub nie dobiec do rywala, to uznał, że lepszy jest zdrowy piłkarz, który czeka na swoją szansę, niż on gotów na te 99%. Należy mu się szacunek za odwagę i zwrócenie uwagi na to, czego w danym momencie potrzebuje drużyna” – powiedział po wczorajszym meczu trener łodzian.
Można więc pochwalić piłkarza za odpowiedzialne podejście do tematu. O tym, czy czeka go przerwa w grze, a jeśli tak, to jak długa, dowiemy się niebawem. Najpierw widzewiak musi przejść badania, które pozwolą określić, co dokładnie stało się z bolącą „dwójką”. Na pewno nie zobaczymy go w Krakowie, gdzie łodzianie powalczą o 1/2 finału Pucharu Polski.
Przypomnijmy, że obecnie kontuzje w zespole leczą jeszcze Mato Milos i Ernest Terpiłowski, a rehabilitację w Albanii przechodzi Juljan Shehu. Wyzdrowieli już Ivan Krajcirik oraz Sebastian Kerk, ale nie byli jeszcze gotowi, by znaleźć się w kadrze na derbowy mecz z ŁKS Łódź. Być może zmieni się to przy okazji kolejnego starcia, z Górnikiem Zabrze.
W wiosnę nie wszedł za dobrze, zaliczał dużo strat z Jagą. Pierwsza połowa z łks też szału nie było. Może Francuza trzeba zacząć ogrywać
Albo dać więcej szansy Cybulskiemu widać że chłopak stara sie kreowac grę.
Tez to zauwalylem ze Cebulski sie bardzo stara i cos potrafi
Jeśli już to Dawidowi. Cybulski to inna pozycja niż Hanousek, prędzej może być zmiennikiem dla Pawłowskiego. Kun w derbach dał dobrą zmianę.
Prawda i Dawid też nie bał się gry. Trochę szkoda chłopaka bo jak zacznie grać Diliberto i wróci Kerk to może chłopak nie pograć. A zdaje się niedługo kończy mu się kontrakt
Marek to kapitalny gość. Inny by sobie grał i nic nie zgłaszał. Natomiast Hanousek czuł się odpowiedzialny za zespół i Klub. Brawo Panie Marku. Dużo zdrowia i życiowej formy życzymy!
Powiem że swojego doświadczenia, mięsień naciągnięty,dwa tyg przerwy,naderwany 4 tyg a zerwany to po sezonie
No i trafiłeś :) Diagnoza ok 3 tyg przerwy, naderwany… Pewnie z marszu do gry nie będzie, z 4 tyg przerwy od meczów realne.
Nie lubię siać defetyzmu ale jak Kerk ostatnio schodzil z boiska to też było to działanie prewencyjne…
Spokojnie, trzy tygodnie przerwy i wraca do gry ;)
Maro to już przed meczem miał coś z dwójką chyba bo zanim zszedł to widać było jakiś opatrunek. Poza tym był wiecznie spóźniony, nie tam gdzie trzeba, jak nie Maro normalnie.
Zauważył to i pewnie dlatego poprosił o zmianę. Kun jako zmiennik w meczu z kałesem wywiązał się ale teraz będzie musiał wznieść się na wyżyny, bo nadal nie wiemy jakie umiejętności prezentuje francuz.