Co tak naprawdę zdementował Stamirowski?

11 stycznia 2025, 11:02 | Autor:

Kibice, którzy mocno liczyli na rychłe zmiany w strukturze właścicielskiej łódzkiego klubu przeżyli w czwartek niemałe rozczarowanie. Słowa Tomasza Stamirowskiego przyjęli jako stanowcze dementi doniesień na temat powiększenia liczby akcjonariuszy. Czy faktycznie tak jest?

Zaczęło się od wywiadu z Robertem Dobrzyckim, opublikowanym pod koniec minionego roku, w którym zadeklarował on chęć zainwestowania w polski futbol. Dość szybko wydało się, że klubem, jaki miał na myśli, nie jest Górnik Zabrze, ale właśnie Widzew. Potwierdzenie, że rozmowy na ten temat trwają płynęło z różnych źródeł, znalazło się również na naszych łamach. Wypowiedź Stamirowskiego może więc zaskakiwać, ale gdy rozłoży się ją na czynniki pierwsze, zapowiadane potencjalne zmiany wcale nie są wykluczone.

Jak konkretnie brzmiała odpowiedź na pytanie o ewentualną chęć odkupienia udziałów przez Panattoni lub indywidualnie przez jego prezesa? „Nigdy nie otrzymałem żadnej oferty sprzedaży klubu, więc nie miałem czego odrzucać (…) Ja ze swojej strony złożyłem jasną i formalną deklarację i ją wypełniam. Dokonuję wpłat kapitału, jestem też sponsorem klubu i akademii. Zadeklarowałem też, że przez dziesięć lat nie sprzedam klubu, bo patrzę na niego długoterminowo i tego nie zmieniam” – powiedział Stamirowski. Stanowisko to wcale nie musi wykluczać się z wcześniejszymi spekulacjami. Nikt nie twierdził bowiem, że Dobrzycki złożył już oficjalną propozycję odkupienia Widzewa. Pogłoski zawierały jedynie przekaz, że obaj panowie prowadzą dość zaawansowane negocjacje, ale do przedstawienia formalnej oferty może być daleko. Strony muszą przecież uzgodnić wiele szczegółów, takich jak np. liczba i wartość udziałów, sposób ich nabycia czy przede wszystkim przyszłość spółki. Właśnie wizja dalszych losów RTS i jego bezpieczeństwo – według naszych informacji – jest obecnie przedmiotem najpoważniejszych dyskusji. Dopiero po gruntownych ustaleniach „papiery” mogą wylądować na stole.

T. Stamirowski: „Nigdy nie otrzymałem oferty sprzedaży klubu”

Po drugie, nie było także doniesień odnośnie zakupu klubu. Niedługo po publikacji wywiadu z Dobrzyckim, w serwisie X dziennikarz Piotr Baleja informował, że według jego wiedzy, początkowo miałoby dojść do objęcia 25% akcji. Wówczas pakiet kontrolny nadal pozostawałby w rękach Stamirowskiego, który dzięki temu wciąż byłby większościowym właścicielem. Po trzecie, potencjalny nabywca nie musi kupować udziałów należących do szefa Avallonu. Równie dobrze spółka może wyemitować nowe akcje, które trafiłyby w ręce nowego inwestora. Owszem, spowodowałoby to procentowe zmniejszenie stanu posiadania Stamirowskiego względem powiększonej całości, ale de facto liczba jego akcji pozostałaby taka sama. Nie koliduje to jednak z jego czwartkowymi słowami, które na logikę wydają się bardzo roztropnie dobrane.

Chyba nikt nie oczekiwał, że Tomasz Stamirowski opowie przed kamerami o wszystkich szczegółach toczących się rozmów. Jak mówi stare przysłowie, pieniądz lubi ciszę, więc zaufanie pełnej dyskrecji jest czymś całkowicie normalnym. Właściciel potwierdził jednak, że stale współpracuje z szefem Panattoni i to nie tylko w ramach wspólnego zasiadania w radzie nadzorczej. „Mamy dobre relacje z Robertem Dobrzyckim, spotykamy się na radzie nadzorczej i poza nią, rozmawiając o losach Widzewa. Jest trochę osób, którym na klubie zależy” – powiedział o swoich kontaktach. Co może to oznaczać, zostawił już do indywidualnej interpretacji odbiorców tych słów.

