Co z Mihaljeviciem? Trener rozwiał wątpliwości
1 września 2019, 15:54 | Autor: KamilSiedem bramek w trzech pierwszych kolejkach ligi okręgowej zdobył w barwach rezerw Widzewa Filip Mihaljević. W związku z tym, a także kontuzją Przemysława Kity, wielu kibiców dziwi, dlaczego Marcin Kaczmarek nie da mu przynajmniej usiąść na ławce rezerwowych.
Trener łodzian szybko rozwiał jednak te wątpliwości i zadeklarował, że dla Chorwata nie ma powrotu do pierwszej drużyny. „Już wcześniej podjęliśmy decyzję, że Mihaljević jest zawodnikiem, z którym chcemy rozwiązać kontrakt za porozumieniem stron. Nie wiążemy z tym zawodnikiem żadnej przyszłości w Widzewie” – powiedział na wczorajszej konferencji prasowej.
Czy oznacza to, że Mihaljević cały sezon spędzi w drugiej drużynie Widzewa? Niekoniecznie, bo temat rozwiązania umowy wciąż istnieje. Jeżeli uda się to zrobić do jutra, piłkarz jeszcze w tej rundzie będzie mógł związać się z innym klubem. „Negocjacje cały czas trwają i są bliskie powodzenia” – dodał Kaczmarek.
Filip Mihaljević trafił do Łodzi prawie dokładnie rok temu. Zaliczył wyśmienite wejście do drużyny, w dwóch pierwszych meczach zdobywając trzy gole. Niestety, to były jego jedyne bramki na poziomie II ligi. Od tego czasu trafiał już tylko na poziomie łódzkiej okręgówki.
teraz to cwaniaczek bo wygrał mecz … poczekamy co powie next week
Ty widziales jak on sie trzasl na konferencji prasowej ? Jezyka w gebie nie mial przez pierwsze 3 minuty a wyszedl taki sfisiowany po tekscie na temat Filipa. Nie podoba mi sie ten uklad ktory jest gdzies poza nami kibicami w strukturach bo pachnie to amatorka absolutna
Nikomu by korona z głowy nie spadła gdyby dostał jeszcze jedną szansę po tak rozpoczętym sezonie w rezerwach.
Może warto też zobaczyć jak jest ustawiony na boisku i zobaczyć ponownie czy jego możliwości są tylko na okręgówkę czy faktycznie może być ponownym odkryciem.
Jeśli nie wypali to przynajmniej będziemy pewni, że nie pozbywamy się dobrego grajka.
Tak tylko gdybam, ale tak jak pisałem korona z głowy nie spadnie.
I tak już płaci mu się kasę i to nie małą.
zawodnicy, którzy zostali, wyłączając Filipa, zgodzili się na obniżkę zarobków. nie twierdzę, że to był sensowny pomysł. ale jak myślisz, jaki efekt w szatni wywołałoby przywrócenie takiego gracza do składu? plus, czy naprawdę trzymanie dwóch luksusowych rezerwowych napastników to jest coś, na co powinna sobie pozwalać drużyna drugoligowa?
Zrozumcie, ze reszta drużyny zgodziła się na obniżenie kontraktów, a on nie. Nagle ma wrócić do 1 drużyny jakby nic się nie stało? Jak to będzie wyglądało dla tych co maja obniżone umowy?
Albo wszyscy albo żaden, oni maja być jednością. Mihajlevic sam zadecydował gdzie chce grać, woli okręgówkę.
