Co z zawieszeniem Sylwestrzaka?
12 listopada 2018, 17:39 | Autor: KamilPiłkarzom Widzewa nie było dane zmierzyć się z Olimpią Elbląg. Na razie nie wiadomo, jaką decyzję w sprawie tego meczu podejmie Polski Związek Piłki Nożnej. Niezależnie od tego, czy spotkanie zostanie zweryfikowane jako walkower, czy przełożone, na braku gry ucierpi Radosław Sylwestrzak.
Podstawowy środkowy obrońca ukarany został żółtą kartką podczas starcia z Olimpią Grudziądz. Było to jego czwarte napomnienie w tym sezonie i w związku z tym w Elblągu powinien pauzować. Mecz został jednak w ostatniej chwili odwołany przez gospodarzy. Co zatem z karą dla Sylwestrzaka?
Niestety, przepisy są w tym względzie jednoznaczne. „Zawodnikowi nie zalicza się wykonania kary dyskwalifikacji za żółte bądź czerwone kartki, w meczu którego termin był ustalony zgodnie z terminarzem rozgrywek, a który nie odbył się z różnych przyczyn (np. został przełożony na późniejszy termin lub został zweryfikowany jako walkower z powodu nieprzybycia jednej z drużyn)” – czytamy w regulaminie II ligi.
Oznacza to, że kara nie została odbyta, a Sylwestrzaka zabraknie w domowym starciu z Rozwojem Katowice. Obrońca wrócić będzie mógł dopiero na wyjazdowy mecz ze Zniczem Pruszków. To spore utrudnienie dla trenera Radosława Mroczkowskiego. W sobotę bowiem nie będzie miał do dyspozycji również Marcela Pięczka, który wyjechał na zgrupowanie reprezentacji Polski do lat 19. Defensywa łodzian będzie zatem musiała zostać dość mocno przemeblowana.
Odwołanie spotkania w Elblągu ma negatywne konsekwencje także dla Daniela Świderskiego. Pierwotnie, jego trzymeczowe zawieszenie powinno skończyć się przed wyjazdem do Pruszkowa. Tak jednak nie będzie i napastnik wróci dopiero na ostatni tegoroczny pojedynek, ze Stalą Stalowa Wola. Wcześniej powinien wystąpić w rezerwach, w przewidzianych na przyszły weekend derbach Łodzi.
Paszlinski i Wełna pewnie dostaną szansę od początku.
No to Niedziela, może chociaż ten jeden mecz ?
Mam tylko nadzieję, że będą skromne rotacje na Rozwój. Nie można nikogo lekceważyć nawet drużyny, którą pokonaliśmy na ich stadionie 4-0, ponieważ mają teraz olbrzymie parcie na wyniki. Każdy punkt dla nich może być na wagę utrzymania. Dlatego trzeba będzie ich zapędy jak naszybciej stłamsić.
No sprawa wydaje sie byc prosta. Za Marcela musi zagrac Gibas, bo licxba mlodziezowcow musi sie zgadzac a za Sylwka zagrac musi Wełna. Tyle ze Welna na lewa obrone a Gibas na stopera do Ziela. W pomocy Gutek Kristo Kazik Michalaczek W napadzie Filip i Maczka. Nie ma co kombinowac bardziej Katowice beda sie pewnie bronily liczac na kontry, wiec ofensywnie ten mecz trzeba zagrac dobrze przede wszystkim
Nie zgadzam się z tym składem,bo z racji słabej formy Ziela,musi tam zagrać Paszliński.