O możliwym zainwestowaniu w Widzew ze strony Roberta Dobrzyckiego, mimo czwartkowych wypowiedzi, wciąż przekonane są media. Według Interii zmiana w akcjonariacie jest o krok, a rozmowy na ten temat trwają już od czerwca 2024 roku. Potwierdzono też, że nowy współwłaściciel miałby przejąć od 20% do 30% udziałów, choć nie sprecyzowano, czy chodzi o emisję nowych akcji. Wprost na taki scenariusz wskazuje z kolei Łódzki Sport. Warto przy tym dodać, że przedstawiciele obu tych portali byli obecni na wspomnianej konferencji prasowej, jak również na jej późniejszej nieformalnej części, gdy wyłączono już kamery. W takich warunkach niektórym mocniej rozwiązują się języki…

Czy dalibyśmy uciąć sobie rękę, że Panattoni lub jej prezes przekształcą się ze sponsora we właściciela klubu? Nie, choć takich, którzy mogliby się na to zdecydować nie brakuje. Naszym zdaniem jest to realne, ale jeszcze nie przesądzone. Obecnie kibicom pozostaje więc czekać na rozwój wypadków, a fakt, że Tomasz Stamirowski schłodził trochę rozgrzanych głów, wcale nie musi być czymś złym.

Subskrybuj
Powiadom o
28 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
kac
6 godzin temu

Nie wiem co sądzić ale jak oglądałem ten wywiad to miałem wrażenie że Pan Stamirowski wypowiadał się czasami jak chłopiec z piaskownicy. Wiem że to bogaty biznesmen i przede wszystkim nasz doboczyńca ale no nie wiem …
Może chłop tak ma albo ma taki sposób okazywania emocji… Nie wiem co sądzicie ?

edek
Odpowiedź do  kac
6 godzin temu

To jest takie robienie na siłę przed kamerami dobrego wizerunku uśmiechniętego i wesołego człowieka który poza kamerami pewnie taki nie jest ,i to mu chyba trochę nie wychodzi .

Staszek
Odpowiedź do  kac
6 godzin temu

Wszystkiego powiedzieć nie może. Musi kluczyć. Tak samo jelak ze Zniszczolem nikt oficjalnie nie powie o co tak naprawdę chodziło. Może kiedyś on sam napisze….

ZIBIKIMG
Odpowiedź do  kac
6 godzin temu

jak dziecko i ciagle sie chichrał sam do siebie i nie wiadomo z jakiego powodu!
tutaj cały wywiad u Bartka Standy…
https://www.youtube.com/watch?v=WZ83LbCFh6A

kac
Odpowiedź do  ZIBIKIMG
4 godzin temu

no właśnie, potwierdzasz to co napisałem więc dziwi mnie tyle minusów pod moim wpisem . Jakby to chodziło o włodarza łks czy 7egii to narracja byłaby zupełnie inna. Widocznie kibice mają troch „polityczne ” podejście do obiektywnej oceny ?!

Jakubas
Odpowiedź do  ZIBIKIMG
2 godzin temu

Chichrał się, bo wie, że realnie rzecz biorąc, jest on w Widzewie na ten moment… nie do wyje bania i tyle! Przy mnie w Motorze nie byłoby mu tak wesoło… A to, co mówią i piszą na ten temat inni, to nic innego, jak tylko dzisiejsze dziennikarskie… szycie i prucie: dziś zszywają to, co w czwartek rozpruli, a w poniedziałek pewnie będą pruć to, co próbują zszyć dziś. A klikalność rośnie… Pozdrawiam!

Smoła
Odpowiedź do  kac
5 godzin temu

Po prostu to nie są tematy do mediów, więc trzeba było dyplomatycznie z nich wybrnąć. Wiadomo, że zarząd musi jakoś odpowiedzieć na pytania. Na tym etapie jednak przeszkadzają w interesach. Bądźmy cierpliwi i optymistyczni. Jak do tej pory zarząd w znacznej większości swojego postępowania daje podstawy do zaufania.