Jest to jakiś konkretny argument, a ferment w drużynie nie jest potrzebny.
z checia Cie zatrudnie do swojej firmy i dam Ci duza kase a po pol roku CI powiem ze masz zapierdalac za 1500 zl. Kto sie zgodzil na obnizke zarobkow ? Zieleniecki ? i kto jeszcze kto jest w Widzewie dzisaj? Wstydze sie za takie postepowania bo podpisujac umowy trzeba sie z nich wywiazywac. Sylwestrzak sie zgodzil i co zrobili ? wyjebali go z klubu wiec mi nie mow kto ma obnizona umowe. Reszta druzyny sie zgodzila ciekawe wiedza Twoja jest zadna na ten temat
Nikt Sylwestrzaka z klubu nie wyjebal…nie porównuj swojej firemki do drużyny piłkarskiej, gdzie oni maja stanowić drużynę, w normalnej robocie można kogoś normalnie zwolnić, w piłce nie, wiec nie odlatuj z porównaniami.
Masz tak świetna firmę, to bierz na siebie kontrakt Chorwata i tyle.
Myślę, ze twoja wiedza na temat klubu jest żadna. Bez odbioru biznesmenie.
Przecież przychodząc do Widzewa wynegocjował kontrakt i to powinno być niezmienne jak komuś nie pasuje gra piłkarza to go zwalnia a nie proponuje mu niższe zarobki..a tak każdy gra za tyle ile wynegocjował na wejściu
Moim zdaniem to jest pokazanie poprzednikom że teraz my rządzimy
No i gra w okregowce, to wybrał nie zgadzając się na warunki klubu. Ja rozumiem, ze umowa obowiązuje i klub ja respektuje wypłacając mu co miesiąc hajs. Nikt go nie oszukuje.
Jego ambicja jest gra w okregowce zamiast 2 lidze, gdzie miałby bonusy finansowe i pewnie stratny by nie był, tylko ze musiałby się starać.
On nie ma umowy o prace, wiec go nie zwolnią. Obecny zarząd sprząta po poprzednikach i trzeba to zrozumieć.
Wolsztyn, Robak czy Kita są lepsi niż Chorwat.
W Widzewie to już nic i nikogo nie powinno dziwić. Jest dobry sprawdzamy dokładnie i niech gra w pierwszej drużynie. Tłumaczenie , nie bo nie, koniec kropka. Po ostatnim meczu, złość mnie bierze na ,,lizusostwo,, Na pierwsze miejsce powinny wybijać się pochwały całej drużyny i przede wszystkim zawodników z pola. Wygląda wszystko tak jakby Pawłowski wygrał mecz. Rzecz w tym, jeżeli bramkarz puści jednego to atakujący mają strzelić 3, i tak było. Przykład na Widzewiaku, p. Kukuc rozpływa sie nad Pawłowskim, a Mące zaniża ocenę, innym też. Czyste,, lizusostwo,, Pawłowski był dobry, ale gdyby zawodnicy nic nie strzelili to byśmy… Czytaj więcej »
Gdyby nie Pawłowski to byśmy przegrali 3:4, więc się chłopie ogarnij.
Jakby nasi byli bardziej skuteczni wygralibyśmy 6-4
ze mna sie nie zgodzi wiele osob ale Pawłowski nic fantastycznego nie zrobil. Umie efektownie bronic i to sie podobalo ludziom. Przy jedynym mocnym strzale dal dupy bo ta pilka byla do obrony ale zanim mrugna oczami to juz byla w siatce i zero reakcji. Slusznosc masz w tym bezwzgledna ze jak gra atak i strzela 3 bramki to tego bledu tak nie widac jak przy porazce 0-1. Tak czy inaczej byl by hejt na Patryka gdyby Widzew wygral 3-1 w Czestochowie mimo tego ze obronil karnego to i tak by byl chujowy bo wpuscil bramke a tutaj Wojtek nagle… Czytaj więcej »
czepiasz sie Pawlowskiego a ani sie nie zajakniesz co robil Zieleniecki przy straconym golu… znowu kryl z 10 metrow
gdzie sie kurwa czepiam jak napisalem jak byk ze zagral dobry mecz? umiesz czytac caly komentarz czy tylko dwa pierwsze slowa ?
obejrzyj akcje od początku cały zespół bronił na alibi…
Wolo w tym sezonie też miał asystę -niestety …..