Hop
6 godzin temu

Stamirowski- nigdy tego nie odda.

masakra
Odpowiedź do  Hop
4 godzin temu

Ty pewnie byś oddał lub inni podobni tobie tutaj ha Zainwestował w klub w 1 lidze z 3 mln deficytem i nie mógł wiedzieć czy awans będzie teraz czy za dwa lata czy za 5 lat a jednak zaryzykował a w 1 lidze się nie zarabia tylko trzeba dawać

masakra
6 godzin temu

Wy to wszyscy myślicie ze gdy oni kupią te 25 % akcji to nagle nie wiadomo co będzie i nie wiadomo jakie transfery będą ha Wiadomo że gdy u kogoś pojawiają się większe pieniądze to za razem są większe wydatki i większe oczekiwania finansowe ludzi którzy tam pracują lub będą pracować itp itd NIC praktycznie się za dużo nie zmieni,bo gdyby zaczęli placic więcej zawodnikom lub kupować drogich zawodników i im placic przez min 2 lata kontraktu pensje to tej kasy zaraz by im brakło he

Tomasz
Odpowiedź do  masakra
1 godzina temu

Głupszej wypowiedzi dawno nie czytałem. Nie dofinansujmy klubu bo prawie nic się nie zmieni. Masakra.

Maniek
6 godzin temu

A co wy myślicie że sprzeda mając na stadionie kibiców pełen stadion i zyski na plus a to że będziemy dryfować w środku tabeli czasami niżej wyżej to kasa ma się zgadzać

ZIBIKIMG
Odpowiedź do  Maniek
4 godzin temu

https://www.youtube.com/watch?v=WZ83LbCFh6A
MÓWI ZE NIE MOZE SPRZEDAC KLUBU PRZEZ 10 LAT… TAKA MA UMOWE A AKCJE MOZE SPRZEDAC ZA ZGODA STOWARZYSZENIA…

masakra
Odpowiedź do  Maniek
4 godzin temu

Dodaj pełen stadion ale tylko 16 500 kibiców gospodarzy

Piotr
6 godzin temu

Z tego co rozumiem zakup ok 30 % akcji bez emisji nowych daje wyłącznie pieniądze Panu Tomaszowi. Widzew ma przynosić zysk netto wtedy będą pieniądze na inwestycje. Może Pan Tomasz powinien wreszcie zwrócić się do kibiców i wyjaśnić nasze obawy? Komunikowanie przez media daje nieporozumienia.

Reminiio
5 godzin temu

Trochę ten artykuł i już wcześniejsze przemyslenia dały mi obraz tego projektu. Wiadomo, że nie jestem fanem Stamira, tak już nam, jestem nieufny i jak wielu zależy mi na Widzewie. Starzeje się i chciałbym jeszcze coś świętować. Fakt, że nigdy nie było mowy o sprzedaży Panu Dobrzyckiemu. Tylko step by step. A się zagotowalismy… Fakt, że takie transakcje lubią ciszę i spokój. Nie palna od razu co i jak. Natomiast bardzo podobał mi się wywiad jego i wklejam kluczowe spostrzeżenie: Widać, kto osiąga wynik sportowy długami, czy też „handlując przyszłością. Niestety to rak polskiej kopanej. Sztuczne twory dofinansowywane przez miasta,… Czytaj więcej »

Last edited 5 godzin temu by Reminiio
Sarna-z-nowego-kompa
5 godzin temu

Z tego, co czytałem, to pan Stamirowski ma 79% udziałów, a SRTS 21%. Gdyby TS sprzedał 30% udziałów Widzewa panu Dobrzyckiemu, to przestałby być udziałowcem większościowym. No ale może tam są rozmowy w takim kierunku, pewnie opcji jest wiele. Gdyby doemitować nowe akcje, których właścicielem miałby być RD, ale przy zachowaniu struktury akcjonariatu takiego, jak przy zwykłym odkupieniu akcji od TS, to dokapitalizowano by przy okazji Widzew – a nie tylko że pieniądze przeszłyby z ręki do ręki. Na ten temat rozmowy też na pewno są prowadzone i pewnie na tym bardziej zależałoby panu RD, a na odkupieniu akcji może… Czytaj więcej »

Arturrr
Odpowiedź do  Sarna-z-nowego-kompa
4 godzin temu

A ty chodziłaś na matematyke w szkole podstawowej? Poza tym udzialy są inne

ZIBIKIMG
Odpowiedź do  Sarna-z-nowego-kompa
4 godzin temu

MYLISZ SIE BO JUZ WPLACIŁ WSZYSKIE 10 MLN ZA UDZIAŁY I MA 95 % AKCJI…
MASZ TUTAJ WYWIAD !

https://www.youtube.com/watch?v=WZ83LbCFh6A

Bartek
Odpowiedź do  Sarna-z-nowego-kompa
4 godzin temu

Tomasz Stamirowski jako osoba fizyczna posiada dokładanie 0% akcji spółki Widzew Łódź SA.

Robert
5 godzin temu

Czy kiedykolwiek w oficjalnym wywiadzie pan Dobrzycki powiedział że chce zainwestować w Widzew? Ja tego nigdzie nie słyszałem. Wiem że młodzi są niecierpliwi i chcą sukcesu na już. Ale pamiętam czasy Prezesa SOBOLEWSKIEGO i zbudowanie na wiele lat czołowego polskiego zespołu z którym liczono się w Europie. I nie trwało to chwilę. A swoją drogą to gdyby wtedy płacili takie pieniądze w pucharach to Widzew byłby potęgą na wiele, wiele lat bez potrzeby Grajewskich, czy tym bardziej Cacków

Jazz1910
3 godzin temu

Pieniądze z emisji nowych akcji trafiają do spółki,, sprzedaż istniejących do kieszeni ich właściciela. Mam takie przekonanie, graniczące z pewnością, że dojdzie jeszcze przed nastaniem tegorocznej wiosny do tej pierwszej opcji. Ale nawet gdyby doszło do drugiej, to Pan Stamirowski przekaże te pieniądze do klubu. Czystki w składzie to zapowiedź zakupu nowych piłkarzy, i to takich, którzy zrobią jak to teraz się często mówi, zrobią różnicę. Strata do miejsc dających szansę gry w pucharach europejskich nie jest znowu tak ogromna, żeby po dobrej lub bardzo dobrej wiośnie nie zameldować się w tej ekskluzywnej grupie.

Krzysztof
3 godzin temu

Mamo!Co? Chwalą cię.Kto?My chwalimy Ciebie,a Ty chwalisz nas.I to tyle w temacie.Skoro redaktor nie da sobie ręki dać uciąć to po co pisać artykuł, żeby nas Kibiców mamić?

Dee
2 godzin temu

Cenię Pana Tomasza za to co robi dla Widzewa. Za to że inwestuje swój prywatny majątek w klub. Ciszę się że jest stabilnie, osobiście małymi krokami wolę abyśmy szli naprzód niż mocno przeinwestowali grając sezon w top4 by potem z hukiem spaść.
Natomiast sam tok jego wypowiedzi jest bardzo niespójny, chaotyczny. Ciężko go zrozumieć.
Jeszcze jego wypowiedzi w stosunku Pana Dobrzyckiego wnioskuję raczej w taką stronę iż Stamir jednak wolałby rządzić sam. Także teoretycznie mamy szanse pójść kilka pięterek w górę ale chyba główny właściciel nie za bardzo chce się dzielić swoją władzą. A to już mnie się nie podoba.

stanley
1 godzina temu

Matulu chwalą nas.Kto synu?Wy mnie,a ja was.

Iwan
1 godzina temu

Jakie to młode pokolenie rozgorączkowane, a mam wrażenie że i niektórzy starsi. Jakby jutra miało nie być. Ja kibicuję RTS od około 37 lat i za kolejne 37 lat nadal będę, jak dożyję. Wiele się w tym czasie wydarzy: zwycięstw, porażek. Jakie znaczenie z takiej perspektywy ma czy od soboty 11 stycznia 2025 przyjdzie nowy inwestor? Żadne. Po pierwsze to jest zawsze niewiadoma, a nie gwarancja sukcesów. Po drugie czy będziemy Mistrzem za rok czy za 3, to nie aż takie ważne, chyba że jeden z drugim przestanie już wtedy chodzić na stadion bo mu się znudzi. Lepiej żebyśmy na… Czytaj więcej »

28
0
Would love your thoughts, please comment.x