Mąka spalił przy bramce Gutka.
Potem paralitycznie kopał piłkę w strone bramki, ta się odbiła od obrońcy i wtedy mu się udało strzelić w okno. Bravo Daniel, ale… nawet zupsuty zegarek dwa razy na dobę pokazuje dobrą godzinę.
Uważam, że to błąd, chłopak umiejętności posiada, jak nie w ataku, to na skrzydle jeszcze by się przydał…
Widzew zagrał dobry mecz i takiej walki oczekujemy od piłkarzy we wszystkich meczach. Niepodobna mi się tylko że niema jedności w drużynie po zdobyciu bramki przez Wolsztynskiego niewszyscy się cieszyli jako drużyna.
fakt trochę to dziwnie wyglądało …
przecież cieszynkę „ciążową” robił, co mieli biec i udawać że USG robią?
słabe to było jak Robak nie zagrał Wolsztyńskiemu na pustą a jak się wygonił do boku to pretensje miał do Rafała… a wina była ewidentnie po stronie Marcina.
Ja bym go tak nie skreślał, ktoś podpisał z nim kontrakt, ktoś mu dał takie pieniądze to je bierze,proste. Jakiś tam talent ma ni mniejszy ni większy niż większość naszych kopaczy, mógłby „wystrzelić” ale u nas obraza majestatu, nie bo nie , raczej na tle tego konfliktu słabiej wygląda Widzew.
Dokładnie – wstydem jest fakt, że klub posyłając go do rezerw pewnie chciał go upokorzyć, a on w 2 meczach strzela 7 bramek…
Prawda jest taka, że gdyby ten piłkarz miał teraz przychodzić do Widzewa to by go brali, ależe Kaczmarek przyszedł jak Mihaljovic był już skreślony to odpowiada jak mu góra każe. To trochę świadczy o tym że jest trenerem bez charakteru, bo jakby go miał to by przynajmniej brał pod uwagę. Świadczy to też o tym, że ludzie rządzący w Widzewie są niskiego sortu. Może jakby przyszedł ten wspomniany kiedyś inwestor z Włoch to wywali to dziadostwo i weźmie do klubu ludzi z charakterem.
Brawo trener. Chorwat moze sobie strzelac ile chce. Mial wieki zeby sie wykazac. Niech dluzej nie drenuje kasy klubu. A kibice jak chca mu placic 30 tys to niech zrobia zrzute do kapelusza
Przecież i tak mu płacą, bo jest zawodnikiem klubu. Mam nadzieję, że Ty nie jesteś peacodawcą, bo myślisz jak człowiek bez honoru.
moment, to po kiego grzyba w ogóle gra w rezerwach? lepiej żeby grał za niego jakiś zdolny junior, po co blokuje miejsce w ataku?
bo mógłby rozwiązać kontrakt z winy klubu… więc jak jest zdrowy to nie mogą go tak po prostu odsunąć od zespołu
Chore to jest troszkę , płacimy mu pieniądze za darmo zamiast go dołączyć do drużyny potencjał ma , wypromować bo na pewno by strzelił kilka ładnych bramek ewentualnie sprzedać ,a to śmierdzi taka prostą amatorką. Też bym chciał takiego pracodawce żeby za darmo mi płacił
Skoro z nim ktoś podpisał kontrakt to niech go teraz wypełni A nie robią klub kokosa. Potem wielkie zdziwienie że poważni zawodnicy będą nas omijać .. Jak przestanie się zawodnik podobać to traktują jak śmiecia. Lepiej zajmijcie się budową skautingu a nie kombinacją jak pilkarzowi życie utrudnić by odszedł
Nie podoba się w tym wszystkim powód uziemienia. Podpisał kontrakt na jakichś warunkach i uziemia sie go tylko dlatego, że nie zgodził się obniżyć pensji po braku awansu. Jak już się go chcą pozbyć to nie lepiej dawać mu szansę z ławki by pojawił się potencjalny nabywca od razu? Takie rozwiązania są w profesjonalnych klubach i się na ogół sprawdza.
Bawią mnie ludzie którzy go chcą w 1 zespole. Typ zrobił jedna Efektowną bramke. A potem zero przez pół sezonu, zejść z wynagrodzenie nie chce. Wprowadzenie go z taką wysoką stawką do 1 zespołu może spowodować niezadowolenie w szatni.
100% racji masz. Dziwi mnie tyle minusów pod twoim komentarzem… Ludzie myślą , że tyle ile strzelał w rezerwach tyle będzie też strzelał w 2 lidze.
Jakie 100% racji?
Jakie ma znaczenie w której szatni siedzi?
Czy jest pierwsza drużyna czy druga to i tak dostaję tą samą kasę. To gdzie tu ferment?
Ktoś podpisał z nim taką umowę, a teraz ma na to wyj3bane.
Ja mam chrześcijańskie podejście do kwestii finansów. Masz tyle na ile się umówiłeś. A jak płaczą, że nie było awansu to niech nauczą się pisać umowy. Mogli przecież w niej zawrzeć, że w razie braku awansu pensja jest redukowana o 25 lub nawet 50 procent albo nawet rozwiązana. Poza tym jeżeli chodzi o pensję zawodników to z raportu finansowego nie wynika że były to spore koszty. Pewnie nie ma też większej kasy niż Robak czy Możdżeń. Ja go nie bronię, bo go lubię czy coś. Ma zapie*****ć jak każdy bez taryfy ulugowej. Ale nienawidzę nie honorowego zachowania, a tak postępuje… Czytaj więcej »
masz absolutna racje. Wszyscy co krzycza ze Filip zarabia za duzo niech sami pojda w poniedzialek do swoich szefow i poprosza o zmniejszenie zarobkow bo Widzew nie awansowal w poprzednim sezonie do 1 ligi. Wlasciciele firm ktorzy krzycza niech za swoje uslugi wezma 50% mniej bo Widzew nie awansowal do 1 ligi. Chcecie byc sprawiedliwi to tak postapcie a jak was piecze dupa to sie nie wypowiadajcie
Dajcie mu szansę , widać że się stara bramki strzela a nie ten Wolsztyński co potrzebuje 20 sytuacji by strzelić 1 do tego Robak wypracowuje sobie miejsce do strzału chcę strzelać a ten mu się wpieprza i zabiera piłkę – no parodia
Na pewno nie jest gorszy od grających. A skoro mu płacimy t powinien grać w jedynce.
Ale to Polska więc jest inaczej.
„Ale to Polska więc jest inaczej”-znasz takiego piłkarza jak Alexis Sánchez ? ,”gra” MU a to nie Polska chyba ?,…takich przykładów jest mnóstwo..trzeba być niezłym debilem żeby płacić komuś do końca kontraktu jak nie wywiązuje się z swoich obowiązków ….
Zle sie dzieje jak tak sie postepuje ,ale życie wszystko weryfikuje
Jeszcze by się okazało że jest lepszy od innych i jak by to świadczyło o trenerjro i działaczach że się nie znają?nie można tak
Ludzie, o czym wy gadacie.Widzew chce z nim rozwiązać kontrakt za jego zgodą.Jak nie chce to do końca kontraktu będzie grał w 2- giej drużynie.Nikt nie postępuje niezgodnie z prawem.Jest jeszcze inne rozwiązanie – piłkarz się zgadza na obniżenie kontraktu i tak gra , że na następny sezon dają mu 2x lepszy konyrakt.
Szkoda chłopa jak dla mnie powinien dostać szansę z Robakiem chociaż 90 minut.
A ja bym postawil mu ultimatum pokaż czy jesteś wart tych pieniędzy jak nie to obniżamy kontrakt i dalej grasz